Samotna sąsiadka - da się coś zrobić ?
napisał/a:
anonimek18
2015-02-09 12:14
Witam serdecznie forumowiczów
Powiem od razu prosto z mostu o co chodzi
Moja sąsiadka (1 dom dalej) mieszka sama , ma 43 lata i jest bardzo piękną i zadbaną kobietą
Wiele godzin spędza na pracy w ogrodzie , który wprost ubóstwia.
Rozstała się z mężem jakieś 5-6 lat temu
Jest samotna
Wiele razy byłem u niej w domu i wiele razy zastawałem ją ubraną w szlafrok lub bluzki z dużym dekoltem , a gdy patrzyłem tam ona się uśmiechała nic nie mówiąc ;)
Wiele razy podglądałem ją z mojego okna gdy pracowała w wyżej wymienionym ogrodzie.Pochylała się , wypinała się - wiecie o co chodzi
Chciałbym coś w tym kierunku zrobić , spróbować zagadać ale nie wiem od czego zacząć bo potrafię pójść i wymyśleć historię , że chcę o czymś bardzo ważnym porozmawiać w cztery oczy ale co dalej ?
Chciałbym przeżyć z nią nie dość , że swój pierwszy raz to poprostu uszczęśliwić tą kobietę , która wyraźnie daje mi jakieś znaki
Może to głupie ale podejmę się najgłupszych waszych pomysłów
Czuję , że to może wyjść
Ona jest sama , często się widzimy i się do siebie uśmiechamy...
Proszę o waszą pomoc
Da się coś zrobić ? :)
Powiem od razu prosto z mostu o co chodzi
Moja sąsiadka (1 dom dalej) mieszka sama , ma 43 lata i jest bardzo piękną i zadbaną kobietą
Wiele godzin spędza na pracy w ogrodzie , który wprost ubóstwia.
Rozstała się z mężem jakieś 5-6 lat temu
Jest samotna
Wiele razy byłem u niej w domu i wiele razy zastawałem ją ubraną w szlafrok lub bluzki z dużym dekoltem , a gdy patrzyłem tam ona się uśmiechała nic nie mówiąc ;)
Wiele razy podglądałem ją z mojego okna gdy pracowała w wyżej wymienionym ogrodzie.Pochylała się , wypinała się - wiecie o co chodzi
Chciałbym coś w tym kierunku zrobić , spróbować zagadać ale nie wiem od czego zacząć bo potrafię pójść i wymyśleć historię , że chcę o czymś bardzo ważnym porozmawiać w cztery oczy ale co dalej ?
Chciałbym przeżyć z nią nie dość , że swój pierwszy raz to poprostu uszczęśliwić tą kobietę , która wyraźnie daje mi jakieś znaki
Może to głupie ale podejmę się najgłupszych waszych pomysłów
Czuję , że to może wyjść
Ona jest sama , często się widzimy i się do siebie uśmiechamy...
Proszę o waszą pomoc
Da się coś zrobić ? :)
napisał/a:
aniwey
2015-02-09 20:41
A nie możesz po prostu zaprosić ją na spotkanie? :)
napisał/a:
halszkaWu
2015-02-09 21:04
No właśnie, a odważysz się spytać wprost? Z tego, co piszesz wynika, że ona też może być zainteresowana.
Czy 18 to Twój wiek? ;)
Czy 18 to Twój wiek? ;)
napisał/a:
anonimek18
2015-02-09 21:51
Tak , mam 18 lat , nie wiem co wymyśleć by naprawdę się tym zainteresowała
Może się jakoś przed nią wygłupić , spowodować by pocieszyła , litowała się nade mną ?
Może po prostu "wyjechać" z tym , że boję się o tym porozmawiać z rodzicami lub z kimś bliskim (sprawy intymne) ?:)
Może się jakoś przed nią wygłupić , spowodować by pocieszyła , litowała się nade mną ?
Może po prostu "wyjechać" z tym , że boję się o tym porozmawiać z rodzicami lub z kimś bliskim (sprawy intymne) ?:)
napisał/a:
lore-ley
2015-02-10 21:32
Nieee, kobiety nie lubią facetów, których trzeba pocieszać albo się nad nimi litować :) Chociaż może takie w typie mamuśki tak.
A nie możesz się z nią spotkać pod jakimś pretekstem? Np. w sklepie niby przypadkiem na siebie wpaść? I zachowuj się poważnie, normalnie.
A nie możesz się z nią spotkać pod jakimś pretekstem? Np. w sklepie niby przypadkiem na siebie wpaść? I zachowuj się poważnie, normalnie.
napisał/a:
aniwey
2015-02-12 21:56
Myślę, że tylko otwartość tu się sprawdzi. Nie mów jej jeszcze wprost o swoich uczuciach, ale zagaduj, proponuj pomoc, nie udawaj kogoś innego.
napisał/a:
koniczynka4
2015-02-16 21:08
Szczerze mówiąc, wątpię, żeby to wypaliło. Dla 40-latki 18-latek to dziecko, a i Twoja postawa jest trochę niedojrzała :)
napisał/a:
iga1980
2015-05-15 15:30
Spróbować zawsze możesz. Często słyszy się o związkach seksualnych młodych mężczyzn z dojrzałymi kobietami. Decyzja należy do ciebie. Jeśli jesteś pewny, że tego chcesz wybadaj grunt czy ona także tego pragnie. Nie rób nic na siłę, bo może to pogorszyć sprawę. Daj znać jaką decyzję podjąłeś ;)