Jakie są domowe sposoby na ból zęba w ciąży?

napisał/a: martha2 2008-08-16 16:07
Hej dziewczyny. Mam WIELKI a raczej bolący problem, ZĄB!!! Jest sobota 16:00, Ja mieszkam w małym miasteczku, nie ma żadnego otwartego gabinetu stomatologicznego, a ja zaraz urodze, albo zaczne po ścianach chodzić!!! Znacie jakieś domowe sposoby na złagodzenie bólu, proszę o pomoc...
napisał/a: ~judita85 2008-08-16 16:10
W ciązy mozesz brac spokojnie paracetamol na silny bol mi w ciazy pomagał na ból zęba. a domowy sposób? słyszałam że jesli masz dziure w zębie mozesz włożyc główkę goździka w ząb to ból zelżeje bo gozdziki mają własciwosci znieczulające. raz sprubowałam i faktycznie było troszke lepiej ale nie ma jak przeciwbólowka
napisał/a: martha2 2008-08-16 16:20
Jak na razie włożyłam sobie wacik nasączony jodyną i pomogło, paracetamol też wzięłam. Troche boję się iść z tym zębem do dentysty, bo wiem że jest do wyrwania, a nie wiem czy w ciąży dadzą mi znieczulenie, bo bez znieczulenia to się nie dam...
napisał/a: Renia24usa 2008-08-16 16:38
Martha ja tez mialam straszne problemy z zebami ale normalnie poszlam do dentysty dostawalam znieczulenie bo oprocz naprawy kilku zabkow mialam rowniez jeden wyrwany tzw madrosci a bol byl niesamowity i nie bralam zadnych lekow na bol nie wiem jak to wytrzymalam ale po wyrwaniu spokoj wreszcie bo te madrosci to bola niemilosiernie....zodtal mi jeszcze jeden madrosci ktory sie zaczyna odzywac lekkim swedzeniem i chyba bede musial znow sie wybrac do dentysty tylko po prostu nie robia zdjec w ciazy ...a tak znieczulenie nic nie szkodzi teraz jestem w 7 miesiacu i z dzidzia wszystko ok a nawet zadowolona ze mamusia usunela zabka bo jak mnie boli to ja pewnie tez ....dlatego radze ci zrobic cos z tym zebem bo po co sie meczyc a jak ty sie denerwujesz to twoje malenstwo zle to znosi...powodzenia zycze.....
napisał/a: Jusia_P 2008-08-16 16:40
mnie właśnie czeka wizyta u dentysty i obawiam się, że będzie leczenie kanałowe... ale czekam aż mi mój ginekolog potwierdzi, że mogę mieć znieczulenie bo bez się nie dam...
czytałam gdzieś, że w ciąży można mieć znieczulenie, ale trzeba powiedziećdentyście o ciąży... wtedy dają jakiś inny rodzaj... jak znajdęto ci wkleję linka...
angela
napisał/a: angela 2008-08-16 17:25
Hej
ja tez miałam ten sam problem zanim poszłam do dentysty pomagał mi wacik nasączony Amolem. Łagodzi ból, ale bez dentysty sie nie obeszlo.
Pozdrawiam
napisał/a: martha2 2008-08-16 18:11
Dziękuję Wam bardzo. Bardzo boję się dentysty, no ale cóż musze się wziąść i iść, bo coś mi się wydaje, że innego wyjścia nie mam...a ból mnie wykańcza...
Tylko niestety dopiero we wtorek na 14!!! Jeszcze tyle cierpienia...
napisał/a: Jusia_P 2008-08-16 18:13
napisał/a: aniap1 2008-08-16 21:08
Dziewczyny spokojnie można zęby leczyc w ciaży i dają znieczulenie , ja leczyłam kilka i lepiej zrobić to teraz , bo po narodzinach dzidzi napewno nie bedziecie mieć na to czasu ..
Głowa do góry dentysta nie jest wcale straszny !!
Mi leczy ząbki znajoma i powiedziała mi na temat znieczulenia , że to stres jest zły dla dziecka a nie znieczulenie , dlatego ona bez znieczulenia zadnej kobiecie w ciąży zębów nie robi..
napisał/a: martha2 2008-08-17 20:45
Dziś niedziela... a ból mi nie minął i się nie zapowiada, że minie!!! Jeszcze dwie noce i półtora dnia z bólem przedemną...chyba umrę, mój ząb, a raczej ból uodpornił się na domowe sposoby których do tej pory stosowałam. Nie wiem czy mam płakać czy łazić po ścianach. :(
angela
napisał/a: angela 2008-08-17 21:40
Jejku bidulka współczuje Ci wiem co to znaczy :( rób sobie zimne okłady to też troszkę uśmierzy Ci ból..Trzymam kciuki dasz rade.
Miłej nocki pa
napisał/a: martha2 2008-08-18 05:55
Noc skończyła się dla mnie o 4:05!!! Obudził mnie ból, bo cóż by innego... A i mały kopie bardziej niż zawsze, nie jest chyba zadowolony z zaistniałej sytuacji. Mam nadzieję, że jakiś dentysta zlituje się nademną już dziś, bo nie wytrzymam do jutra do 14!!! No w końcu komuś musi serce zmięknąć, na wieść o ciężarnej cierpiącej od czwartku w nocy z powodu bólu zęba...Tylko i tak pozostaje mi czekanie do 8:00, bo jak na razie pozamykane...:( (Wiem że przynudzam, ale mąż w pracy i nie mam się komu wygadać z mojego cierpienia)