menu dla 7 miesięcznego dziecka

napisał/a: malgosmal 2008-07-23 12:33
witam drogie Mamy
proszę Was o przykładowe menu Waszych pociech (łącznie z karmieniem piersią), co podajecie np.na podwieczorek zamiast gotowych deserków; dodam że moja córa kończy 7 miesięcy. Będę też wdzięczna za proste przepisy zupek i obiadków robionych w domu; pozdrawiam:)
napisał/a: Just_Nestle 2008-07-23 21:00
Podpowiem podwieczorkowo:

- może to być owocek - np. gruszka, jeśli już córcia daje radę trzymać coś w ręce to kawałek gruszki można prosto do łapki podać - nieco to czasu zajmie, zanim zje, ale frajdę będzie miała, do łapy można też podać banana, melona, gotowaną różyczkę brokuła, ugotowaną na miękko marchewkę. Jeśli boisz się, że mała nie poradzi sobie jeszcze z całą rzeczą, podaj przetartą lub zmiażdżoną widelcem.

Mam też przy okazji taki przepis na kisiel mleczny (z gazetki Twoje dziecko - bardzo dobry i przetestowany! :)
składniki:
- mleko modyfikowane (takie, jakie podajesz małej)
- 150 ml wody
- pół żółtka
- płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej

Należy odmierzyć mleko jak do 150ml wody ale rozpuścić je w 3 łyżkach wody (przegotowanej oczywiście albo wody Gerber). Do pozostałej wody dodaje się żółtko (surowe) i mąkę ziemniaczaną i zagotować cały czas mieszając, inaczej się zetnie. Wlewamy do tego mleko. Na wierzch można położyć owoc, który już jest w diecie dziecka.

A dziś też podawałam pomysł na podanie Jogurcika Misiowego więc też go tu podam:

Jogurcik Misiowy super się nadaje do polania na owocki. Jagody i maliny, także gruszki można podawać dzieciom bardzo wcześnie -
- czarne jagody od 6 miesiąca życia
- maliny w 7 miesiącu
- gruszkę można tak jak maliny w 7 miesiącu
Więc po prostu albo wkrawamy nieco owocków do kubeczka do jogurtu (w przypadku jagód i malin oczywiście wsypujemy albo wykładamy owocki na talerzyk i polewamy jogurtem. Naprawdę pycha :)
napisał/a: Just_Nestle 2008-07-23 21:15
A jeszcze proponuję zupkę porową - robi się wywar jak na normalną zupkę dla malucha i dodaje pół pora - na koniec dokładnie miksujemy. Zamiast pora może to być też seler (osobiście nie lubię, ale to nie znaczy że dziecku nie będzie smakować), albo brokuły.


Przepisuję też zalecenia dla dziecka karmionego piersią i butelką na 7-8 miesiąc:

dla piersiowych:

Posiłki uzupełniające:
- zupa jarzynowa lub przecier jarzynowy z gotowanym mięsem lub rybą (102 razy w tygodniu), bez wywaru, z kleikiem zbożowym glutenowym i z 1/2 żółtka co 2 dzień
- kaszka/kleik zbożowy bezglutenowy lub glutenowy
- sok owocowy (najlepiej przecierowy) lub przecier owocowy (nie więcej niż 150g)

Po ukończeniu 7 miesiąca można też podać:
- warzywa: soczewica zielona, kalarepa, por i burak (chyba, że alergik to pora i buraka dopiero w 10 mieś.)
- owoce: morele, gruszki, maliny

Po ukończeniu 8 miesiąca będzie można podać:
- warzywa: jarmuż (nawet nie wiem co to! ;) ), świeże szparagi, sok z kapusty kiszonej (nie więcej niż 1 łyżka - a jeśli dziecko ma luźne kupki to bym z tego rezygnowała), jeśli pojawi się zaczerwienie wokół ust, rezygnujemy z tego i wracamy w 12 mieś.
owoce - śliwki (także suszone) czereśnie, brzoskwinie, kiwi, winogrona, mango, melony, banany, daktyle i rodzynki (gotowane i zmiażdżone dokładnie)
przyprawy: majeranek, kminek, suszony koperek, sezam
Cleo_80
napisał/a: Cleo_80 2008-07-23 21:19
Mój synek dzisiaj skończył 8 miesięcy i oprócz piersi podaję mu deserek, zupkę i czasami kaszkę. Deserki i zupki na przemian podaję zrobione przeze mnie z tymi kupnymi w słoiczkach. Kamil nie lubi surowych owoców (poza bananem) , więc jabłka gotuję na parze a potem je rozdrabniam widelcem (czasami dodaję właśnie banana). Warzywa do zupek też gotuję na parze: kalafior, brokuły, ziemniaki, marchewki i kawałeczek mięska (np. filet z kurczaka) . Miksuję i kilka porcji zamykam w próżniowych pojemnikach a kilka mrożę. Mój syn niestety nie potrafi jeść jeszcze zupek z grudkami, ostatnio kupiłam mu zupkę po 8 miesiącu i się nią dławił, podobnie było z rosołkiem po 6 miesiącu :( (Bobovita).
napisał/a: AgaXmama6 2008-07-23 21:31
A ja Ci jeszcze zaproponuję kisiel na bobo frucie - do bobofruta wsypujesz 1-1,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej, dokładnie mieszasz i gotujesz cały czas mieszając. Możesz dodać owoców. Naprawdę pycha
napisał/a: kasica50 2008-08-19 18:19
wesola a ile czasu gotowac ten kisielek??..mam chec..malej ugotowac..
napisał/a: aleksia4 2008-09-18 12:06
Jest taka zupka Gerbera -jarzynowa z kluseczkami, moje dziecka ja lubi jednak jeszcze nie radzi sobie z pogryzieniem kluseczek,pomimo tego ze one sa bardzo miekkie,dlatego ja leszcze lekko blendreuje ta zupe.
napisał/a: mroovcka 2008-09-18 20:49
Mój synek bardzo lubi te zupki Bobovita. Ma 7,5 m-ca i świetnie sobie radzi z tymi większymi kawałkami. Chociaż na początku bardzo się bałam mu podawać :p

Ja też mam problem co i kiedy dawać małemu. Nadal budzi się w nocy na karmienie i ostatnie wypada koło 6. Budzi się o 8. O 9 dostaje jakiś deserek (zazwyczaj ze słoiczka Hipp Owoce&Jogurt lub Owoce &Zboża). Koło 11 mleczko. O 13 obiadek (domowy na zmiane z kupnym). kolo 15 znów mleczko. 17 jakieś owoce lub ciasteczko i koło 19 kaszka. a przed snem o 20 jeszcze mleczko.

Wiem, że sporo tych posiłków, ale w sumie to mało zjada na jedną porcję (tak koło 90 gram), a mleczka to też nie za dużo. I ogólnie jest drobny, bo waży tylko 7.5 kg.

Co myślicie o takiej diecie?

A jeśli chodzi o przepis to polecam następujący na deserek.
Dowolne owoce (najlepiej kilka) ugotować (jak na kompot). Następnie przetrzeć lub zmiksować. I dodać kleiku ryżowego. Pyszne :)
napisał/a: AgaXmama6 2008-09-21 18:30
kasica50, parę minut się gotuje, tylko mieszaj cały czas żeby się nie przypalił
napisał/a: malgosmal 2008-09-22 11:13
mroovcka,wasza dieta jest ok, tylko proponuję ci na śniadanie (ok.8-9) podawać synusiowi kaszkę ryżową lub mleczno-ryżową z owocami lub ziarnami a deserek zostawić na podwieczorek. Śniadanie jest podstawą i powinno być konkretne, moja córa jak zje porcję kaszki, to jej spokojnie wystarcza na jakieś 3 godziny, potem dostaje mleko na drugie śniadanie, obiadek ok.14-15, potem podwieczorek (deserek,owoce, kisiel, jogurt itd) i ok.19-20 znowu kaszkę na kolację. No i w nocy budzi się jeszcze raz lub dwa i dostaje pierś. teraz ma już 9 m-cy i rośnie super. pozdrawiam
napisał/a: tasiuncia 2008-09-22 11:30
Justyna-ekspert-Nestle napisal(a):Podpowiem podwieczorkowo:

- może to być owocek - np. gruszka, jeśli już córcia daje radę trzymać coś w ręce to kawałek gruszki można prosto do łapki podać - nieco to czasu zajmie, zanim zje, ale frajdę będzie miała, do łapy można też podać banana, melona, gotowaną różyczkę brokuła, ugotowaną na miękko marchewkę. Jeśli boisz się, że mała nie poradzi sobie jeszcze z całą rzeczą, podaj przetartą lub zmiażdżoną widelcem.

Mam też przy okazji taki przepis na kisiel mleczny (z gazetki Twoje dziecko - bardzo dobry i przetestowany! :)
składniki:
- mleko modyfikowane (takie, jakie podajesz małej)
- 150 ml wody
- pół żółtka
- płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej

Należy odmierzyć mleko jak do 150ml wody ale rozpuścić je w 3 łyżkach wody (przegotowanej oczywiście albo wody Gerber). Do pozostałej wody dodaje się żółtko (surowe) i mąkę ziemniaczaną i zagotować cały czas mieszając, inaczej się zetnie. Wlewamy do tego mleko. Na wierzch można położyć owoc, który już jest w diecie dziecka.

A dziś też podawałam pomysł na podanie Jogurcika Misiowego więc też go tu podam:

Jogurcik Misiowy super się nadaje do polania na owocki. Jagody i maliny, także gruszki można podawać dzieciom bardzo wcześnie -
- czarne jagody od 6 miesiąca życia
- maliny w 7 miesiącu
- gruszkę można tak jak maliny w 7 miesiącu
Więc po prostu albo wkrawamy nieco owocków do kubeczka do jogurtu (w przypadku jagód i malin oczywiście wsypujemy albo wykładamy owocki na talerzyk i polewamy jogurtem. Naprawdę pycha :)


Osobiscie nie polecam miekkich owocow jak i warzywek do samodzielnego sporzycia przez 7-miesieczniaka.Istnieje niebezpieczenstwo zadławienia.Zmixowane,rowniez smakuje wysmienicie a o ile bezpieczniejsze.Dziecku mozemy pozwolic samemu probowac trafic lyżeczka do buzki,ubaw gwarantowany.
napisał/a: justin1123 2009-07-19 20:04
Fajny ta dieta tylko jakby troche dużo,ja mam wieczny problem jakie robić przerwy miedzy posiłkami no i czy te kaszę wieczorem to łyżeczką? Mój mały chodzi spać o 19 i brakuje mi godzin żeby podać mu te wszystkie posiłki