picie kawy w ciąży...

napisał/a: jaka_ja 2008-06-26 08:58
Dziewczyny kochane, czy pozwalacie sobie na wypicie małej kawki z rana...Ja na początku ciąży nie piłam, ale teraz...bez kawki z rana nie umiem się obyć...jesli nie wypiję po przyjściu do pracy boli mnie głowa...gdy wypijam ból głowy mija...
Mała rozpuszczalna z mleczkiem chyba nie zaszkodzi prawda?;)
napisał/a: kamka88 2008-06-26 09:03
W zasadzie to powinno sie zrezygnowac z picia kawy w ciąży, ale napewno lepiej dla dzieciątka będzie jeśli wypijesz małą kawę z mleczkiem niż jeśli będziesz cały dzień się męczyć z bólem głowy.To byłby dodatkowy stres który zaszkodziłby bardziej niż kawa.Przynajmniej ja tak uważam:)
napisał/a: kara1235 2008-06-26 09:41
ja sobie nie wyobrazam dnia bez kawy ale chyba jedna dziennie mozna wypic
Calluna13
napisał/a: Calluna13 2008-06-26 10:13
Pytałam ostatnio moją ginekolożkę o kwestię kawy.
Powiedziała mi, że słaba kawa od czasu do czasu nie szkodzi, a jest lepsza niż stres spowodowany bólem głowy - czyli dokładnie tak jak piszesz Kamka. :)

Właśnie siedzę w pracy i sączę taką bardzo delikatną kawę z mlekiem. I czuję się coraz lepiej. :)
malammo
napisał/a: malammo 2008-06-26 10:17
ja też sobie teraz nie odmawiam :) w pierwszej ciąży na sam zapach mnie odrzucało a teraz mam ochotę na kawę nawet kilka razy dziennie ale ograniczyłam się do jednej porannej... :)
Poolii
napisał/a: Poolii 2008-06-26 10:21
Witam,
z natury mam bardzo niskie ciśnienie, ale ograniczałam się całe życie do jednej rozpuszczalnej kawy dziennie, w zasadzie z więszką ilością mleka niż wody.
Jak rozmawiałam z lekarzami, to wszyscy potwierdzili, że absolutnie to nie wpływa negatywnie... :)
Więc piję rano kawę, a jesli tego nie zrobię to tak jak wspomniała jaka_ja, cały dzień boli mnie głowa, a czasami dłużej :)
napisał/a: jaka_ja 2008-06-26 11:13
kamka...też myślę, że mniej zaszkodzi ta dawka kofeiny niż ból głowy przez cały dzień

kara...dzień bez kawy dzień stracony- też tak mam:)

Calluna...uspokoiłaś mnie, bo ja ciągle zapominam mojej ginekolog o to zapytać i sama juz nie wiedziałam, że czuć wyrzuty sumienia, czy nie z powodu tej fliżanki z rana:)Też siedzę w pracy i sączę kawusię:)

malammo...mnie odrzucało na początku, sam zapach kawy wywoływał mdłości, ale już po 3 miesiącu przeszło i zachciało się kawki:)

Poolii...kolejna wypowiedź, która uspokoiła...

Smacznej kawusi z dużą ilością mleczka dla wszystkich przyszłych mamusiek:)
margot
napisał/a: margot 2008-06-26 12:39
Ja nie dość że mam bóle głowy z powodu niskiego ciśnienia, a po kawce odchodzą jak ręką odjął, to uwielbiaaaaaaaammmm smak kawy. Zawsze tak było i w ciąży mi się nie zmieniło. Moja lekarka twierdzi że jedna kawka z mleczkiem dziennie jest dozwolona, więc sobie na nią pozwalam. Mam też w zapasie bezkofeinową i jak już mam ochotę np. na drugą to piję tą bezkofeinową...w końcu nie można sobie wszystkiego odmawiać. Pozdrawiam Mamusie :)
napisał/a: jaka_ja 2008-06-26 12:46
b margot....no właśnie bezkofeinowa...dlaczego wcześniej na to nie wpadłam...spadłaś mi jak z nieba z tą bezkofeinową:)

...a dzisiaj to mnie głowa boli i po wypiciu kawki, więc już nie wiem o co chodzi...
malammo
napisał/a: malammo 2008-06-26 12:51
no faktycznie że jest bezkofeinowa... :D
napisał/a: monisia74 2008-06-26 13:43
ja tez pije rano kawe,jestem w 15 tc ,ogolnie od zawsze mialam bardzo niskie cisnienie wiec ranek bez kawy nie wchodzil w gre,glowa mi pekala.teraz tez rano pije kawe,słaba ale pije inaczej chodziłabym jak zombie :)
margot
napisał/a: margot 2008-06-26 14:09
To cieszę się bardzo że Wam pomogłam Kochane Kawoszki :) :) :) Ale powiem Wam, że to się nazywa tylko bezkofeinowa...śladowe ilości kofeiny ma i należy pamiętać żeby za dużo jej nie pić , tak samo jak herbaty ( zawiera teinę ). Kiedyś czytałam o zawartości kofeiny w kawie...nie pamiętam dokładnie, ale kawa bezkofeinowa i herbata zawierają ok. 1/5 zawartości kofeiny w kawie (tej normalnej kawie) ...mam nadzieję że zrozumiale napisałam :D
...więc tak jakby jest 5 razy mniej szkodliwa :D

Ja teraz cedzę kawę przez pół dnia...tak ją lubię mmmmmm... A podobno smaki się w ciąży zmieniają :D
A jak u Was z innymi używkami?