Pomóż Luizie: "Synku, pozwól umyć włosy!"

Redakcja_Babyonline
napisał/a: Redakcja_Babyonline 2008-02-20 14:24
Nie mam już siły. Moje kochane maleństwo nienawidzi myć głowy! gdy zbliża się pora kąpieli, smyk wpada w histerię, krzyczy, płacze, kopie... Nie jestem w stanie zagonić go do łazienki, a kuszę go zabawkami, namawiam, zachęcam różnymi atrakcjami. Nic nie działa, a przecież muszę mu umyć włosy. Co mogę zrobić, by moje dziecko nie wpadało w szał podczas kąpieli?
napisał/a: roksana5 2008-02-22 18:07
slonko !!!pierwszy twoj blad-robisz to na sile!oszukujac go i uzywajac przemocy.sama nie lubisz jak cos robiano przyciwko tobie.sprobuj kup kapelusz kapielowy,super rzecz-lie lici w oczy woda ani mydlo.i najpierw pozwol mu zalorzyc,pobawic sie,wytlumarz ze to nie boli,woda w uszy nie wleci.nie trac rownowagi,spokojnie,opanowanie,powtoz to samo nawet ze 3 razy.werap sie z nim zaloz sobie na glowe,pokaz mu jak to sie robi,zaloz sobie pozwol zeby ci umyl wlosy,a potem zobaczysz ciekawosc wygra.i on ci pozwoli mu zalorzyc i umyc glowe,tylko blagam cie!!!!NIE NA SILE!!!BO OTRZYMASZ EFEKT ODWROTNY!!!pozdrawiam serdecznie napewno podziala,bez nerwow,spokojnie.milej kampieli.pa!
napisał/a: roksana5 2008-02-22 18:10
a do wody dodaj albo plyn koloryzujacy,albo piane a powiec ze bedziecie sie bawic w syrenki,lub w statki pirackie.zobaczysz na wszystko mozna znalesc spokoj,jak troche pomyslisz
napisał/a: ~married_1982 2008-02-23 20:58
moj syn uwielbiał sie od malenkosci kapac, potrafił nawet 3 razy na dzien sie kąpac, potem cos mu 'strzeliło" ze do wanny nie wejdzie-a zaczeło sie ze juz nie pozwalał sobie myc włosow-i potem chciał sie myc tylko ..............w misce
ale potem wymysliłam cos-otoz dałam mu na oczka okulary ...przewisł. jemu sie to spodobało, na uszka potem przyłozyłam recznik...i juz pozwalał myc włosy...do czasu az znoiow cos wymyslił, ze juz tak nie chce-to zamiast moczyc włosy woda z kubeczka, namoczałam gąbką....stopniowo polewajac woda z nasacznej gabki..az znow z kubeczka-tak by w uszka wody nie spływała
no i juz nie ma problemu z myciem włosow
nic na siłe
napisał/a: Agorka 2008-02-27 15:46
Tak, specjalny kapelusz kąpielowy działa i dodatkowo twarz dziecka zakrywać ręcznikiem, żeby czasem jakaś kropla nie padła na twarz :p .
napisał/a: Lucja2 2008-03-04 19:29
Najwazniejsze jest aby Twoj synek czul sie bezpieczny i wiedzial,ze nic mu sie nie stanie.Polecam wspolna kapiel i wspolne mycie wloskow, raz on tobie raz ty jemu~ napewno pomoze ;) Mozesz kupic plyn do robienia baniek mydlanych i przeobrazic kapiel w super zabawe wtedy dziecko napewno poczuje,ze kapiel moze byc tez zabawa :o
napisał/a: monisia74 2008-03-13 00:07
ja oswoilam swoja mlodsza coreczke tym ze wchodzilam do wanny z nia,najpierw ona nalewala mi na glowe szampon,myla mi wlosy,pozniej ja nakladalam jej na raczke jej szampon taki ktory nie szczypie,w wannie plywaly jej maskotki kapielowe,buzke zaslonalam jej reczniczkiem tak zeby woda nie splywala jej do oczek.napewno nie ma co oszukiwac dziecko i zwabiac je do lazienki,to nie pomoze.nabierze jedynie przekonania ze mam oszukuje.ogladaj z nia bajeczki na ktorych jakies stwozonka lub postacie z bajek sie myja i kapia.tylko nie mow czasem ;zobacz one sie tak ladnie grzecznie myja,pozwalaja myc glowke a ty nie chcesz.to blad,nie proponuje tez zawstydzac dziecka...zrazisz je tylko jeszcze bardziej...
napisał/a: ewakat76 2008-03-19 21:30
spróbuj dać synkowi konewkę. mój brzdąc co prawda uwielbial kąpiele, ale uciekał przed myciem głowy. gdy dostał konewkę, sam zaczął polewać sobie łepetynkę, a potem juz nic mu nie przeszkadzało. i glowa do góry- uda się! :)
miskotka1
napisał/a: miskotka1 2009-10-25 20:29
moja córka Gabi ma bardzo długie włosy i mam ten sam problem,ja skusiłam ja bańkami mydlanymi i lalką barbie syrenką,jak na razie poskutkowało,mała sama zanurza głowe i pozwala sobie spłukac włosy,ale wczesniej to była tragedia,wrzaski i piski,jak słyszała ze woda sie leje to była ucieczka
napisał/a: aniap1 2009-10-25 22:08
Chodzenie na basen bardzo pomaga , ja z synkiem chodze i mozna mu lac prysznicem po głowie a on nic sobie z tego nie robi sam moczy usta w wannie i robi bańki pod wodą ;) A jak mówie że idziemy się pluskac to w łazience jest pierwszy bo już wie o co chodzi
napisał/a: natalia9087 2009-10-27 13:40
Też miałam z tym problem, ale poradziłam sobie.Wykąpałam się razem z moją córką. Dałam jej słuchawke prysznicową i pozwoliłam by ona umyła mi włosy. Później ja jej i nie było żadnego płaczu tylko śmich i zabawa.
napisał/a: sinsiev 2009-11-11 19:15
Ja swojemu dziecku dałam do kąpieli konewkę. Sam podlewał sobie włosy i fajnie się bawił.