Wygraj 1 z 5 atrakcyjnych zestawów nagród: słodycze Wedla i bransoletkę Lilou!

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2016-05-24 12:16
[h=3]Lista laureatek:[/h]
[LIST]
[*] kubasek87
[*] tuniowa
[*] myja_5
[*] kasia2006222
[*] basia___78
[/LIST]
Laureatkom gratulujemy! Zostały do nich wysłane prywatne wiadomości z prośbą o podanie danych do wysyłki.
Adres i numer telefonu należy odesłać w ciągu 7 dni - w przeciwnym razie prawo do nagrody wygasa. Wiadomości zostały przesłane na skrzynki forumowe zwyciężczyń.







Mamy do rozdania aż 5 zestawów!

[CENTER][/CENTER]
[RIGHT]fot. Fotolia/kolaż Polki.pl

[/RIGHT]
Dzień Matki to szczególna okazja, kiedy chcemy pokazać naszym mamom jak bardzo je kochamy a uczucia najlepiej wyrażają słodkie upominki. E. Wedel proponuje na tę okazję produkty ze swojej oferty! W tym dniu możemy też zaprosić mamę do Pijalni Czekolady E. Wedel. Taka słodka wizyta na pewno dostarczy jej wiele radości. Niezależnie od tego, którą propozycję wybierzemy, słodycze od E. Wedel to świetny pomysł na sprawienie radości każdej mamie.
Wprawdzie Dzień Matki obchodzimy 26 maja, ale obdarowywać swoją mamę warto przez cały rok! Wygraj dla niej zestaw, który z pewnością ją ucieszy!

Zadanie konkursowe

Zarejestruj się na naszym forum i tam wykonaj następujące zadanie:

Napisz nam, dlaczego właśnie twoja mama zasługuje na to, aby obdarować ją wszystkimi słodyczami świata!

UWAGA! Przed wzięciem udziału, zapoznaj się z regulaminem. Odpowiedź zamieść na naszym forum konkursowym. Aby wziąć udział w konkursie, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem – sprawdź jak to zrobić krok po kroku!

[CENTER]Konkurs trwa w dniach: 25.05.2016 - 8.06.2016

[/CENTER]
Nagrody konkursowe

5 zestawów nagród, w skład każdego zestawu wchodzi:

[LIST]
[*]3 opakowania waniliowego Ptasiego Mleczka
[*]3 opakowania karmelowego Ptasiego Mleczka
[*]bransoletka Lilou z grawerem "Mama"
[/LIST]
[CENTER]
[/CENTER]
napisał/a: koliber31 2016-05-25 13:15
Kochająca, czuła, piękna. Tak, właśnie taka jest moja Mama. Jest dla mnie najważniejszą osobą na świecie i pewnie nigdy nie zdołam Jej się odwdzięczyć za wszystko co dla mnie zrobiła. Zawsze we mnie wierzy i wspiera mnie. I za to kocham Ją najbardziej na świecie. Powinna zostać obdarowana wszystkimi słodyczami świata. Pamiętam jak przed maturą dostałam od swojej Mamy złoty pierścionek. Od tamtej pory mam go zawsze ze sobą w szczególnych sytuacjach mojego życia. Ten pierścionek to jak amulet, talizman który przynosi mi szczęście i odgania pecha. Moja ukochana Mama dała mi go prosto z serca, dała dała mi go na szczęście by dodawał mi odwagi i sił. Dziś, ten złoty pierścionek od Mamy leży na dnie szkatułki i wyciągam ją na wyjątkowe okazje oraz wtedy kiedy tęsknię za domem. Otwierając pudełko, czuję się tak jakbym otwierała drzwi do domu – czuję zapach zwycięstwa, siły oraz blask spełniających się marzeń. Ja również dla Mamy pragnę wszystkiego co najlepsze. Jak nikt inny zasługuje Ona na rzeczy piękne, wyjątkowe i drogocenne. I słodkie :) Mama podarowała mi wspomnienia, uzmysławiając mi jak ważna jest relacja matki i córki. Moja Mama zawsze we mnie wierzy, wspiera mnie i troszczy się o mnie. Kocha mnie jak nikt inny. Od małego zachęcała mnie bym wierzyła w swoje marzenia, nie bała się marzyć i nigdy nie poddawała. Tuliła, czytała bajki na dobranoc i przytulała. Uświadomiła mi jak ważne jest to by znosić niepowodzenia i podnosić się po nich. Tego nigdy nie nauczyła i nie nauczy mnie żadna szkoła. Moja Mama jest ciepłą, wrażliwą osobą. Jest warta wszystkich słodyczy świata!
napisał/a: casablanca12 2016-05-25 15:58
Dziekuje mojej mamie, ze na porzadnego czlowieka mnie wychowala i ze w trudnych chwilach mnie wspierala. Ona jedna za mna murem stala i zlego slowa powiedziec na mnie nie dala.Kiedy bylo trzeba potrafila mnie rozsmieszyc, a innym razem, pocieszyc. Dzisiaj, pragne jej za to podziekowac i odrobine slodkosci podarowac.
napisał/a: marta_z1907 2016-05-25 16:12
Moja mama zasługuje na to, aby obdarować ją wszystkimi słodyczami świata, bo jest po prostu najlepsza na świecie. Zawsze mi pomoże. Zawsze doradzi. Jestem zachwycona, że ją mam...
napisał/a: kasieqqqq 2016-05-25 16:31
To moja mama zasługuje, aby ją obdarować wszystkimi słodyczami świata, ponieważ całe życie starała mi się wysłodzić jak tylko potrafiła ! Gdyby tylko mogła, to wykupiłaby dla mnie słodycze całego świata, dlatego ona również na to zasługuje ! Szczególnie w ten szczególny dzień, kiedy możemy okazać jej więcej uczucia chciałabym jej pokazać, jak bardzo jestem za wszystko wdzięczna :)
napisał/a: kaczynam 2016-05-25 16:35
Dlaczego moja mama? Jest niesamowita - odkąd pamiętam, zawsze miała w sobie masę cierpliwości i mądrości. Nieważne, czy chodziło o obtarte kolano czy chłopaka - zawsze była obok. Nigdy nie wyśmiewała moich problemów, do każdego z nich podchodziła z uwagą i szacunkiem. Kocham ją za to, że pozwalała mi być sobą i mądrze wspierała w decyzjach. Za to, że nie tylko dała mi życie, ale również pokazała, jak przeżyć je szczęśliwie. Za to, że udowodniła mi nie raz, że są pytania, na które tylko ja znam odpowiedź, tylko muszę nauczyć się słuchać. Za to, że zawsze ma dla mnie czas i pozwala mi na bycie słabą i za to, że ma w sobie tyle światła, że powinnam się wstydzić, że czasami brak mi sił. Za to, że jest: jedyna, niepowtarzalna, wyjątkowa. Najlepsza.

No i absolutnie zawsze oddawała mi swoje słodycze, które dostawała na imieniny czy z innych okazji. Może czas na rewanż w najlepszym stylu z najlepszym Ptasim Mleczkiem? ;)
napisał/a: ludzka_istot 2016-05-25 17:07
Moja Mama to kobieta niezwykła. Mała, chuda, kościsto- żylasta... Silna
niesamowicie, bo od 60 lat dźwiga cały świat na swoich barkach i nie
narzeka. Z czasem widzę, jak ten świat ją przytłacza i sprawia, że
pochyla się do przodu- ale nie narzeka, złego słowa na świat nie powie.

Moja Mama to typ "ogarniacza", który ogarnia rzeczywistość
wokół, bo nikt za nią tego nie zrobi. Sama walczyła i nadal walczy o
byt, o zdrowie, o dom, o moje wykształcenie.
Moja Mama to istota niezwykła, która w zwykły sposób lubi spędzać
czas. A ja z nią. Jesienią chodzimy na długie spacery wśród
pożółkłych liści, a wieczorami uczy mnie szydełkować. Zimą kręci
ozdoby na Święta, a ja jej w tym przeszkadzam. Pieczemy też pierniczki i uczy mnie szydełkować. Wiosną- sadzimy, podlewamy, przesadzamy kwiatki, a weekendy uczy mnie szydełkować.
Latem... jak nam się uda, to jeździmyna 3,4 dni do Krakowa, by powdychać tamtejszego powietrza. W wolnych chwilach uczy mnie szydełkować.
Dobra kobieta z tej mojej mamy. A ja nadal mam dwie lewe ręce do szydełka
;)
napisał/a: angela_17-01 2016-05-25 21:52
Moja mama Gosia jest najwspanialszą "Super mamą" na świecie w związku z czym zasługuje na wszystkie słodycze świata!
Pomimo tego, że całe swoje dotychczasowe życie poświęciła opiece nad moim ciężko chorym na porażenie mózgowe bratem Patrykiem i w pełni zaangażowała się w to aby zapewnić mu chociaż odrobinę normalnego funkcjonowania, to nieustannie i wytrwale pomaga mi w wychowywaniu mojego rocznego synka, dzielnie znosząc jego niemowlęce wybryki :) To właśnie przede wszystkim dzięki niej i mojej teściowej, mogę kontynuować rozpoczęte studia prawnicze, pracować zawodowo i przede wszystkim realizować się jako mama. Dziękuję jej z całego serducha, ponieważ to ona tak doświadczona ciężko przez życie, pokazała mi, że można cieszyć się macierzyństwem pomimo wielu problemów i tragedii!
napisał/a: agasam9 2016-05-25 23:55
bo jest najlepszą mamą na świecie, jest dobra, czuła i słodka. Kocha słodycze jak ja, i na pewno coś by mi się skapło
napisał/a: lubiekisiel 2016-05-26 11:58
Na początku października wyjechałam na stypendium Erasmusa. Wybrałam niezbyt odległy kraj ale z kiepską siecią połączeń, dlatego moja mama zdecydowała się odwieźć mnie samochodem. Przy okazji miałyśmy sobie zrobić krótkie babskie wakacje. Po przyjeździe na miejsce ja zostałam w akademiku, mama pojechała do hotelu a następny dzień spędziłyśmy zwiedzając miasto, poznając narodową kuchnię i kupując garnki, talerze itp. Po pożegnalnej kolacji zostałam sama w moim nowym domu. Wiecie jak jest... jedyna Polka, pokój jednoosobowy, pusta kuchnia, pusty salon - akademik wygląda jak wymarły, z dala od domu i bliskich, w obcym kraju - może to dziecinne ale rozpłakałam się. Po chwili usłyszałam pukanie do drzwi, szybko otarłam łzy, otworzyłam... a w progu stałą moja mama! Nie mówiąc nic przytuliłam się do niej najmocniej jak mogłam. Okazało się, że zostawiłam w jej samochodzie telefon, więc przyjechała mi go oddać. Niby nic ale ta wizyta dała mi siłę i sprawiła, że następnego dnia wyszłam z pokoju i znalazłam mnóstwo przyjaciół.

A co najlepsze, wróciłam do domu parę dni temu, podziękowałam mamie za tą jej niespodziewaną wizytę i dowiedziałam się, że zauważyła telefon już wcześniej ale nic nie mówiła, bo chciała sprawdzić jak będę się trzymać, gdy zostanę sama.

Moja mama zasługuje na wszystkie słodycze świata, bo.. tak dobrze mnie zna i wciąż ze mną wytrzymuje! Za to należy się jej medal!
napisał/a: julneth12 2016-05-26 16:49
Moja mama jest człowiekiem z światłą duszą, który zawsze daje mi dzielną radę, właśnie dla tego jestem pewna, że moja mamusia zasługuje na słodkie życie:)
Mamo, jestem bardzo wdzięczna Tobie za życie, które Ty dała mi, za możliwość przyjść do tego cudownego światu i być jego częścią. Tylko Ty dajesz mi uczucie spokoju i bezpieczeństwa, a co najgłówniejsze dla każdego człowieka, postrzegasz mnie taką jaką jestem. Będę robiła wszystko dla tego, żeby Ty zawsze była szczęśliwa, a słodycze Wedla pomogą mi w tym;)
napisał/a: magpop 2016-05-26 23:40
Mamo, dziś chciałabym podzielić się ze światem jedną z naszych historii. To była dla mnie fatalna jesień. Nowa praca okazała się nie tak bajkowa jak to sobie wyobrażałam. Bajkowy nie okazał się także mój ówczesny książe, który uciekł za góry lasy, za siódmą rzekę. Mądrości z babskich seriali głoszą, że złamane serce najlepiej leczy nowa fryzura. Nie pomogło. Przyjaciółki podpowiadały, że może wino i imprezy? Jeszcze gorzej. Tylko Ty mamo wiedziałaś jak mnie podejść. Wkraść do mojej zmrożonej duszy i wlać do niej trochę ciepła i słodyczy. Złożyłaś mi jedną z tych wizyt bez uprzedzenia. Wpadłaś i zrobiłaś w moim świece mały armagedon:) Karcąco spojrzałaś na kartony po chińszyźnie którą z lenistwa i braku chęci do życia regularnie zamawiałam w ostatnich tygodniach. Do ręki dałaś kakao i kazałaś czekać aż zacznie działać magia. Po kuchni zaczął roznosić się kojący zapach moich ukochanych racuchów. Poczułam się zupełnie jak bezbronne dziecko:) Przytuliłam się do krzątającej się w kcuhni mamy i podziękowałam. Ten mały gest przypomniał mi, że żaden nawet najbardziej bajkowy książe nie będzie kochał mnie tak mocno jak mama.

Właśnie dlatego chciałabym podarować jej wszystkie najlepsze, najsłodsze ze słodkich, słodycze świata!