Nakładacie puder palcami czy pędzlem?

Ja palcami, ale podobno pędzlem jest dokładniej. Z drugiej strony - tyle różnego świństwa się na nim gromadzi...

U mnie zależy co mam pod ręką - jak w pracy zapomnę wziąć pędzelka do torebki, to nie ma problemu - palcami swobodnie dam radę i jest ok, ale jak z rana wychodzę, to jednak używam pędzla - takie porządniejsze jak z real techniques np http://puderek.com.pl/pedzle-real-techniques/541-real-techniques-powder-brush-pedzel-do-pudru.html nie zostawiają kłaków na policzkach, ładnie nanoszą i ok się czyści.

Ale obie opcje uważam za dobre

Pędzlem- innej opcji nie ma. No i regularnie je myje woda z mydłem, albo szamponem :)

Ja nakładam pędzelkiem :) czy jest dokładniej niż palcami moim zdaniem zdecydowanie tak ale trzeba mieć do tego troszkę wprawy.

Czyli pędzle rządzą jak nic;)

Z kolei ja puder nakładam gąbeczką. Palcami nie lubię bo nie wychodz mi to zbyt dokładnie. Za to pędzlem też nie jest dobrze, bo za bardzo się sypie i obsypuje mi grzywkę podczas malowania. Więc została mi do wyboru tylko miękka gąbka do makijażu. I chyba z ten sposób najlepiej mi to wychodzi i długo się trzyma i co najważniejsze dobrze maskuje niedoskonałości.

Pudru nie używam często, raczej na jakieś większe wyjścia tylko, ale jak już używam to tylko pędzlem;)

Puder gąbką, a podkład palcami - nie wiem, czy tak jest najlepiej, ale na pewno najwygodniej.

ja się już wiele razy zbierałam do tego, żeby używać pędzla albo gąbeczek, ale max po tygodniu zaczynałam znowu nakładać go paluchami. Ale może faktycznie trzeba wprawy, żeby makijaż nie wyglądał jak maska

Ja puder nakładam pędzlem. Podkład gąbeczką :) Róż też pędzlem.

zależy od nastroju i podkładu :D

ale taka kolejność u mnie przeważa: beauty blender, pędzel hakuro h52, palce