Weź udział w konkursie! Wygraj książkę Nory Roberts

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2015-07-08 11:51
Co trzeba zrobić?

[CENTER][/CENTER]
[RIGHT]fot. Fotolia

[/RIGHT]
Lubisz romanse? Mamy do rozdania 3 egzemplarze książek-tomów, wyśmienitej pisarki Nory Roberts! Przeczytaj i weź udział w naszym konkursie.

Nagrody w konkursie

Każda z osób biorących udział w konkursie może wygrać jeden z 3 tomów autorstwa Nory Roberts:
[LIST]
[*]Tom 1: "Lilah", "Suzanna"
[*]Tom 2: "Catherine", Amanda"
[*]Tom 3: "Jedno słowo"
[/LIST]


[CENTER][/CENTER]

Zadanie konkursowe


Jak zdobyć nagrodę? Wystarczy rozwinąć myśl, w której zawrzesz informację, który tom chcesz otrzymać:
[CENTER]Powieści romansowe są dla mnie...[/CENTER]


UWAGA! Odpowiedź zamieść na naszym forum konkursowym. Aby wziąć udział w konkursie, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem – sprawdź jak to zrobić krok po kroku! Zapoznaj się także z REGULAMINEM.

[CENTER]Konkurs trwa od 9.07.2015 do 15.07.2015.

[/CENTER]
Więcej o autorce

Autorka ponad 200 bestsellerów przetłumaczonych na 25 języków, sprzedanych w ponad 400 milionach egzemplarzy. Nora Roberts to jedna ze 100 najbardziej wpływowych osób na świecie na liście New York Timesa. Urodziła się w Silver Spring w stanie Maryland. W wieku 19 lat poślubiła swoją pierwszą miłość i osiedliła się w Keedysville, w domu na wzgórzu, w którym mieszka do dziś. Zawsze czytała albo wymyślała historie. Podczas pamiętnej zamieci w 1979 roku, która odcięła ją od świata, wyciągała notatnik i zaczęła zapisywać jedną z nich. Jej pierwsza książka, "Irlandzka wróżka", ukazała się 2 lata później.

Tak rozpoczęła się oszałamiająca kariera Nory Roberts. Kilka lat po wydaniu debiutanckiej powieści rozstała się z mężem i została samotną matką. Dzięki pisaniu mogła utrzymać siebie i dzieci, a akt twórczy stał się dla niej rodzajem terapii. Kocha swój zawód. Z powodzeniem porusza się po różnych gatunkach literackich, często bawiąc się konwencją. Dlaczego warto przeczytać książkę Nory Roberts

Czytelniczki doceniły to, że w swoich powieściach w wiarygodny sposób zdradza tajniki męskiej psychiki. Autorka złamała konwencję gatunkową romansu i wprowadziła do niego także silne, intrygujące bohaterki. To kobiety z krwi i kości, samodzielne, posiadające pracę i pasje, które nie marzą o księciu na białym koniu i małżeństwie. Mają wyrazistą osobowość, są dowcipne, potrafią postawić na swoim.

[RIGHT]Na podstawie materiałów prasowych[/RIGHT]


czeko
napisał/a: czeko 2015-07-12 20:19
Powieści romansowe są dla mnie miłą, lekką i skuteczną odskocznią od prozy dnia codziennego. Dzięki romansom wkraczam do innego świata, świata gdzie wszystko jest możliwe kiedy dwoje ludzi łączy miłość i pożądanie. Wystarczy „jedno słowo” a moja wyobraźnia podpowiada mi jak zakończy się książkowy romans ;)
Tom 3 – „Jedno słowo”
napisał/a: wika04 2015-07-12 21:01
Powieści romansowe są dla mnie podróżą do wyimaginowanego świata miłości. Dzięki pięknym opisom uczuć i towarzyszącym im reakcjom przenoszę się do świata wyobraźni, gdzie pokładam swoje nadzieje na istnienie prawdziwego związku. Zatem poprzez czytanie takich książek odprężam się, relaksuję i doszukuję cech, które mogą przydać mi się w tworzeniu zwiążku idealnego. Jednak zawsze staram się stawiać barierę pomiedzy rzecywistością a tylko fantazją.
napisał/a: melissaa123 2015-07-14 19:47
Powieści romansowe są dla mnie dobrym sposobem na spędzenie deszczowej niedzieli. Gdy wkraczam w świat bohaterów, nie raz odkrywam coś nowego i zaskakującego. Romanse mają w sobie zawsze tę nutkę tajemnicy i pożądania. Mogę obserwować wzloty i upadki bohaterów, a dzięki temu wiele się nauczyć. Powieści te mimo swoich licznych zawiłości, dają jasny przekaz - człowiek potrzebuje miłości.
napisał/a: lauraa121 2015-07-15 09:52
Powieści romansowe są dla mnie odskocznią od rzeczywistości. Tam wszystko kończy się happy endem - całkiem inaczej niż w prawdziwym życiu. Można pomarzyć i wczuć się w rolę głównego bohatera. Poczuć się naprawdę lepiej. Odetchnąć. Zapomnieć...
napisał/a: agaaa1995 2015-07-15 11:21
Powieści romansowe są dla mnie bardzo nietypowe.
Pozwalają na ucieczkę od rzeczywistości i chwilę zmysłowości
Przedstawienie uczucia miłości w książkach jest doskonałe i tak bardzo niebywałe. Tak naprawdę jest to tylko złudzenie i chwila na zapomnienie.
Pochłaniam literatury garście całe i wyciągam z nich wnioski na zawsze trwałe. Bardzo mnie to relaksuje i przede wszystkim mocno pasjonuje. O uczuciu tak silnym w życiu realnym marzę i mam nadzieję, że kiedyś wam to pokażę. Jest to chwila na odprężenie i w historię bohaterów zagłębienie.
Najbardziej marzy mi się część pt. "Jedno słowo", by poznać miłość między parą zakochanych na nowo.
napisał/a: maria007 2015-07-15 16:46
Powieści romansowe są dla mnie odpoczynkiem gdy jestem zmęczona, pociechą gdy jestem smutna oraz okazją do weryfikacji: fikcja literacka a życie w "realu".
napisał/a: appetita 2015-07-15 17:19
Powieści romansowe są dla mnie drugim życiem, którego ja sama nie mogę osobiście przeżyć! Jestem matką i żoną więc romanse w realnym życiu nie chodzą mi po głowie. Jednakże gdy biorę do ręki książkę odpływam razem z głównymi bohaterami. Czuję jakbym żyła ich życiem, jakby to co oni przeżywają spotykało mnie samą. Ostatnio miałam przyjemność przeczytać romans pod tytułem "To musiałeś być Ty" autorki: Susan Elizabeth Phillips i odpłynęłam "na amen" chcę więcej, więcej i więcej!

TOM 1- "Lilah", "Suzanna"
napisał/a: Yamajka 2015-07-15 17:51
Powieści romansowe są dla mnie rozrywką po ciężkim dniu w pracy. Obecnie jestem sama i o romansach mogę sobie tylko poczytać Mieszkam w domu ja i mój Kot Lucek, którego drapię po grzbiecie w czasie czytania książek. Uwielbiam romanse za to, że opowiadają historie, które mnie w życiu raczej się nie przydarzą. Mogę sobie pobujać w obłokach, powyobrażać głównych bohaterów- ich miłosne zawirowania, intrygi, powroty i zdrady. Czasami stawiam siebie samą na miejscu głównych bohaterek i to co mi się przydarza czasem w głowie się nie mieści! :rolleyes:;):rolleyes::o:o:o Chciałabym przeczytać •Tom 2: "Catherine", Amanda"
napisał/a: ~radosna_wiosna 2015-07-15 17:58
Powieści romansowe są dla mnie...

... odskocznią, której potrzebuję, pracując siedem dni w tygodniu. Na "zwykłe" książki nie mam czasu ani ochoty, gdy jestem bardzo zmęczona i często mocno zdołowana. A romans - nawet jak mam mało czasu, mogę przekartkować i nie dość, że rozumiem, o co w nim chodzi, to mam wrażenie odpoczynku.
Romanse są głupie, czasami żałosne, często bez pomysłu - ale jak ogłupiająca telewizja czy puszka piwa działają na układ nerwowy: pozwalają się wyłączyć i nie myśleć.