Brakuje mi motywacji - co robić?

Myślisz, że masz depresję? Czy to taki chwilowy stan? Myślę, że może tutaj brać górę zmęczenie zimą. Brak słońca, przeziębienia, człowiek od razu gorzej wygląda, nic mu się nie chce.

Czy o to chodzi?

Masz jakieś marzenia, które chciałabyś spełnić? może od tego zacznij, żeby dazyc do ich realizacji. Musisz sobie jakieś końcowe nagrody postawić na drodze lub w trakcie, żeby Cię to motywowało.

Nie ma sensu się zmuszać do czegokolwiek jeśli tego nie chcesz. Może to jest chwilowy stan, może potrzebujesz odpoczynku. Zastanów się czego chcesz, co by cię uszczęśliwiło, sprawiło że Twoje życie nabierze barw.

Iść do psychologa. Serio, najbardziej Ci pomoże.

Tego psychologa trzeba naprawdę dość dobrego sobie wybrać, nie każdy jest taki jakim my go sobie wyobrażamy, po prostu ostatni u którego byłam nie wpłynał na mnie dobrze i jednak wole już poszukać książek albo szkoleń motywyjących.

Według mnie psycholog wymaga zbyt dużych nakładów jak na te rady co się otrzymuje od nich. Z brakiem motywacji możesz poradzić sobie sama, musisz tylko chcieć, wyznaczyć sobie cel, jakiś kurs cokolwiek co popchnie ciebie do przodu. Zawsze też możesz jak ktoś polecił poszukać kursów związanych z motywacją, osobiście myślę że najlepszym jest mistrzmotywacji, spokojnie powinnaś znaleźć poprzez wyszukiwarkę, i chyba tyle.

Być może pójście do psychologa byłoby dobrym pomysłem, ale trudno znaleźć jakiegoś dobrego i zaangażowanego w swoją pracę. Nie twierdzę, że tacy nie istnieją, pewnie jest ich wielu, ale w takim dużym kraju jak Polska nie łatwo na nich trafić.

Dokładnie ciężko jest o dobrego fachowca który nam pomorze nie tylko w wyciągnięciu pieniędzy, ale zajmie się nami doradzi porozmawia i znajdzie podłoże twojego zachowania, Chociaż ja też mam taki czas że chciałabym poleniuchować po tygodniu pracy i wstawaniu o 6 rano, a zwłaszcza mam doła jak pada deszcz jest zimno, może u ciebie też tak jest, porozmawiaj z koleżanką idz do kina na spacer do kawiarni..