Wygraj zestaw soczewek kontaktowych Alcon!

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2014-08-26 13:37
Zachwyć wszystkich spojrzeniem! Opowiedz nam swoją historię i wygraj zestaw kolorowych lub jednodniowych soczewek kontaktowych marki Alcon!


fot. materiały prasowe

Za co latem kochamy soczewki kontaktowe? Oczywiście za wygodę noszenia i piękne spojrzenie!
Jednodniowe, niewyczuwalne na oku soczewki z pewnością przypadną do gustu uwielbiającym podróże Globtrotterkom. Soczewki kolorowe to zaś idealny wybór dla bawiących się stylem, modą i wyglądem Fashionistek. Którą z nich byłaś tego lata? Odpowiedz na to pytanie i wygraj zestaw soczewek marki Alcon!


Co musisz zrobić, żeby wygrać?

[CENTER]Napisz, kim byłaś podczas tych wakacji: Fashionistką czy Globtrotterką i opisz to!
[/CENTER]

Swoją odpowiedź za pytanie konkursowe zamieść na naszym forum.

Aby wziąć udział w konkursie musisz być zarejestrowanym użytkownikiem - sprawdź, jak to zrobić krok po kroku. Co możesz wygrać?

Do rozdania mamy aż 10 zestawów soczewek!


[LIST]
[*] 5 najlepszych odpowiedzi Fashionistek nagrodzimy zestawami modnych kolorowych soczewek AIR OPTIX[SUP]®[/SUP] COLORS (1 zestaw składa się z trzech par soczewek o łącznej wartości 255 zł)
[/LIST]
[CENTER] [/CENTER]

[LIST]
[*] 5 najlepszych odpowiedzi Globtrotterek nagrodzimy zestawami wygodnych jednodniowych soczewek DAILIES TOTAL 1[SUP]®[/SUP] (1 zestaw składa się z dwóch opakowań soczewek, 30 sztuk każde, o łącznej wartości 200 zł )
[/LIST]
[CENTER] [/CENTER]

Zwyciężczynie konkursu będą mogły wybrać dowolne kolory oraz moce soczewek:


[LIST]
[*] DAILIES TOTAL 1: od -0,5 do -6,0 (co 0,25 D) i od -6,5 do -10 (co 0,5 D)
[*] AIR OPTIX COLORS: od +6,0 do -6,0 (co 0,25 D) i od -6,00 do -8,00 (co 0,5 D). Dostępne kolory:
[/LIST]
[CENTER] [/CENTER]

Laureatów 10 najciekawszych odpowiedzi (5 Fashionistek i 5 Globtrotterek) wyłoni jury w składzie redakcji serwisu Polki.pl. Przed przystąpieniem do konkursu zapoznaj się z regulaminem.

Konkurs trwa do 26.08.2014 do 08.09.2014.
napisał/a: ayria 2014-08-26 16:33
W te wakacje byłam Fashionistką. Przynajmniej przez pierwszą część wakacji. Rola dla mnie nietypowa, bo nową rzecz kupuję sobie raz na sezon, do galerii chodzę od święta, po sklepach chodzić nie cierpię - zresztą nie mam na to czasu w ciągu roku (Ani pieniędzy - zabiegana studentka, bez czasu i kasy!). W tym roku, w te wakacje postanowiłam to zmienić. W końcu miałam mnóstwo czasu dla siebie - postanowiłam - wezmę się za siebie!
Wykorzystując wolny czas, piękną pogodę i to błogie uczucie beztroski, gdy nie masz ani pracy, ani nauki - wybrałam się do Galerii (nie Sztuki, z ciuchami) . Było nawet przyjemnie, bo za oknami upał, w sklepach przyjemny chłód, dzień powszedni, pora wczesna, więc ludzi mało. No i wyprzedaże! Najpierw w domu przejrzałam sobie ofertę sklepów i wybrałam w internetowych sklepach interesujące mnie pozycję - mówiłam już, że nie cierpię chodzić po sklepach? Na nic się nie mogę tam zdecydować. Wchodząc na strony internetowe sklepów miałam przejrzystą sytuację; wiedziałam czego szukać, gdzie i ile będzie mnie to wszystko kosztować. Postanowiłam sobie, że w to lato będę wyglądać świeżo, promiennie i lekko. Będę czuć się dobrze, bo będę dobrze wyglądać. Nawet raz posunęłam się do takiego poświęcenia, że na rowerze pedałowałam 30 kilometrów do outletu położonego na obrzeżach miasta (inna sprawa, że nic tam nie znalazłam). Kupiłam sobie dużo nowych rzeczy: spodenki, sukienki, bluzki, sandały, białą koszulę; nawet przerobiłam swoje stare długie spodnie jeansowe na szorty. Mega zadowolona, szczęśliwa, bo zakupy nowych ubrań jednak w pewien sposób uszcześliwiają - miałam w końcu w czym chodzić i w czym wyglądać... Pod koniec lipca jednak moja kariera Fashionistki została dość brutalnie przerwana. Złamałam rękę, prawą. Gips na miesiąc - na całą rękę. Wiecie co, nawet najładniejsza sukienka nie wygląda fajnie z temblakiem na ręku...I tak zakończyło się moje chodzenie po sklepach, przymierzanie ubrań nawet dla samego przymierzenia i zobaczenia w czym mi dobrze. Nawet nie miałam jak założyć bluzki, bo nie mogłam ruszać ręką - wymagało to wielkiej gimnastyki, by się przebrać w domu. Od końca lipca musiałam więc totalnie zmienić plany z imprezowo-wyglądowo-rozrywkowych na relaksacyjno-wypoczynkowo-podróżnicze. Stałam się Globtroterką, ale to temat na inny wątek i inny post. Tak czy inaczej, taka lekcja - sklepy są fajne, ciuchy są fajne, wygląd jest ważny - ale zdrowie najważniejsze
napisał/a: alonek 2014-08-26 18:07
W te wakacje byłam globtrotterką. Żyję w okolicy Pustyni Błędowskiej dlatego postanowiłam zwiedzić bliskie mi miejsca. Oczywiście co to za zwiedzanie bez towarzysza więc z zabrałam mojego małego kundelka który cieszy się każdym wyjściem jak tylko może. Odwiedziliśmy stawy, gdzie kompan zażył wiele relaksacyjnych kąpieli strasząc rybki i wszelkie zwierzyny które mogły usłyszeć jego radosne poszczekiwanie. Nie zabrakło podróży na samą pustynie i punkty widokowe, nie ma nic lepszego jak zachody słońca na takiej górce. Wspinałam się na wszelkie skałki ponieważ uwielbiam to. Może nie było mnie stać na wygórowane wakacje ale za to zwiedziłam porządnie swoje zakątki i wiem ze mam fajny skarb w pobliżu. Oczywiście powiększyłam przy okazji GBajty zdjęć na dysku. Bardzo przyjemne polecam.
napisał/a: annna252 2014-08-26 19:44
W te wakacje byłam Fashionistką.
Modnym być każdy lubi,
lecz niekiedy się w tej modzie można zgubić.

Dziś są modne spódniczki i sukienki rozkloszowane,
faktem tym wszystkie dziewczyny są zachwycone.

A co będzie modne w przyszłym sezonie?
na to pytanie nie wiele osób zna odpowiedź.

Może mini, może midi,
trudno to przewidzieć.

Ja za modą na oślep nie gonię,
w tej kwestii ufam tylko sobie.

Bywa, że to co akurat modne
trafia w mój gust jak strzała w dziesiątkę.

Innym natomiast razem
z modą mi nie po drodze :(

Lubię się wyróżniać, owszem!
lubię gdy ktoś się za mną obejrzy czasem :)

Soczewki ALCON to jest właśnie to!
co trafia w mój gust i to w samo sedno!

Z nimi zabłysnę spojrzeniem,
oczaruję wszystkich w oka mgnieniu.

Piękne kobiece spojrzenie,
jest często bardziej dostrzegane niż jej ubranie.

Ja chcę tego lata być stylową polką,
zielonymi, kocimi oczami spoglądać i mieć na świat mody OKO!
napisał/a: alusia688 2014-08-27 00:58
Cudowne tegoroczne wakacje, choć dobiegają końca,
pozostawiły w moim sercu dużo radości i słońca...

Spędzone z najbliższymi, poświęcone zakupom i podróżowaniu,
a co za tym idzie? Kobiecych marzeń spełnianiu... :)

Fashionistka czy Globtrotterka? To trudne pytanie,
gdyż kocham zarówno mocno stylizacje, jak i świata zwiedzanie...

Także określam się mianem "FashionGlobtrotterka",
bo wybór jednego (w tym roku), to dla mnie rozterka...

Podczas zwiedzania nie obeszło się bez zakupów,
modnych kolorowych ciuszków i w przymierzalniach wygłupów :)

Odzieżowe zakupy tak wielkie zrobiłam,
że prawie całą swoją starą szafę wymieniłam...

Fotografii, pamiątek i wspomnień również tysiące zostało,
to wszystko przed powrotem do pracy sił mi dodało...

Pora już wracać do "obowiązków służbowych",
mam nadzieję, że w pięknych soczewkach kolorowych :)

Nie obeszłoby się bez zrobienia w pracy mega wrażenia
soczewkami godnymi polecenia... :D

Pozdrawiam.
napisał/a: Doroteq 2014-08-27 10:46
Podczas tych wakacji na widok kropli deszczu w Krakowie się zatrzymywałam i rozmyślałam, z rozrywki ekstremalnej nad ziemią korzystałam tak, że czasem serce w gardle miałam i POWIETRZEM się zachłystałam, pod WODĘ w Nowym Sączu się zanurzałam, w OGIEŃ z ogniska w Krynicy się wpatrywałam, a także ścieżkami leśnymi w swojej Miejscowości zatem po ZIEMI wędrowałam. Co prawda czterech stron świata nie zwiedziłam ale cztery żywioły z bliska zobaczyłam dlatego w te wakacje zdecydowanie Globtrotterką byłam. =)
napisał/a: justynarojek 2014-08-27 11:07
Z moją gromadką nie mam czasu być Fashionistką bowiem sprzed sklepów jestem automatycznie przez nich przeganiana. A jeśli już takowy czas i okazję znajdę to i tak wolę kupić coś moim słodziakom. Za to jestem prawdziwą Globtrotterką ,która kocha zwiedzać świat i poznawać nowe miejsca. Czynię to na różne sposoby -rowerem, samochodem, pociągiem. Każdy środek transportu ,który zawiezie mnie w pożądane miejsce jest dobry. A na miejscu nie siedzę na tyłku tylko z moimi dziećmi zwiedzam wszystko co tylko zwiedzić się da. Uwielbiam te chwile i adrenalinę buzującą we krwi. Przy okazji robię mnóstwo zdjęć by w zimowe wieczory wspominać nasze cudne eskapady. Tak więc jestem prawdziwą Globtrotterką z krwi i kości żądną przygód i pragnącą tą pasję przekazać dzieciom.I tak też było w tym roku, gdy wspólnie zwiedzaliśmy polskie wybrzeże.Było bosko.
napisał/a: anette08 2014-08-27 11:07
W te wakacje Globrotterką byłam
po świecie jeździłam
i się odwiedzanymi miejscami mega zauroczyłam.
Balonem nad Bodrum latałam
śniadanie w chmurach zjadłam
i chmur dotykałam
Na piramidy w Egipcie się wdrapałam
polską piosenkę zaśpiewałam
i nawet oklaski od Egipcjan dostałam
Na Djerbie odpoczywałam
trochę ponurkowałam
i kolorowe ryby pod wodą podziwiałam
Następnie do Kenii poleciałam
jeepem na safari pojechałam
na drzewo się wdrapałam i żyrafę
po łebku podrapałam.
Z papugą sobie pogadałam
na słoniu przejechałam
i zebry z daleka oglądałam.
Tak się tym wszystkim zauroczyłam
że na samolot do USA o mały włos się nie spóźniłam
W uliczkach Nowego Jorku się zgubiłam
przy Statui Wolności selfie sobie zrobiłam
i na zakupy na Manhattan wyskoczyłam
W Paryżu kolację na wieży Eiffla zjadłam
mężowi pocałunek przy krzywej wieży w Pizie skradłam
Potem do Polski wróciłam
i prezenty przyjaciołom podarowałam
i dużo im o moich wojażach opowiadałam.
napisał/a: madzia912 2014-08-27 13:10

Podczas tych niesamowitych, urodziwych wakacji byłam Fashionistką ;).
Styl i moda są jednym z moich najważniejszych zainteresowań.
Gorące , radosne dni lata sprawiały , iż chciałam pokazać
światu nowe ., oryginalne stroje , które odzwierciedlały moją energiczną
osobowość.
Podczas tych wspaniałych , letnich dni mogłam być sobą , co jest bardzo ważne.
Czułam się pewna siebie oraz piękna , ponieważ moje stylizacje sprawiały , iż czułam się wyjątkowo.
napisał/a: marywol 2014-08-27 18:10
W tym roku po raz pierwszy w życiu udało mi sie wyruszyć w "świat". Przeżyłam niezapomniane chwile we Francji, kąpałam się w morzu o zachodzie słońca na wybrzeżu Costa Brawa i jadłam romantyczne włoskie śniadania w Sanremo. Do tego cała dawka zwiedzania zabytków no i zabawa ze znajomymi. Po co wiecej pisać po prostu trzeba to przeżyć! Także wychodzi na to że udało mi się być Globtrotterką :)
napisał/a: rekinladowy 2014-08-27 18:35
W tym roku wybrałam się do Japonii, więc zdecydowanie byłam Globtrotterką. Strasznie mi brakowało soczewek; stojąc na szczycie Tokio Tower albo na balkonie pałacu Toyotomi Hideyoshiego cały czas się bałam, że mi spadną okulary, na pewno też wygodniej byłoby siedzieć w gorących źródłach w soczewkach niż w okularach. Ale, oczywiście, było fantastycznie - tyle niesamowitych rzeczy do zobaczenia, mnóstwo fantastycznego jedzenia i szalenie mili ludzie. Niesamowity miks tradycji i nowoczesności. Morze i góry tuż obok siebie.
Chciałabym móc więcej podróżować, szczególnie po Azji.
napisał/a: c1e3a91679c0e6a4dd81f97581859bb4a69341c1 2014-08-27 18:47
Witam!
W te wakacje byłam Fashionistką. Starałam się dobierać stylizacje, które odzwierciedlają mnie oraz podążają za najnowszymi trendami. Podczas pobytu nad morzem kupiłam wiele ubrań w kilku świetnych sklepach z outletami. Postanowiłam również dobrze wykorzystać czas i w dzień dostawy w Second-heand-ach bywałam w nich z samego rana, aby za niewielkie pieniądze zakupić piękne ubrania. Skorzystał również na tym mój blog, na którym zamieszczałam przez wakacje mnóstwo zdjęć z moimi wakacyjnymi stylizacjami.