Konkurs "Jesiennej depresji powiedz D3!"

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2013-10-16 12:08
Weź udział w naszym konkursie, zdradź nam swój sposób na jesienną depresję i zachowaj letni nastrój przez cały rok! Zobacz, jakie to proste!

[CENTER] [/CENTER]
[CENTER]fot. Fotolia[/CENTER]

Jesień w pełni - słońca coraz mniej, jest szaro, chłodno i wietrzenie. To spore wyzwanie dla organizmu i naszego samopoczucia. To właśnie po wakacjach, jesienią wiele osób odczuwa przygnębienie, zmęczenie i rozdrażnienie. Tutaj możesz dowiedzieć się więcej na temat walki z jesienną depresją, a tymczasem zapraszamy do wzięcia udziału w naszym super konkursie!

Co musisz zrobić?

[CENTER] Zdradź nam swój sposób na walkę z jesienną depresją, a także napisz w jaki sposób poleciłbyś rodzinie i znajomym Vitrum D3 i wygraj roczną kurację pięknem dla ciała i duszy!!
[/CENTER]

Najbardziej kreatywne i inspirujące wypowiedzi zostaną nagrodzone zestawami wyjątkowych nagród!

Co możesz wygrać?



Do rozdania mamy 5 zestawów "Roczna kuracja słońcem", o wartości 150 zł każdy. Nie czekaj i już dziś zadbaj o swój dobry nastrój przez cały rok!

"Roczna kuracja słońcem" to witaminowy, słoneczny zastrzyk zagwarantowany przez Vitrum D3. Preparat w postaci małych kapsułek można znaleźć w każdej dobrej aptece. [CENTER] [/CENTER]
Nie daj się jesiennej depresji. Gdy za oknem plucha, a pogodowa aura nie nastraja do działania, sięgnij po kapsułki Vitrum®D3 – słońce w kapsułkach, zawierające optymalną dawkę witaminy D3 niezbędnej w zbilansowanej diecie osoby dorosłej. Codzienne stosowanie witaminy D3 zmniejsza ryzyko złego samopoczucia, wahań nastrojów czy depresji, które ustępują miejsca przybywającym vis vitalis. Vitrum®D3 to unikalne kapsułki zawierające witaminę D3 w formie gotowej do wchłonięcia, zawieszone w oleju roślinnym z krokosza barwierskiego są gotowe do codziennej suplementacji niezależnie od posiłku.

Vitrum D3 jest dostępny w aptekach w opakowaniach 60 kaps (ok. 19 zł.) i 120 kaps (ok. 32 zł.)

Na wasze zgłoszenia czekamy do 5 listopada 2013. Zapoznaj się z regulaminem konkursu.
napisał/a: SashaFierce3 2013-10-16 16:03
[CENTER]Moich 5 sposobów na jesienną chandrę!
Kiedy kolejny raz wita mnie złocista jesień, liśćmi pachnie przestrzeń, do miast wkrada się wrzesień, stosuję niezawodne sposoby na nadchodzącą pogodową chandrę :)[/CENTER]

1) Coś dla kogoś…
Czy może być coś lepszego niż uśmiech bliskiej osoby? Wybierając się do przyjaciółki na popołudniową herbatę i plotki po pracy, tradycyjnie jesienią zabieram ze sobą słoiczek konfitury pachnącej minionym latem i wrzos – symbole złocistej pogody za oknem. Uśmiech przyjaciółki poprawia mi nastrój bezzwłocznie!
[ATTACH]41469[/ATTACH]

2) Coś dla siebie!
Pamiętając o bliskich i znajomych nie należy zapominać sobie. Wyznając taką zasadę każdej jesieni funduję sobie gorącą kąpiel, której towarzyszą zapachowe świece, olejki eteryczne, dużo pięknych kwiatów pobudzających zmysły, cicha muzyka skrzypiec przywodząca na myśl lekkie jak piórko baletnice i kojące kosmetyki…
[ATTACH]41465[/ATTACH]

3) Podróże palcem po mapie
Od wielu lat podziwiałam znajomych, którzy mieli jakieś hobby. Latali na paralotni, zbierali znaczki, rysowali… Postanowiłam znaleźć własną pasję. Znalazłam Postcrossing – alternatywny sposób na ukochane podróże. Wysyłam pocztówki na losowo wybrany adres, odbiorcy rejestrują je na portalu i w mgnieniu oka dostaje zwrotne kartki z krańca świata. Moim zdaniem jest to idealny sposób na jesienną nudę, gdyż podekscytowanie rośnie w trakcie oczekiwania na widokówki z tajemniczych zakątków kuli ziemskiej!
[ATTACH]41468[/ATTACH]

4) Wspominki
Niezawodnym przepisem na jesienny wieczór w rozkosznej odsłonie jest również spotkanie się ze znajomymi i oglądanie zdjęć z dawnych lat. Nic nie poprawia humoru tak jak przypomnienie sobie jak koleżanka niegdyś wyglądała w głowie konia… :)
[ATTACH]41466[/ATTACH]

5) Koło gospodyń miejskich
Kiedy słońce przygrzewa w plecy, zapach owoców unosi się w powietrzu, a w tle słyszę śmiech ukochanej mamy i przyjaciółek czuję się jak w niebie. Koło gospodyń miejskich – to cykl spotkań jesiennych będących już tradycją w moim domu. Polega na wspólnym przygotowywaniu przetworów w formie konfitur i powideł śliwkowych.
[ATTACH]41467[/ATTACH]

[CENTER]Kochana Rodzinko! Tęsknicie za wakacjami? Kuracja Vitrum D3 przeniesie Was w miejsce skąpane słońcem, utkane z Waszych marzeń! Miejsce obfitujące w liczne smaki i zapachy... Kombinację nut purpurowego granatu, winogron, żółtych peonii i rozgrzanej słońcem włoskiej sosny... Miejsce pełne soczystych barw, niebiańskich plaż i girland rajskich kwiatów. Miejsce, w którym żar leje się z nieba, a rozgrzany asfalt topi. Kobiety noszą nonszalanckie sukienki lekkie jak mgiełki i roztaczają wokół siebie pozytywne boho wibracje. Zmrożone koktajle w odcieniu nasyconego oranżu i elektrycznej limonki orzeźwiają ciało, a także akcentują co w duszy gra. Wszystko doprawione błogim nastrojem :)[/B][/CENTER]
napisał/a: agata17ko 2013-10-16 20:45
Jesień się zbliża a wraz z nią depresyjne humory,
czaj ą się po kątach jak najstraszliwsze horrory,
dlatego walczę z nią już od początku,
wygrzebuję uśmiech z najodleglejszego w duszy zakątku!

Jeśli chodzi o kobiety potrzebne podniety spore,
Z przyjaciółką na zakupy złota kartę zabiore,
Ploteczki przy ciepłej czekoladzie na wszystko pomogą,
Poprawiony humor gdy zamacham w nowej szpilce nogą,
Do tego nowa fryzura i słowo podziwu od męża,
Prawdziwa miłość każda chandrę zwycięża!

Jeśli chodzi o faceta to trudniejsza sprawa,
Jednak najważniejsza w tym przecież jest zabawa,
Żona założy kostium Mikołajki
przeniesie go w świat erotycznej bajki,
A jeśli nawet łoże nie pomoże,
Wynajmie dla niego i kolegów lożę,
Mecz o Mistrzostwa i kufel piwa,
Po którym się w głowie troszeczkę pokiwa,
Wspomoże każdego pana i podniesie na duchu,
Wystarczy z kolegami pokibicować i być w ruchu!
napisał/a: kasia1k1 2013-10-16 20:47
Jesień to zaraz po wiośnie moja ulubiona pora roku, zwłaszcza jeśli nie jest zbyt zimno i wietrznie.
Lubię swój jesienny zestaw tj. czarny płaszczyk i botki :) Lubię kolorowe liście i deszcz za oknem, zwłaszcza jeśli akurat jestem w domu i mam sie do kogo przytulić.
Lubię jesienne spacery z ukochanym. To bardzo romantyczna pora roku, sprzyjająca wzajemnemu rozgrzewaniu się :)
Jeśli zaś pogoda nie sprzyja spacerom, bo mimo wszystko jestem ciepłolubna, można posiedzieć w domu i wcale się nie nudzić.
Chandra? Jaka chandra? Kolorowe liście, moda na kolorowe paznokcie i ubrania, pachnące czekoladą i cytrusami kosmetyki…

Jeśli mimo wszystko nie radzimy sobie ze zmianą aury i temperatury, zawsze można wspomóc się suplementami diety. Osobiście często po nie sięgam, bo lubię i działają! Vitrum®D3 to słońce zamknięte w kapsułkach. Kapsułki Vitrum®D3 pomogą nam lepiej znieść ten trudny, pochmurny czas.


Moje sposoby na spędzanie jesiennych wieczorów w domu:
1. Długie wieczory sprzyjają ulubionej kobiecej czynności, czyli upiększaniu. Nie ma nic przyjemniejszego niż domowe spa.
2. W jesienne wieczory możemy też nadrobić zaległości w czytaniu.
3. Kolejny pomysł to gruntowne porządki, tzw. wietrzenie szafy. Przejrzyj rzeczy, te niepotrzebne oddaj potrzebującym. W internecie sa portale na których można oddać rzeczy Tobie niepotrzebne, a które innym sie bardzo przydadzą. Sama regularnie oddaję tam swoje "graty".
4. I jeszcze jeden pomysł, czyli nadrobienie zaległości w oglądaniu filmów.
5. Można tez podszkolić się w sztuce kulinarnej, łącząc przyjemne z pożytecznym.
6. Spotkania towarzyskie przy grillu... elektrycznym to również miły sposób spędzania jesiennych wieczorów.
7. Domowe karaoke.
8. Nauka języków obcych.
9. Można pograć w bilard, scrabble albo inna grę, w zależności co kto posiada w domu.
10. Można tez nauczyć się robić na drutach :)
napisał/a: koliber31 2013-10-16 21:36
Jesień jest jedną z barwniejszych pór roku, stąd też paradoksalnie nie wiedzieć czemu, akurat wtedy popadamy w ponure nastroje i nie mamy na nic ochoty. Jak twierdzą mądre głowy, jesienne dni nie dostarczają nam już tyle światła, co otrzymywaliśmy go latem. Poza tym niższa temperatura otoczenia i częściej zachmurzone niebo, także zamyka niemało osób w czterech ścianach. Mam kilka skutecznych sposobów by nie dać się chandrze i odgonić od siebie smutek. Po pierwsze spacer na świeżym powietrzu. To najtańsza opcja i najstarszy, skuteczny lek na zniwelowanie ospałości, podniesienie ciśnienia i nastroju.Podczas pracy mięśni, w naszym organizmie wydzielają się przecież, dobrze nam znane hormony szczęścia, które poprawiają nasze samopoczucie i sprawiają, że czujemy radość. Na świeżym powietrzu dodatkowo zyskujemy dotlenienie organizmu oraz jego „naświetlenie” promieniami słonecznymi – co też poprawia nasz nastrój. Dbam też o swoją dietę. Staram się by była ona bogata w witaminy i minerały. Nasz sposób żywienia wpływa nie tylko na zdrowie fizyczne, ale i stan naszej psychiki, a więc samopoczucie i nastrój. Staram się otaczać kolorami. Na czas jesieni dbam o jasny i żywy wystrój pomieszczeń. W celach dekoracyjnych używam kwitnących kwiatów, doniczkowych i ciętych. Poduszki na sofie ubieram w kolorowe poszewki i staram się o barwne akcesoria, jak np. wazony, doniczki, zastawa. Nawet do codziennego ubioru staram się wybrać jakiś ożywiający go dodatek. Odpędzam w ten sposób ponurość jesiennej garderoby i monotonne szare odcienie. Otaczam się zapachami. Nie od dziś wiadomo, że pewne zapachy działają na nas aktywizująco. Są to przede wszystkim orzeźwiające cytrusowe wonie pomarańczy, grejpfruta i bergamotki oraz mięty i zielonej herbaty. Inne zaś są dla nas kojące i uspokajające – jak np. lawenda, rumianek, czekolada i wanilia. Zapachy możemy ze sobą łączyć i tworzyć niezapomniane kompozycje zapachowe. W domu do aromaterapii wykorzystuję olejki eteryczne, kadzidełka, poduszeczki z suszem oraz kosmetyki z wyraźnymi nutami zapachowymi, jak np.: pomarańczowy, grejpfrutowy, o zapachu zielonej herbaty czy lawendy.Gdy pogoda jest wyjątkowo paskudna, i zniechęca mnie do wyjścia na zewnątrz, a szary krajobraz wpędza mnie do kuchni, wykorzystuję ten zapał, by stworzyć coś wyjątkowego do jedzenia. Odżywianie się, to jedna z naturalnych naszych potrzeb, która także powinna mieć czasem wykwintną oprawę. Podczas słot jesiennych, wykorzystuję w swojej kuchni wiele rozgrzewających przypraw, jak np. imbir, cynamon, kardamon, chilli, anyż, pieprz, chrzan i goździki oraz korzystam „darów jesieni” - gruszek, śliwek, jabłek, grzybów i wielu innych. Staram się zachęcić przyjaciół do wspólnego pichcenia i co jakiś czas spotykamy się by wspólnie robić sobie taką ucztę. Nie zapominam o czułości i dotyku bliskiej osoby, nie tylko podczas jesieni:) Czułość i dotyk bliskiej osoby potrafią rozładować napięcia skumulowane z całego dnia. Wystarczy jedynie odprężająca atmosfera i odrobina dobrych chęci. Raz na jakiś czas funduję sobie masaż relaksujący lub masaż z czekoladą w salonie odnowy biologicznej. Niewystarczającą ilość światła w mieszkaniu niweluję za sprawą świec. Zapalona świeczka czy nawet tealight daje ciepłe, żółte światło, które działa kojąco. Ogień jest kojarzony z ciepłem domowego ogniska, jego światło w przeciwieństwie np. do jarzeniówek ma przyjemną dla oka barwę i ma niesamowitą moc budowania nastroju w moim mieszkaniu. Myślę, że nawet wnętrze urządzone w dość surowej stylistyce przy zapalonych świecach staje się przytulne. I najważniejsze a na pewno najprzyjemniejsze! Czekolada! Najpiękniejsze słowo świata:) Nikogo nie trzeba przekonywać, że czekolada poprawia humor, energetyzuje i łagodzi chandrę. Gorzka, mleczna, bakaliowa,z nadzieniem owocowym- każda pyszna i każda idealna na jesienną chandrę:) Nie zapominam też o Was, o polkach.pl gdzie zawszę mogę liczyć na ciekawe artykuły, konkursy i porady na temat urody, mody i zdrowia.
A Vitrum D3 poleciłabym rodzinie i znajomym mówiąc że preparat ten zmniejsza ryzyko złego samopoczucia, wahań nastrojów czy depresji. To witaminowy, słoneczny zastrzyk tak potrzebny w sezonie jesiennym. To słońce w kapsułkach, zawierające optymalną dawkę witaminy D3 niezbędnej w zbilansowanej diecie osoby dorosłej. Mam dar przekonywania więc moi bliscy od razu udaliby się na zakupy do apteki:)
napisał/a: ubuntu44 2013-10-16 23:20
Po pierwsze - każdy objaw depresji witam...z uśmiechem, takim od ucha do ucha i w górę aż po same oczy - o takim: :), czasami nawet puszczam do niego oko: ;)
Jeśli jednak depresja jest większego kalibru, ja również sięgam po poważniejsze środki: przytulam się do mojego łóżka, biorę z dna szafy najbardziej puszysty kocyk, otaczam się czekoladą, pleśniowym serem, owocową sałatką i grzanym winem z aromatycznymi goździkami i cynamonem i biorę do ręki kryminał! Uwielbiam czytać o niebezpiecznych czasach i zimnych draniach w bezpiecznym i ciepłym łóżku;)
Są jednak takie depresje, że nawet książka nie pomaga - w takich wypadkach sięgam po najsilniejsze argumenty w dyskusji z chandrą i...zaczynam coś zmianiać w swoim życiu:) A to zapisuję się na kurs japońskiego, którego od dawna chciałam się nauczyć, a to na kurs tanga, którego od zawsze chciałam się nauczyć tańczyć...albo po prostu idę do fryzjera po nową fryzurę i kolor. Zmiana zawsze pomaga;)
A jak poleciłabym bliskim Vitrum D3? To byłoby proste: chcecie być tak uśmiechnięci jak ja? nawet jesienią? Uśmiechać się nawet do szaroburej pogody? i skakać po kałużach zamiast omijać je z dezaprobatą? To proste...
napisał/a: gdziesens 2013-10-17 11:23
Mój sposób na walkę z jesienną depresją jest prosty.

Po pierwsze. Zdrowie. Łatwiej wygrać z chandrą gdy jest się zdrowym! Ważne są witaminy przyjmowane w pokarmach bądź jako suplement diety. Staram się aby nasze posiłki zawierały jak najwięcej warzyw, bogatych w witaminy. Co najmniej raz w tygodniu jemy ryby, które są źródłem kwasów tłuszczowych omega-3. Do herbatki obowiązkowo cytryna, zawierająca witaminę C, B1 i kwas cytrynowy oraz miód naturalny antybiotyk- strażnicy naszego zdrowia. Osobiście uwielbiam również czosnek i cebulę, które również mają działanie przeciwbakteryjne. Dodaję je do czego tylko się da.

Po drugie. Ruch. Każdego ranka, gdy dzieci są już w szkole, wybieram się do lasu na godzinny jogging. Po takiej dawce ruchu nabieram energii na cały dzień, a endorfiny we mnie buzują do wieczora.

Po trzecie. Zakupy. Co uszczęśliwia kobietę bardziej niż nowy ciuszek? Wiadomo nie biegam, do galerii codziennie, ale muszę przyznać że poprawia mi to humor, gdy mam jakieś smutki.

Po czwarte. Długie spacery z dziećmi. Słońca teraz coraz mniej ale jednak przez chmury co nie co się przedostanie.

Po piąte. Wygłupy. Bitwa na poduszki, malowanie farbami, wspólne ugniatanie ciasta z dziećmi... Bo w życiu nie można być cały czas poważnym, trzeba czasem "zdziecinnieć". Uśmiechy i głośny rechot moich dzieci przypominają mi jakie piękne jest życie.

Po szóste. Czekolada gorzka. Lubię na podwieczorek podjeść kilka kostek czekoladki. Podnosi poziom serotoniny i endorfin, co oczywiście działa przeciwdepresyjnie.

Po siódme. Kąpiel. Najlepiej z dodatkiem olejków eterycznych. Osobiście uwielbiam olejek lawendowy. Oczywiście zabieram radio do łazienki i puszczam ulubioną muzykę. Potem Maseczki, masaże, malowanie paznokci. To jest czas tylko dla mnie.

Po ósme. Seks. Tu chyba nie muszę nic więcej dodawać, ten punkt oczywiście jest dla osób powyżej 18 roku życia.

Po dziewiąte. Vitrum D3 codziennie.. Odnosząc się do punktu czwartego nie można zapomnieć, że niedobory witaminy D3 prowadzą do depresji więc należy ją dostarczyć w formie suplementu diety.




Kochana rodzino, odłóż depresję na półkę,
Łykaj Vitrum D3 kapsułkę.
Nie ważna pora dnia już jest,
Uczyń dla siebie ten piękny gest.
Odrzuć smutki w cień,
Spójrz... jaki piękny dziś dzień!
Zdrowie i wesołe minki
To cel każdej rodzinki!
napisał/a: agata17ko 2013-10-17 15:11
:/ chandra to zło
napisał/a: bea79 2013-10-17 16:59
[CENTER]‘’Poetką nie jestem, limeryków nie piszę,
Ale słów kilka na temat mojej walki z depresją jesienną Wam opiszę:

Pierwsza, najważniejsza dla mnie zasada -w zdrowym ciele zdrowy duch to dla mnie podstawa,
I bardzo ważna szczególnie jesienią jest to sprawa.
Moje ciało i dusza korzysta z terapeutycznych zabiegów,
I staje wówczas w walce z negatywnymi bodźcami szeregów.

Śpiewam i słucham ulubione piosenki.
Bo od lat wiadomo, że muzyka czyni cuda, więc liczę, że i mi się od chandry uciec uda.
Muzykoterapia mi pomaga, wieczorem o jesiennej aurze i porze.
Nawet wówczas, gdy przeziębienie jesienne mnie bierze.
Szum fal morza płynący z głośników wiele pozytywnych emocji wyzwoli,
I odprężyć się mi pozwoli.

Następnie do światłoterapii się odwołuje,
I z światłem sztucznym w domu wojuje.
Wszystkie lampki w domu zapalam,
Na troszkę luksusu sobie pozwalam.
Światło mnie mentalnie rozgrzeje,
Chodź to złudne, ale wiosennym powietrzem w domu powieje.

Aby jesienny nastrój z domu i siebie wypędzić,
Swój zmysł powonienia w hipnozę aromatyczną muszę wprowadzić.
Piękne waniliowe perfumy rozpylam dookoła,
Dzięki nim wspomnienia z wakacji się przywoła.
Bo aromaterapia to wspaniały wynalazek naszych czasów,
Lepszy niż kosz najlepszych rarytasów.

Kąpiel jesienna -zmysłowa, relaksacyjna z domieszką czekoladowego balsamu,
To punkt kulminacyjny każdego jesiennego programu!!
Hydroterapia – to jest wspaniały na jesień pomysł,
Bo pobudza każdy nawet najdrobniejszy we mnie zmysł.
Dla odprężenia do wody lawendy dodaje,
I będę medytować –wówczas relaksowi się tylko oddaje.
Woda w wannie będzie ciepła, lecz niegorąca,
Różnymi kolorami tęczy się mieniąca!!
Koloroterapia to kolejna moja na jesień aranżacja,
Dla mojego oka wręcz boska to iluminacja.

I oto tak walczę z jesienną depresją, co roku,
Bo nie chce jej mieć nawet w zasięgu mojego wzroku.
Póki, co wygrywam i się z tego cieszę,
Pamiętając, że muszę dbać codziennie o swoje ciało i duszę ‘’[/CENTER]


[CENTER]Odezwa i apel zachęcający do stosowania preparatu Vitrum D3[/CENTER]
Odezwa może być wysłana maile, postem albo listem poleconym :)
Rodzino , znajomi ,obywatele !!!
Zważywszy na wszechobecny chaos na rynku dietetycznych środków spożywczy specjalnego przeznaczenia medycznego i bombardowanie sprzecznymi informacjami, co jest dobre, a co nie, postanawiam wystosować do Was odezwę.
Rodzino , znajomi ,obywatele !!! Czy zapoznaliście się już z poprzednimi wpisami w obecnym wątku? Jeśli tak, to dobrze, należy się Wam medal. A jeśli nie, to szybko zabierajcie się do czytania, bo zacne użytkowniczki Polki.pl przedstawiły różnorodne i zachęcające wpisy dotyczące sposobów radzenia sobie z jesienną depresją jak i zachwalają i polecają Vitrum D3 !!!!!
Wczytujcie się i stosujcie do zaleceń, bo każde sposób jest mądry i godny polecenia.
Rodzino , znajomi ,obywatele !!! Już wiecie, jak radzić sobie z jesienną depresją, ale czy wiecie, że Vitrum D3 może przydać się również Wam???

Co Wam pomoże, gdy:

• Na poczekalni dworcowej zmarzniecie i przeziębienie będzie się zbliżało wielkimi krokami?
• W kolejce do lekarza przyjdzie Wam stać godzinami a Wasze kości będę się wyginać i wołać pomocy?
• Podczas codziennego posiłku uszkodzicie sobie zęba i niezbędna będzie pomoc dotycząca wzmocnienie kości uzębienia.
• Podczas zakupów zabraknie Wam dodatkowej torby i trzeba będzie użyć dodatkowej siły mięśni, aby dotachać zakupy do auta lub autobusu?
• Boli głowa, strzyka w kościach, a wizytę u specjalisty macie za tydzień, co Wam pomorze w odbudowaniu prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego??
• Będziecie mieli wahania nastroju lub zdenerwuje was szef, wówczas, kto Wam przyjdzie z pomocą???

Rodzino , znajomi ,obywatele !!!
Odpowiedź jest jedna: Vitrum D3 -jest receptą na powyższe dolegliwości i problemy! Pamiętajcie o tym !!
napisał/a: Monic90 2013-10-17 18:11
Koleżanki i koledzy!
Aby jesień błogą i atrakcyjną nam była,
genialnie, gdyby wizyta w SPA się nam zdarzyła!
A do tego buzujące, kolorowe drinki,
dla każdego chłopca i dziewczynki!
A kto alkoholem gardzi niczym nędzą,
niech przyswoi ciut kofeiny ze wszystkich filiżanek jak lecą!
A gdy o ciepłych krajach przychodzą marzenia,
okulary na nos, kwiaty we włos i łapiemy żar z nieba ostatkiem tchnienia!
Przede wszystkim moi drodzy,
nie zapominajcie o owoców mocy!
Moc witamin, zdrowia moc,
da Wam każdy kolorowy owoc!
A gdy gęsia skórka obleci Wasze ciało,
czym prędzej do sauny szpagatami lećcie śmiało!
Aby ze zdrowym duchem, szło i zdrowe ciało,
kilka pompeczek o świcie i energii nigdy mało!
A kto słabe bicepsy ma, hula hop będzie tak dobre jak mama!
Dodatkowo dla łasuchów dozwolone kilogramy pysznych "ciuciów"!
Pączki, owoce w czekoladzie, czekolada i inne pyszności,
będą lekarstwem na każde niedogodności!
A na koniec ukochani,
wrzućcie wygodny ciuch,
okulary różowe w ruch,
i na spacer lećcie w te pędy,
bo słoneczna jesień opowiada gawędy!





Vitrum D3
Mamo, tato, siostro bracie!
Mam nadzieję, że już to kumacie!
Najlepsze na jesień co macie,
to Vitrum D3 mamo, tato, siostro i bracie!
Lećcie do apteki w te pędy!
Bo bez tego na nic wasze gawędy!
Z preparatem tym kochani,
będziecie szczęśliwi jak zaczarowani!
Witamin zestaw,
lepszy niż komplet babciowych zastaw!
To suplement diety wszech czasów,
zachowujący zdrowie, piękno i humor niczym z milowych lasów!
napisał/a: jaga12Xj1 2013-10-17 18:36
Moim Sposobem Na Depresje Jest Dobra Książka A Vitrum D3 Mojej Rodzinny Nie Trzeba Namawiać Bo Co Roku Na Jesień Jest Z Nami W Domu
napisał/a: alanml 2013-10-18 09:52
Jesienna chandra już w sierpniu mnie złapała gdy wieczory robiły się chłodne, gdy wisiało nade mna widmo 1 września i pójście mojego Synka do zerówki. Tak cudownie mi było gdy cieszyliśmy się sobą i wakacjami i nic nas nie ograniczało. Jesień jeszcze się nie zaczęła a mi już doskwierała. Długo chodziłam przygnębiona aż pewnego dnia postanowiłam - poszukam pozytywów w jesieni, stawię jej czoła i nie pozwolę aby pora roku psuła mi humor i nastrój. Pokażę mojemu dziecku, że każdy dzień może być cudowny. Że można cieszyć się deszczem, dywanem z kolorowych liści i nic nie stoi na przeszkodzie aby spacerować jak do tej pory. Zaopatrzyłam rodzinkę w nową, jesienną garderobę, kolorowe kurtki, kolorowe czapki, nowe buty. Nic tak nie poprawia nastroju jak zakupy. I dziś z radością korzystamy z każdego dnia i cieszymy się jesienią bo każdy jej dzień przybliża nas do zimy a potem już do ukochanej wiosny. Dobre nastawienie i pogoda ducha to recepta na jesienną chandrę. Świat jest piękny i czerpmy każdego dnia z niego jak najwięcej. Mając zdrowie mamy wszystko!

A gdy w taki dzień jak dziś poczujemy się źle, smutno, serce ogarnie tęsknota za latem, w duszy zapanuje znurzenie Vitrum D3 da nam ukojenie. Codzienna dawka słońca w każdej postaci postawi nas na nogi i doda energii.
Zatem głowa do góry ratunek już mamy i słoneczko w kapsułkach zajadamy. Do tego spacery kolory i mnóstwo uśmiechu a wiosna się zjawi w oka mgnieniu.