Konkurs "Twoja erotyczna gra wstępna"

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2013-07-22 14:04
Podziel się swoim pomysłem na erotyczną grę wstępną i wyjątkową powieść erotyczną! Nie czekaj, weź udział w konkursie


[CENTER]

fot. Fotolia
[/CENTER]

Podniecająca, zmysłowa gra wstępna to klucz do wspaniałej nocy we dwoje. Podziel się z nami swoją receptą na niezapomniany wstęp do seksu i zgarnij wyjątkową powieść erotyczną!



Co musisz zrobić?

[CENTER] Opisz w kilku zdaniach swój pomysł na wyjątkową, podniecającą grę wstępną.[/CENTER]

Autorów 6 najciekawszych, najbardziej zmysłowych i oryginalnych pomysłów nagrodzimy egzemplarzami powieści "Nieczysta" Megan Hart!

Co możesz wygrać?

Do rozdania mamy 6 egzemplarzy powieści erotycznej "Nieczysta" Megan Hart. Książka ukazała się w słynnej Czerwonej Serii, wydanej przez Wydawnictwo Czarna Owca:

Elle całą sobą broni się przed bliskością, Bezpruderyjny seks - tak, jakiekolwiek uczucia? Absolutnie nie! Nie spodziewa się jednak, że przypadkowo spotkamy mężczyzna otworzy przed nią świat pełen erotyki i zmysłowych niespodzianek. Czy zdecyduje się podążyć za głosem serca?

[CENTER]

[/CENTER]

Na wasze zgłoszenia czekamy do 4 sierpnia 2013. Wyniki konkursu ogłosimy najpóźniej 11 sierpnia, a laureatów powiadomimy o wygranej mailem (na skrzynkę forumową).

Zapoznaj się z regulaminem konkursu.

Uwaga! Termin oczekiwania na dane laureatów wynosi 7 dni od momentu powiadomienia o wygranej, a po upływie tego czasu prawo do nagrody wygasa.
napisał/a: justynarojek 2013-07-22 22:51
Mój pomysł kupujemy wyborny szampan, piankę, truskawki i owoce morza. Na początku przygotowujemy kolację z owoców morza w końcu od wieku znane są jako wyborne afrodyzjaki. Po tej kolacji za pomocą pianki kreślimy na ciele zabawne wzorki,które dekorujemy truskawkami.Czynimy to na przemian zjadając i zlizując z siebie te pyszności. W międzyczasie popijamy szampan i delektujemy się sobą, swym ciałem i realizujemy ukryte pragnienia.
magi18
napisał/a: magi18 2013-07-23 10:43
Płynna czekolada, którą ukochany mógłby polewać ciało ukochanej. Przy romantycznej muzyce. Ona w bieliźnie, on również. I czekolada w roli głównej. Zaczynając od góry, idąc coraz niżej.
evelinek13
napisał/a: evelinek13 2013-07-23 10:58
Gra wstepna to fantastyczna okazja by dostarczyć bodźców wszystkim zmysłom!!
Ja wybrała bym na gre wstepna delikatny masaż po którym przeszlibyśmy do łozka z płynna czekoladą i owocami... do tego ukochany zadba by w tle leciala odpowiednia nuta,muzyka uwrażliwi nasz śłuch,Plynna ciepla czekolade i zimne owoce wykorzystalibysmy do gry cieplo-zimno, raz schladzanie a potem ogrzanie skóry ukochanego to bardzo silny bodziec, bardzo erotyczny ...
po takiej grze wstepnej sex staje się tysiąc razy bardziej intensywny :)
napisał/a: ana_z 2013-07-23 14:41
Najważniejszy jest dotyk.
Ważne by był zapewniony odpowiedni nastrój, tajemniczy i ekscytujący. Obydwoje w nago... Zaczynamy od delikatnego masażu pleców, barków i ramion. Delikatny ale za razem intensywny. Masujemy klatkę, brzuszek. Delikatnymi ruchamy mężczyzna opuszkami palców dotyka kobietę po brzuszku, wewnętrznej stronie ud. Można spróbować robić to piórkiem, wtedy odczujemy wrażliwość naszego ciała i pobudzimy każdy nerw. Krew zaczyna płynąć szybciej a my kontynuujemy zabawę. Pobudzamy swoje ciało do granic wytrzymałości. Nasze ciała stykają się, delikatny dotyk pobudza naszą wyobraźnię i pragniemy więcej. To chwila kiedy kobieta może oddać się mężczyźnie a on swoimi umiejętnościami doprowadza ją do szaleństwa by przygotować ją do wejścia do raju. Bitą śmietaną nacierają swoje ciała tam, gdzie lubią i ponoszą się swojej wyobraźni. A to wszystko po to by pobudzić się tak bardzo i wędrować później po gwiazdach z największą rozkoszą...
napisał/a: estus 2013-07-23 16:12
Najlepiej grę wstępną zacząć wcześniej aniżeli dopiero w łóżko. Zaproszenie partnera na bardzo romantyczny wieczór i jeszcze bardziej upojną noc zacznijmy już rano. W drodze do pracy mimowolnie odchylam ramiączko bluzki, delikatnie dotykam jego ramienia, bawię się włosami. Kiedy się żegnamy mówię mu szeptem na ucho, że mam na sobie bardzo seksowną bieliznę, którą chciałabym żeby zrzucił ze mnie. W środku dnia wysyłam mu piknatnego smsa co chciałabym z nim robić wieczorem. W drodze do domu kupuję pyszne jedzenie, które może być również elementem dostarczającym nam przyjemności, świetnie sprawdzają sie truskawki, bita śmietana czekolada, ale tak naprawdę to może być wszystko co potem można będzie zlizać albo zjeść z nagiego ciała. Kiedy będziemy już w łóżku nawzajem ściągamy z siebie ubrania i w samej bieliźnie zaczynamy delikatnie się dotykać, całować i pieścić.

napisał/a: Monic90 2013-07-23 20:04
Jeśli o grze wstępnej mowa to najlepszym rozwiązaniem jest gra w "bączki" :)! Ja i mój ukochany kręcimy na zmianę bączkami, jeden wyznacza co ma zrobić partner, a drugi w jakim miejscu to ma zrobić. Np. pocałunek w szyję, ale są też bardziej gorące czynności i miejsca :). Po kilku minutach takiej gry wstępnej obydwoje jesteśmy rozgrzani do czerwoności i z niecierpliwością czekamy na dalszy bieg wydarzeń :)
haneczkab92
napisał/a: haneczkab92 2013-07-24 20:36
Kobieta- podniecający ubiór, podkreślający jej kobiecość, najlepiej czarna sukienka, przylegająca do ciała, wyzywający, lecz nie za bardzo, makijaż, szpileczki, biżuteria..
Mężczyzna- koszula, jeansy.
Razem- seksowna bielizna, taka, która będzie się podobać drugiej połówce.. I do tego aromatyzujące, seksowne perfumy..
Osobiście uwielbiam taki zestaw. Później robimy kolację,coś, co nam obojgu smakuje, najczęściej ulubiona sałatka, lekka, żeby się nie najeść za bardzo. Do tego wino, ulubione, w tle muzyczka, nasza ulubiona...
Później zaczynam ten uroczy, fascynujący moment, który trwa...Na naszą rocznicę zrobiłam sama grę erotyczną, która jest doskonała na grę wstępną. Jest tam wiele ciekawych, erotycznych i bardzo podniecających zadań, które musimy wykonać, gdy staniemy na dane pole, jednym z nich jest np: "nałóż bitą śmietanę w miejsce intymne partnera/partnerki i zliż". To jedno z nich. Są łagodniejsze zadania i bardziej pikantne im bliżej końca gry. PO TAKIM WSTĘPIE CZAS NA DALSZY CIĄG, ALE UWIERZCIE MI, NIE MA NIC LEPSZEGO JAK TAKA GRA WSTĘPNA!!:)POLECAM:))
napisał/a: nika221 2013-07-25 18:56
Aby gra wstępna była udana musi być różnorodna , bo jak wiadomo jeśli cały czas będziemy robić to samo to w końcu stanie się to dla nas rutyną a co za tym idzie poprostu zaczniemy się nudzić. Tak więc jeśli jednego wieczoru organizujemy kolacje przy świecach i szampanie po której udajemy się do sypialni bądz dajemy upust naszym rządzom na dywanie czy stole , następnego dnia warto zabawić się np. w przebieranki , nic tak nie pobudza zmysłów jak ukochana w stroju policjantki , pielęgniarki czy słodkiego króliczka , wybór jest duży wystarczy dać się ponieść wyobraźni reszta zrobi się sama...
napisał/a: martynica 2013-07-26 10:59
Najlepszą grą wstępną jest rozstanie, kiedy nasze ciało rozpala ogień namiętności i tęsknoty, kiedy nasze wspomnienia pokazują nam podniecające obrazy przeszłości, a nasza wyobraźnia lawiruje wokół niespełnionych jeszcze fantazji. A któregoś dnia, może już za niedługo, będziemy mogli dotknąć, poczuć i odpłynąć na niebiańskie łąki rozkoszy.
napisał/a: lula84 2013-07-26 13:08
Otrzymałam tajemniczy list bez podpisu. Pięknie i starannie zapakowany, a w środku nienaganną kaligrafią odręcznie napisane wskazówki : " Dzisiaj kup piękną czerwoną pomadkę do ust". Przeszył mnie dreszcz podniecenia, czy to aby na pewno instrukcja dla mnie? Długo się nie zastanawiając udaję się do drogerii i z rozkoszą wybieram pomadkę. Na drugi dzień dostalam nowy list z kolejnymi poleceniami: " Czymże jest luksus bez odrobiny bombelek szampana i jedwabnej, seksownej czarnej bielizny. Udaj się na zakupy."...Dostałam jeszce kilka takich listów, na pięknym papierze, pachnącym męskimi perfumami. Zrobiłam dokładnie to co w nich się znajdowało, a teraz stoję przed pokojem hotelowym wystrojona w czerwoną suknię wysokie szpilki, seksowną jedwabną bieliznę, umalowana czerwoną szminką w szampanem w ręku...czując dreszcz podniecenia i strachu przed niewiadomym spotkaniem. Cóż może się jeszcze wydarzyć?...Wchodzę do środka....
umorusana
napisał/a: umorusana 2013-07-26 15:00
Bez szampana i truskawek. Bez strojenia się, przygotowań jakichkolwiek. Swoboda i naturalność. Na przykład wylegując się na łóżku, podczas gdy czytam książkę, chcę by przyszedł i mi poprzeszkadzał, podrażnił, by domagał się mojej atencji. Chodź tu do mnie, skończ te czytanie, chodź. By przytrzymał stanowczo moją dłoń gdy chcę odebrać zabraną książkę. By bezczelnie się uśmiechał wiedząc, że mogę walczyć z nim, drapać i gryźć, ale i tak mi jej nie odda. Więc gdy już byłabym lekko rozzłoszczona, udobruchałby mnie mokrymi ustami, gorącymi dłońmi, napierającym całym nim. A książka? Eee, jaka książka?