Konkurs Moja Bajkowa Postać

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2013-06-17 15:09
Weź udział w konkursie, odpowiedz na pytanie i wygraj bajkowe nagrody dla Ciebie i Twojego dziecka!


[CENTER]

fot. Fotolia
[/CENTER]

Pamiętasz ulubionych bohaterów bajek z dzieciństwa? Nie tylko ty masz aż tak doskonałą pamięć - bajki są dla wielu tak wyjątkowym wspomnieniem, że nawet spytani w środku nocy pamiętamy postać, którą podziwialiśmy będąc dzieckiem!

Dlaczego więc nie uhonorować ulubionych postaci takim wspominkiem? Aby umożliwić Wam zanurzenie się w przeszłości, Polki.pl postanowiły zorganizować konkurs poświęcony właśnie bajkowym postaciom! Zapraszamy!

Co do wygrania?

Na 10 laureatów konkursu czekają zestawy nagród, w skład których wchodzą: książka Boel Westin "Tove Jansson: Mama muminków" oraz bajka DVD dla dzieci "Prawie jak Gladiator".

Zadanie konkursowe

[CENTER] Napisz, kim była Twoja ulubiona bajkowa postać oraz jaką postać najbardziej lubi Twoje dziecko. Uzasadnijcie, dlaczego właśnie ona urzeka/urzekła Was najbardziej.
[/CENTER]

Na zgłoszenia czekamy do 30 czerwca 2013.
Laureaci zostaną powiadomieni o wygranej mailem (na skrzynkę forumową).
Regulamin konkursu
evelinek13
napisał/a: evelinek13 2013-06-17 17:03
Moją ulubioną bajka z dzieciństwa była bajka "pszczółka Maja". Uwielbiałam malą madrą pszczołke i jej mniej mądrego kompana Gucia Moja córeczka również ma na imię Maja i też zakochała się w tej sprytnej rezolutnej pszczółce. Sledzi wspolnie ze mna na DVD przygody Mai. Bardzo przezywa, mowi do tv W jej pokoiku znajduje sie mnostwo motywow z tej bajki. Druga moja córcia Olcia też lubi tą bajkę ale pierwsze miejsce u niej zajmują "troskliwe misie". Kocha to ze sa pomocne, dobre, potrafia znalezc rozwiazanie do kazdej sytuacji To tak jak moja Olcia :) " mamo ja też wszyćko potlafie" )
bluangel
napisał/a: bluangel 2013-06-17 20:00
Moja ulubiona bajkowa postać to Gargamel z bajki Smerfy .Uwielbiałm złego Gargamela który ze swoim kotem Klakierem poluje na Smerfy .Przez tą negatywną postać bajka jest podszyta dreszczykiem emocji .
Mój synek również lubi tą bajkę ,jego ulubiona postać to Smerfetka .
Dlaczego Smerfetka ? hmmm pewnie dlatego że jest małym facetem i instynktownie wybrał piękną smerfetkę :)
Bajka ta poprawia nam nastroj ,pozwala oderwać sie od rzeczywistości ,przenosi w inny świat .Wspólnie uwielbiamy spiewać tytułową piosenkę :)
Hej, dzieci, jeśli chcecie Zobaczyć Smerfów las Przed ekran dziś zapraszam was!
napisał/a: jaga12Xj1 2013-06-18 12:13
Ja Bardzo Lubiłam Bajkę O Kubusiu Puchatku Bo Zawsze Dobrze Się Kończyła Bajka Moje Dziecko Lubi Krecika ,jest śmieszny I Dużo Tam Zwierząt Występuje
napisał/a: kasiik87 2013-06-18 18:02
Moją ulubioną postacią z bajki był Czerwony Kapturek:) Męczyłam babcię każdego wieczora by opowiedziala mi tę przygodę,zamykałam wtedy oczy i wyobrażałam sobie że to ja jestem tą małą,dzielną dziewczynką:) Moja córcia ma wiele ulubionych postaci,w tym także i czerwonego kapturka:) Ale najbardziej chyba polubiła rezolutne i mądre myszki Mikiego i Minnie i ich przyjaciół.Przezywa ich przygody razem z nimi,nieraz słysze z pokoju,''Miki tutaj jest,tam szukaj'' itd.Razem z myszkami liczy,poznaje alfabet a też wiele z ich przygód włącza w zabawie z innym dziecmi:) Wieczorem zasypia wtulona w maskotkę Minnie:)
napisał/a: miszel17 2013-06-18 20:54
Moją ulubioną bajką była bajka Bolek i Lolek , sprawiała mi wiele radości .Ulubioną postacią była Tola która gościnnie uatrakcyjniała nie jeden odcinek .
Moje dziecko lubi bajkę Skubi-du :) do tego stopnia że wybiera ubranka własnie z tym bohaterem bajek .
napisał/a: kalunia9 2013-06-19 13:02
Mam 30-stkę na karku, sporo widziałam i czytałam, ale tego, że tak naprawdę nie wiem nic, dowiedziałam się gdy przyszło na świat moje dziecko
Przygodę z książkami dla mojego syna zaczęłam od grubych tekturowych książeczek, każda z nich ma do dziś wygryzione fragmenty, nie wiem czy to moje dziecko jest "inne" czy po prostu te książeczki są właśnie po to aby je gryźć. Gdy moja latorośl zaczęła wreszcie mówić, zaczął się z niej dosłownie wylewać potok słów, momentami chciałam aby ten potok słów napotkał jakąś tamę i wówczas olśnienie - książka! Zaczęliśmy od mojej ulubionej bajki - Czerwony Kapturek. Ucieszyłam się bo na chwilę nastał spokój i błoga cisza wypełniła dom, jednak moje szczęście nie trwało długo...
- a dlaczego czerwony kapturek uszyła? ja lubię niebieski...
początkowo próbowałam odpowiadać na każde pytanie, ale po przeczytaniu jednego zdania pytania piętrzyły się jak chmury na niebie.
aż zbliżaliśmy się do końca, gdzie wilk zjada babcię
i to pytanie mojego dziecka zwaliło mnie z nóg
- ale jak on zjadł babcię? przecież ona nie przeszłaby mu przez gardło?
No i tutaj pojawił się w mojej głowie :confused:, bo KOMPLETNIE, ale to KOMPLETNIE nie wiedziałam co mam mu odpowiedzieć, zaczęłam chrząkać, hrumchać, jakby dopadł mnie kaszel, ale moje dziecko czekało z wymowną miną na sensowną odpowiedź. W tej jednej chwili pomyślałam kto pisał te bajki? dziwne, że na to sama nie wpadłam.
Coś tam zakręciłam, zamotałam i wybrnęłam, ale od tego dnia wiedziałam, że łatwo nie będzie z moim synem czytać książeczki, oj nie!

Do dziś Czerwony Kapturek to ulubiona bajka naszej rodzinki, synek zna ja na pamięć i opowiada 2-letniej siostrzyczce, zmienia głos, stuka, puka gdy trzeba, wydaje różne dźwięki by było ciekawiej. A ja już zastanawiam się jakie pytania zada nam Ola... już się nie mogę doczekać :)
napisał/a: angelina73 2013-06-19 23:28
Ja miałam dwie ulubione postacie bajkowe:Sindbada i chłopca z bajki "Zaczarowany ołówek".Z Sindbadem wyruszałam na wyprawy w dalekie kraje i z wypiekami na policzkach przeżywałam niebezpieczne przygody...A Zaczarowany ołówek?? Marzenia,które dziś dzieci mają w zasięgu reki(i portfela rodziców) kiedyś tylko czarami można było zdobyć,tak więc marzyłam o wrotkach,rowerze,lalce..takiej zwykłej,nawet nie Barbie...Moja córka uwielbia Dorę.Dzięki niej wyraznie robi postępy w nauce angielskiego,pamięta imiona bohaterów i nie może się doczekać następnych przygód.
napisał/a: ubuntu44 2013-06-20 10:38
Moje dzieciństwo pamiętam jak dziś, chociaż minęło parę lat od tamtych wydarzeń... Zanim jeszcze nauczyłam się dobrze czytać i wybierać właściwe książki ze szkolnej biblioteki, znałam się już doskonale na zegarze i co wieczór, punktualnie o 19 zaczynałam okupować jedyny w domu telewizor... Środy były zdecydowanie moim ulubionym dniem tygodnia, ponieważ wtedy (kto pamięta?) na dobranocke "leciały" Muminki, a w nich mój ukochany Włóczykij roztaczał swój męski czar...Przyznawać się, która tak samo jak ja była w nim zakochana po uszy pierwszą dziecięcą miłością? Ja byłam, jeszcze jak! Zawsze chodził swoją drogą, wiedział, czego chciał, grał na harmonijce i tak uroczo mrużył oczy... Pięknym głosem mówił do Muminka, ze jest jego najlepszym przyjacielem, a do Małej Mi, że powinna nieco dorosnąć. Zawsze chciałam mieć starszego brata, może dlatego włąśnie ta postać wywarła na mnie takie wrażenie...
Później, kiedy już sama potrafiłam korzystać z książek, Tove Jansson stała się moją ulubiona pisarką, zresztą do dziś czytam jej dzieła i za każdym razem odnajduję w nich cos dla siebie, tyle że teraz wyżej cenię sobie Mamusię Muminka jako autorytet...
A moje dziecię? Po wielu próbach udało mi się je zarazić moim entuzjazmem muminkowym, ale że wielki z niego mały indywidualista, postanowił sobie poszukać swoich własnych dziecięcych idoli. Zostali nimi bohaterowie animacji "Cars" - zarówno ci z filwomej wersji, jak i wszelkie twory papierowe.
agibee
napisał/a: agibee 2013-06-21 09:47
Wspólnie całą rodziną czyli Ja-mama, tata i córcia uwielbiamy tego samego bohatera bajkowego ...
napisał/a: agf 2013-06-23 14:02
Niebieskie wdzianko.
Żółte "łapy".
Żółty dziób.
Charakterystyczne seplenienie.
Wiecie już kto to taki?
Tak! To Kaczor Donald!

Mimo, że i Reksio, i kot Filemon, Bonifacy, miś Koralgol czy Krecik nie są mi obcy, to jednak moimi ulubionymi bajkami były w dzieciństwie bajki Disneya. I myszka Minni i Miki, Pluto oraz całe zastępy towarzyszących im postaci.
Kaczora Donalda jednak uwielbiałam i pamiętam, że już jako dziecko nauczyłam się naśladować sposób jego mówienia, który zawsze mnie rozśmieszał ;) Coś on jednak w sobie miał! Mimo, że gapa, fajtłapa, wciąż w tarapatach, to jednak uroku osobistego odmówić mu nie można ;)

Mój synek bajek ogląda mało, ma jeszcze czas, ale póki co najbardziej cieszy się, gdy włączę mu bajki z kotem Sylwestrem. Może dlatego, że sami mamy kota, którego od dawna próbuje usilnie złapać? A może dlatego, że w bajce jest żółty ptaszeczek,a to zawsze okazja do głośnego powiedzenia KRA KRA? ;)
napisał/a: alanml 2013-06-25 12:29
Gdy byłam mała na wieczorynkę cały dzień czekałam. Szczególnie w niedzielę gdy bajki Disneya oglądałam. I oczy mi błyszczały gdy Smerfy leciały. Smerfetka mi się podobała bo o Smerfy dobrze dbała. A jak mała mama chciałam byc taka sama.Teraz w czasach kablówki różne bajki wpadają do główki. Większosc niestety dla dzieci się nie nadaje dlatego synkowi książeczki podaje. I taka oto pokochał Franklina, żółwika z którym ciekawa jest każda godzina. Bo Franklin to bajki mądre i z morałem czytam je dzieciom na dobranoc gwarantując cudownych snów moc.