Konkurs Dobre nawyki - pytanie 2

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2013-04-10 08:53
Dbasz o to, by twoje dziecko wiedziało co jest dobre, a z czego lepiej zrezygnować? Podziel się z nami swoją wiedzą, jak to robić i zgarnij super nagrody!

[CENTER]
fot. Serwis prasowy Danone[/CENTER]

Chcesz, aby twój maluch wyrósł na świadomego, kulturalnego i szanującego innych człowieka? Pamiętaj, że wpajanie tego typu zasad nie ma żadnych ograniczeń wiekowych! A może już odnalazłaś skuteczną metodę uczenia dziecka, jak być dobrym człowiekiem, który nie tylko jest szczęśliwy, ale i zdrowy? Bo przecież zdrowe nawyki żywieniowe (np. jedzenie 1 jogurtu dziennie) mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie! Jeśli tak, podziel się z nami tą wiedzą i zgarnij super nagrody ufundowane przez markę Danone!

I jeszcze kolejna niespodzianka... Na podstawie Waszych odpowiedzi powstanie poradnik "Dobre nawyki - sekretne triki polskich mam" wydany przez Danone! A więc - do dzieła!


Zasady konkursu
Od 8 kwietnia do 24 kwietnia - czyli przez cały okres trwania konkursu - publikujemy pytania konkursowe, na które możesz udzielać odpowiedzi
korzystając z naszego forum.

Ale uwaga! Na odpowiedzi na pytanie czekamy tylko dwa dni. Dlaczego? Bowiem co dwa dni (począwszy od 8 kwietnia) pytania te będą zmieniane - tak, aby przez cały okres trwania konkursu (czyli 14 dni) wspólnie uzbierać listę najlepszych, sprawdzonych przez Was porad, które nauczą maluchów dobrych nawyków na całe życie!

[CENTER][/CENTER]

Zadanie konkursowe nr 2

Zdradźcie nam w jaki sposób uczycie dziecko dbałości o zdrowie (np.
noszenie czapki w zimie, kichania w chusteczkę, ruchu na świeżym powietrzu)?


Na odpowiedzi czekamy do 11.04.2013 r. do godz. 23:59.

Nagrody w konkursie

Nagrodami w konkursie jest 21 zestawów nagród, w skład których wchodzą:
- Green Science Energia Słoneczna - zabawka, która pozwala zbudować miniaturowe modele pieca słonecznego i słoneczny podgrzewacz wody, odkrywając energię na nowo!
- Recykling Papieru Czerpanego - uczy, jak wykorzystać makulaturę do własnoręcznego stworzenia artystycznego papieru czerpanego, bo eksperymentowanie z różnymi materiałami to świetna zabawa!
- Unikalna Tablica Edukacyjna na lodówkę pozwalającą uczyć dziecko dobrych nawyków, wraz z markerem suchościeralnym


[CENTER][/CENTER]

Przed przystąpieniem do konkursu zapoznaj się z regulaminem.
Konkurs trwa od 08.04.2013 - 22.04.2013.
Wyniki zostaną ogłoszone do 30.04.2013.


[CENTER][/CENTER]
napisał/a: Monic90 2013-04-10 10:41
Najlepszymi argumentami w przypadku dbania o swoje zdrowie (czyli m.in. noszenie czapki itp.) jest uświadomienie dziecka, jakie mogą być konsekwencje nie stosowania się do tych zasad. Choroba, lekarz, nie wychodzenie z domu etc. ..
napisał/a: 19790411 2013-04-10 12:47
Dzieci uwielbiają naśladować dorosłych. Dlatego my, rodzice, powinniśmy dawać im dobry przykład. i od małego wpajać dobre nawyki.
Dziecko widząc, ze zimą rodzić zakłada czapkę przyjmuje za naturalne, ze i ono powinno ją nosić.
Jeśli rodzice całe dnie spędzają przed telewizorem/komputerem nie powinni oczekiwać innego zachowania u swojego dziecka.
Dobrym sprzymierzeńcem rodziców są mądre bajki. Czytajmy ich dzieciom jak najwięcej. Z każdej wynika jakiś morał - dzieciom łatwiej zrozumieć pewne rzeczy właśnie na przykładzie ukochanych bohaterów.
napisał/a: fronezis 2013-04-10 13:10
[CENTER]Mój maluch chętnie ciepło się ubiera wychodząc z domu "bo jeszcze czasem wejdą mu bakterie i wirusy i będzie chory".
Wydmuchiwanie noska, zasłanienie się przy kaszleniu czy kichaniu i leczenie ich - "przecież trzeba wygonić ten brzydki katar, kaszel, wirusy i bakterie".
Personalizowanie tych wszystkich dolegliwości i zagrożeń to moja recepta na sukces, w czym swój niemały wkład mają edukacyjne serie bajek.
Ruch na swieżym powietrzu to przeciez żaden problem jeśli dziecko ma tam ciekawe zabawki i otoczenie dające dużo możliwości zainicjowania różnorodnych, wspólnych zajęć.
Mój synek ma również to szczęście, że oprócz nas rodziców ma w domu dziaków, od których może nauczyć się dbania o zdrowie, zaobserwować zachowania i ich skutki, oraz wiele głów, które "pracują nad nim."[/CENTER]
napisał/a: riao 2013-04-10 13:10
Ruch, dbałość o zdrowie to bardzo istotne elementy edukacji maluchów. Najlepszym sposobem na naukę tej dbałości do odpowiedni wzorzec i rozmowy, tłumaczenie i zachęcanie do poznania różnych form spędzania czasu na świeżym powietrzu.
1) Wzór - nie oszukujmy się, dzieci do czyste otwarte księgi które chłoną naśladownictwo od rodziców/opiekunów. Dlatego ważne jest aby przed posiłkiem cała rodzina szła umyć ręce. Wypychanie do łazienki samego malucha nic nie da, bo dzieci szybko kalkulują, że skoro mama i tato pomijają ta czynność w swoim życiu to i one tracą na tym czas.
2) Rozmowa - Dziecko odkrywa świat i chce wiedzieć dlaczego tak a nie inaczej jest skonstruowany. Na przykładzie mycia rączek można pokazać również że i ten element jest istotny. Aby utrwalić w dziecku jakiś nawyk dziecko nie wystarczy tylko wykonywać daną czynność ale i wytłumaczyć ją dziecku. Maluch który będzie wiedział że mycie rączek sprawi że będą one czyste ale także znikną z nich bakterie które powodują różne choroby chętniej umyje rączki a i jest szansa że tą czynność zamieni w spaniałą zabawę gdzie w umywalce rozegra się prawdziwa wojna mydła i bakterii!
3) poznawanie różnych form spędzania wolnego czasu - ruch na świeżym powietrzu to wspaniała sprawa. Jednak jeśli rodzice wyciągają malucha na spacery które są dla żywotnego dziecka zbyt nudne ten prawdopodobnie będzie wolał spędzić czas bawiąc się w domu. Dlatego tak ważne jest poznawanie, odkrywanie nowych form spędzania czasu na powietrzu. W końcu zamiast spaceru można wybrać rower i poznać wiele wspaniałych zakątków okolic naszego miejsca zamieszkania. Zamiast roweru może być piłka, lub wspólne wygłupy w parku linowym.
Pokażmy dzieciom że zabawa na powietrzu to nieskończona możliwość zabawy i wspaniałej przygody a gwarantuję że maluch sam będzie chciał jak najczęsciej wychodzić!
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2013-04-10 13:16
Zapewne łatwiej powiedzieć niż zrobić. Bo przecież dzieci zawsze same chcą decydować o sobie. Uważam, że aby dziecko dbało o siebie należy mu wytłumaczyć wszystko po kolei. Jeżeli podajemy dziecku witaminy to warto mu powiedzieć, że zarówno witaminy jak i noszenie czapki jest ważne. Warto dziecko traktować poważnie i dorośle. Warto dawać przykład. Jeżeli chcemy aby dziecko na świeżym powietrzu np pobiegało, to może warto pobiegać z nim, jeżeli chcemy aby założyło czapkę, to może samemu warto ją też nosić? To samo tyczy się innych sytuacji. Uważam, że dzieci naśladują rodziców i powielają ich zachowania zarówno te dobre jak i złe.
napisał/a: jolenka1312 2013-04-10 13:20
Przyzwyczajałam córeczkę od zawsze do noszenia "czegoś" na głowie (opaski, kapelusze w lato) i teraz nie mamy problemu z czapkami w zimie, pozwalam jej się samej ubierać, dopytuję o czapkę, pokazuję gdzie się zakłada a córeczka sama zakłada i wtedy jest dumna z tego, że jej się udało i nie marudzi.
Jeśli chodzi o ruch na świeżym powietrzu to proponuję córeczce wiele zabaw, kupiłam jej kosiarkę-zabawkę, rowerek, wózek dla lalki i myślę że to ją wystarczająco zachęci. Zabawki na dworze, fajne zabawy z rodzicami np. w chowanego w parku, albo atrakcje typu wycieczka rowerowa do lasu gdzie można poszukać skarbów, nad jezioro nawet wiosną by puszczać kwitki na wodzie. Każda atrakcja jest dobrą zachętą.
Dbałości o zdrowie uczymy, razem kupując szalik który się spodobał, córeczka sama wybrała rękawiczki z misiem, ale i sama noszę dając przykład. Naśladownictwo najważniejsze.
napisał/a: bea79 2013-04-10 13:51
Ruch i powietrze

Rodzice powinni wychodzić z założenia, że ‘’ ruch( sport) to zdrowie’’. Przebywanie na dworze i ruch przynosi pozytywne skutki dla organizmu dziecka. Zachęcanie do różnego rodzaju aktywności, wyrabia się przy tym pozytywne nawyki. Regularne spacery bardzo hartują dziecko. Przebywanie na świeżym powietrzu sprawia, że niedojrzały organizm „uczy się" odporności na różne warunki atmosferyczne.. Bardzo często otwieram wszystkie okna na oścież na kilka minut bez względu na pogodę-, aby w mieszkaniu był przepływ powietrza.

Ciało

-Tornister trzeba przymierzyć, tak jak mierzymy buty – mówiała mama
-Siedź prosto- powtarzała, aby mieć prosty kręgosłup i nie mieć problemów z postawą.

Żywienie

Bez śniadania nie wolno wypuszczać dziecka z domu- tak mawiała moja mama.
Do tornistra pakowała zawsze drugie śniadanie – np. kanapkę i jogurt oraz owoc.
agibee
napisał/a: agibee 2013-04-10 14:33
„Trudno być dobrym człowiekiem,
bardzo trudno być dobrym mężem,dobrą żoną,
ale najtrudniej być dobrym rodzicem…”

- Norm Wakefield-

Najpierw my-rodzice powinniśmy uzbroić się w cierpliwość :) Rolą rodzica jest pokazanie dziecku co jest dobre a co złe, co można zrobić a czego nie należy robić. Dzięki temu nasz maluch stwarza sobie swój własny system wartości. Nasze wzorce w dużym stopniu wpływają na osobowość dziecka. A im młodsze dziecko tym nasz wpływ większy. To my-rodzice możemy nauczyć dzieci aktywności fizycznej, odpowiedniego myślenia o zdrowiu, właściwego stylu życia... Dlatego od pierwszych chwil życia naszej córki staramy się Jej dać jak najlepszy przykład. Oto kilka z nich:
1. Promujemy aktywny tryb życia: jeździmy na wycieczki rowerowe, uwielbiamy wędrówki górskie, na spacerze fotografujemy przyrodę itp.
2. Nie wyręczamy Jej we wszystkich czynnościach. Sama może też posprzątać pokój!
3. Nie gasimy Jej aktywności na każdym kroku
4. Tłumaczymy co jest dobre dla zdrowia i wdrażamy to w nasze życie...nie tylko w Jej życie!!!
5. "Świecimy" dobrym przykładem np.nie palimy, wszyscy razem myjemy ręce przed posiłkiem, również nosimy czapkę zimą

Pamiętajmy,że dzieci ciągle nas obserwują i naśladują!!!
napisał/a: miszel17 2013-04-10 19:13
Moje dzieci od najmłodszych lat biorą przykład ze mnie i z męża ,chętnie naśladują też siebie na wzajem .
W przekazywaniu dobrych nawyków jesteśmy konsekwentni i cierpliwi .
Uczymy że ręce powinno się myć przed i po każdym posiłku jak i po wyjściu z toalety .Mój mąż jest biologiem w domu posiadamy mikroskop ,chetnie pokazuje dzieciom jak wyglądają bakterie w powiększeniu co je skutecznie nauczyło nawyku mycia rąk.
Nie zmuszam dzieci do zakładania ubrań, których nie lubią ale tłumaczę że pewne rzeczy są niezbędne, aby zachować zdrowie.Czapka ,szal ,rękawiczki do nich należą.
Jeden z moich synów nie lubił nosić czapki i zachorował . Pewnego dnia wpadłam na pewien pomysł . Kazałam synowi włożyć do plecaczka rzeczy które powinno nosić dziecko w kaprysną pogodę .Następnie zadalam pytanie co powinien nosić tata i mama by nie zachorowali . Dziecko spisało się na medal ,dostało małą nagrodę i od tej pory nie mam z nim problemu .
Z dziećmi spędzamy dużo czasu na świerzym powietrzu ,w kieszonkach mają zawsze chusteczki higieniczne w razie potrzeby są zawsze pod ręką . Spacery i zabawy na dworze pozytywnie wpływają na kondycję fizyczną moich dzieciaczków ,zwiększają odporność. Uczę je ,że lepiej czas spędzać aktywnie na świerzym powietrzu niż przed ekranem telewizora czy komputera.Wpajam te zasady ponieważ chcę by dzieci zyskały to co dla nich najlepsze
.
napisał/a: helixpomatia 2013-04-10 21:11
Aby moje dziewczyny pojęły dlaczego należy kichać do chusteczki, a jak się jej nie ma to w zgięcie reki zrobiłam im przedstawienie. Z kartonu wycięłam coś na kształt teatrzyku, oraz różne stworki. Był oczywiście Pan Katar, były Bakterie i Wirusy. Stworzyłam także różne choroby jak grypę czy przeziębienie, no i oczywiście dzieci. Wymyśliłam historyjkę co się dzieje jak się nie kicha do chusteczki. Opowiedziałam dziewczyną jak się roznoszą zarazki i co to jest, co mogą spowodować i jak się czujemy jak zachorujemy oraz jak inni mogą się czuć gdy ich zarazimy. Oczywiście bajka była przygotowana prostym i zrozumiałym językiem.
napisał/a: Majeczka5 2013-04-10 23:22
Od dziecka bez względu na porę roku wychowywano mnie, aby jak najwięcej wolnego czasu spędzać na świeżym powietrzu,
dlatego dziś wpajam to również mojemu dziecku, dzięki temu żyje w zgodzie z naturą nie uciekając od niej i wzmacnia swoją odporność, dbając o swoje zdrowie.

Latem każdego dnia moja 5-letnia córka bawi się z dziećmi wspólnie w piaskownicy, często też spędzamy wolny czas na działce, gdzie poznajemy piękno naszej przyrody, córeczka kąpie się w baseniku ale i chętnie pomaga mi zbierać z kartofli stonki, tak jak i ja pomagałam kiedyś mojemu dziadkowi.

Jesienią
staramy się często spacerować, gdzie w parku córeczka bawi się na placu zabaw, zbieramy wspólnie szyszki i kolorowe liście, które potem suszymy i przechowujemy na pamiątkę wklejając do zeszytu.

Zimą najchętniej córka spędza czas na świeżym powietrzu,
zjeżdżanie z górki na sankach, lepienie bałwana, rzucanie kulkami to prawdziwa frajda dla całej naszej rodzinki,
a w tym roku po raz pierwszy będzie nauka jazdy na łyżwach .

Wiosną zachwycamy się bujną zielenią która nas otacza, naszymi pierwszymi na działce tulipanami, łapiemy pierwsze motylki i często jeździmy na rowerkach.

Dla córki to przyjemna zabawa i miłe spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu o każdej porze roku, dzięki czemu uodparnia swój organizm dbając o zdrowie,
a dla mnie radość, że robimy nie tylko coś dla siebie ale i innych :).