Konkurs Stop jesiennej chandrze

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2012-10-17 14:14
Mokro, szaro i ponuro... taka pogoda nie sprzyja częstym spacerom, a tym bardziej plenerowym treningom. Jednak na pewno masz jakiś sposób, by nie dać się jesiennej chandrze i nie dopuścić do odkładania się tłuszczyku na brzuchu i udach! Jeśli twój sekret jest naprawdę skuteczny, podziel się nim z nami i zgarnij super nagrodę!

Zadanie konkursowe

1. Polub funpage Hotelu Miłomłyn Medical SPA&Vitality na Facebooku.
2. Opisz, w jaki sposób utrzymujesz dobrą formę jesienią oraz które z tych działań sprawia, że jesienna chandra jest ci po prostu obca. Odpowiedź na pytanie konkursowe zamieść w konkursowym wątku znajdującym się na naszym forum.

Nagroda w konkursie


Do wygrania 1 voucher dla 2 osób na 3-dniowy pobyt w hotelu Miłomłyn Zdrój Medical Spa&Vitality!

Voucher zawiera:[LIST]
[*] 2 noclegi w komfortowym pokoju 2-osobowym
[*] Wyżywienie w Restauracji Witalnej (2x śniadanie, 2x kolacja)
[*] Masaż częściowy kremem borowinowym dla każdej osoby
[*] 3 zabiegi zbiorowe (poranny rozruch lub aquaaerobic)
[*] 15% rabatu na dodatkowe zabiegi SPA
[*] Wstęp wolny na basen, sauny, natrysk płaszczowy, jacuzzi, salę fitness
[*] Atrakcje: korty tenisowe, boisko do siatkówki plażowej
[*] Atrakcje dla dzieci: wstęp wolny na plac zabaw oraz do piaskownicy odkrywców "odkop dinozaura"[/LIST]Voucher ważny jest przez 6 miesięcy (z wyłączeniem świąt i długich weekendów).

Konkurs trwa od 18.10.2012 do 01.11.2012
Regulamin konkursu znajdziesz tutaj.
napisał/a: 19790411 2012-10-18 10:16
"Jesienna chandra", a co to takiego??
Zastanawiający jest fakt, ze przyczyny złego humoru ludzie upatrują nie w sobie, ale np. w pogodzie. Dla mnie nie jest ważne, czy słonce czy deszcz. Cieszę się każdym dniem spędzonym z rodziną. Najczęściej są to dni spędzone aktywnie. Dobrze można się bawić i w upalne dni i w deszczowe. Na każdą pogodę należy dobrać jedynie odpowiedni strój.
Na pewno osoby aktywne fizycznie potwierdzą to, że jesień nie jest zła. Ma swoje plusy, jak każda inna pora roku. Jesienią można spacerować wśród wielobarwnych kobierców z liści, można skakać po kałużach (wielka atrakcja dla dzieci), dłuższe wieczory spędzać w gronie rodzinnym.
Ja każdego dnia staram się budzić z uśmiechem na ustach, taki poranek jest gwarancja udanego dnia - niezależnie czy zimą, latem czy jesienią. A aktywność fizyczna pozwala mi zachować energię również w ponure jesienne dni.
napisał/a: sylwia1888 2012-10-18 11:19
Podczas jesieni, dużo biegam. Znacznie poprawiło mi to sprawność fizyczną, psychiczną ale też samopoczucie. Dzięki temu w ogóle nie choruje. Koniec z szarością, w szafie tylko ubrania kolorowe:) Spotkania ze znajomymi, jak najwięcej śmiać się, bawić się.
napisał/a: Yamajka 2012-10-18 15:41
Czwartek - godzina 15:35,18.10.2012r,- Bydgoszcz, Siedzę w holu na czerwonej kanapie, ukradkiem zerkając przez okno. Do rozpoczęcia zajęć zostało jeszcze ponad 20 minut. Na dworze jest szaro, z nieba pada rzęsisty deszcz, a ludzie w popłochu udają się do swoich mieszkań z parasolami w rękach. Obok siedzi gustownie ubrana Pani z czasopismem w ręku czytając pewien artykuł dotyczący jesiennej depresji. Wyciągam netbooka, a na stronie Polek również zauważam konkurs o tej tematyce.Myślę sobie "Jesienna chandra?" stanowczo to pojęcie jest mi nieznane. Od kiedy pamiętam każdy wolny czas staram się czynnie wykorzystywać. Nie zdarza mi się siedzieć z kubkiem herbaty w dłoni z nadzieją, że może kolejny dzień będzie bardziej kolorowy, ciepły pozbawiony szarości.
"Gustowna Pani" zadaje mi pytanie - Przepraszam czy to Pani pierwsze zajęcia ZUMBY? Z uśmiechem odpowiadam - skąd że! - uczęszczam już na nie dłuższy czas i mogę Panią zapewnić, że jeśli i Pani będzie z nami ćwiczyć i dobrze się bawić, artykuły o tematyce jesiennej depresji będzie Pani omijać szerokim łukiem. "Gustowna Pani" spogląda na gazetę i uśmiecha się. -" Wierze w to, że ma Pani rację, już 16:00 chodźmy więc na sale wspaniale się bawić i nie myśleć o tym co się dzieje za oknem "
napisał/a: malnad 2012-10-18 20:30
Gdy nadchodzi pora szarej i mokrej jesieni
i wygląda na to, że przez dłuższy czas nic się nie zmieni,
Zaczynam czuć, że jesienna chandra się o mnie dopomina
wiem, że do wzięcia się w garść nadeszła godzina,
Z samego rana wskakuję w dresy moje ulubione
i już wiem, że dobre samopoczucie nie jest stracone,
Biegam godzinkę po parku, osiedlu i wzdłuż rzeki
choć przyznam, że na początku same zamykały mi się powieki,
Później prysznic biorę i całe zmęczenie z wodą spływa
a sił na cały dzień wciąż mi przybywa,
Potem śniadanie, zdrowe i pełnowartościowe
musi być też smaczne i bardzo kolorowe,
Gdy wychodzę z domu a słoneczko świeci
łapię D witaminkę tak jak to robią małe dzieci,
Wygrzewam się jak kotek w słońcu cieplutkim
uśmiecham się często myśląc o czymś milutkim,
Jeśli pogoda nie dopisuje i deszczyk kropi
i tak idę na spacer, w końcu od niego się człowiek nie roztopi,
Ubieram tylko moje nowe kalosze kolorowe
i płaszczyk przeciwdeszczowy w motywy owocowe,
Czasem idę na basen, a czasem zakupy z koleżankami
wieczory umilam sobie dobrą herbatką i świecami,
To wszystko razem sprawia, że chandra mnie omija z daleka
szkoda czasu na jesienne smutki-czas tak szybko ucieka:)
Profil hotelu- polubiony:)
napisał/a: appetita 2012-10-18 20:40
Razem z moim narzeczonym znaleźliśmy świetny sposób na jesienną chandrę. Są to wyścigi kładem off-road czyli jazda po nieutwardzonych powierzchniach drogi. Brzmi dziwnie, niebezpiecznie i trochę szalenie? Owszem tak jest, ale odrobinie strachu towarzyszy wspaniała zabawa i co najważniejsze spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Szybka jazda z wiatrem we włosach to jest to co sprawia, że nie popadam w jesienną depresję, a przy okazji jestem w świetnej kondycji. Polecam każdą formę spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu, a jesień minie tak szybko jak do Nas przyszła nim się obejrzymy
napisał/a: kasica1601 2012-10-19 12:26
Gdy za oknem pada deszcz,
to proste, na pewno to wiesz.
Najważniejsze to nie marudzić,
bo w zła pogodę nie trzeba się nudzić.
Weź dobrą książkę do ręki,
nie wstydź się zaśpiewać piosenki,
zrób sobie maseczkę oczyszczającą,
wypij herbatę pięknie pachnącą.
Przyrządź mężowi pyszną kolację,
wtedy zawsze przyzna Ci rację:)
Załóż na nogi kalosze kolorowe,
i zacznij odkrywać miejsca nowe.
Bo nie wiesz nawet ile wspaniałości,
w Twoim najbliższym otoczeniu gości
Pomysłów jest mnóstwo wystarczą chęci,
i jesienna chandra już Cie nie zamęczy
napisał/a: qotek 2012-10-19 20:17
Aby codzienność szara nie była
Kobieta sobie coś wymyśliła
Ot tak! najpierw na chandrę i formy poprawy
Szybko potoczyły się pasji sprawy
I teraz biega dwa razy więcej
Mając roboty pełne ręce
Maratony i półmaratony lokalne
Stają się dla niej wręcz banalne !
Czy ktoś wiarę da ?
Że tą kobietą jestem ja ?

:)

Hotel Miłomłyn Zdrój Medical Spa & Vitality Lubię jako Maria Zielik
napisał/a: akuku5 2012-10-20 00:31
Jesienna chandra - to nie dla mnie,
Bo ja ruszam biodrem, głową
W rytm muzyki zgrabną pupą,
Nawet jeśli ktoś tam upadł ;)
Zumbę kocham - to jest moc,
Życie, radość w ciemną noc.
Zumba światłem moim jest!
Zawsze była no i jest!
Co to Zumba? Przecież wiecie!
Słynie w całym mym powiecie.
Jest to taniec pełen klasy,
Wdzięku, magii i zabawy,
A ten wierszyk jest głupawy.
Lecz nie zważaj na to brachu
tylko rusz się, zatańcz szybko
Zumbę z jakąś miłą dziewką!
I wnet chandra zniknie precz,
Dobra forma wróci, HEJ!
makadam
napisał/a: makadam 2012-10-20 10:10
Mam dwa niezawodne sposoby na wszelkie smutki i chandry.

Dla ciała- trzy razy w tygodniu ćwiczenia na siłowni, gdzie wiatr i deszcz nie sięga. Po treningu wracam do domu "napompowana" endorfinami.
Od razu chodzę szybciej, śmieję się głośniej, czuję się lepiej!
Podobam się sobie, mężowi. Jestem szczęśliwa.
Dla ducha- codziennie radośnie bawię się z moją półtoraroczną córeczką.
W domu tańczymy do utraty tchu przy głośnej szalonej muzyce. Na dworze biegamy po trawie zbierając piękne kolorowe liście, kasztany i szyszki.
Śmiechu jest co niemiara, czuję że żyję i myślę tylko o tym, że jesień to najcudowniejsza pora roku.
Aż do zimy...! :p
napisał/a: tomatoss 2012-10-20 10:32
Wróżka kobiecych pragnień, przez okienko do pokoju wleciała,

-Joasiu, czemuś taka smutna?- z troską zapytała.

-Och, wróżko ma kochana, jesień przyszła, depresja i chandra wraz z nią do mej duszy zapukała,

i me ciało, serce, radość, z wigoru i chęci życia wypłukała.

Cóż mam robić, by witalność i radość odzyskać utraconą?

Bez Ciebie i cennych Twych rad, moje myśli w rozpaczy toną.

- Nie martw się kochana, zaraz na to coś poradzimy,

aktywnością fizyczną Twą formę poprawimy.

Bo choć jesień przyszła, a lato w dal odeszło na rok,

nadal można się cieszyć i co dzień w górę z radości wykonywać skok.

Joasiu, popatrz na te jesienne krajobrazy, czyż feeria barw do aktywności nie zachęca?

Złoto, czerwień, babie lato, do ćwiczeń każdego rozkręca.

Wykorzystaj ostatnie promienie ciepłego słońca koniecznie,

popatrz w nie kilka minut z zamkniętymi oczyma, a poczujesz sie bajecznie.

Z rana, kiedy rosa i babie lato jeszcze wokoło króluje,

pobiegaj oddychając głęboko, niech Twe nogi i płuca jesień opanuje.

Mieszkasz w pięknej, małej wsi, obok las, więc aż się dusza rwie do aktywności,

pobiegnij do lasu i wdychaj to świeże powietrze, aż poczujesz jak przenika wszystkie kości.

Potem do drzewa sie przytul i energię z niego czerp wszystkimi zmysłami,

następnie czas na szybki slalom pomiędzy drzewami.

Kilka przysiadów, pajacyków, prze drzewie mięśni roziąganie,

i wnet poczujesz, że wraca chęć życia, a jesień kochaną pora roku zostanie.

Innym razem z kijkami pospaceruj, niech Twe ciało wszystkie zakamarki rozluźni magicznie,

zobaczysz, po długim spacerze po lesie poczujesz sie fantastycznie.

Albo rower wyciągnij, bo nie tylko latem eskapady rowerem po lesie radują,

chłodne , jesienne dzionki na rowerze, wspaniale organizm hartują.

Z synkiem kasztany pozbieraj, na grzyby wyciągnij rodzinę,

każdy ruch na świeżym powietrzu to aktywność, która nastrój poprawia i zmienia smutną minę.

A jeśli deszcz i słota za oknem, z rodzina na basen sie wybierzcie...ja zawsze to wykorzystuję,

bo harce i aktywność w wodzie, świetnie akumulatory na jesień i zimę ładuje.

-Och wróżko!!!!! Z Tobą jesienna chandra i brak ruchu mi nie grozi,

bo już wiem, że i jesienią aktywność fizyczna jest konieczna, choć za oknem czasem mrozi.

Dziękuję Ci za pomoc przyjaciółko, i Twe cenne rady,

biegnę więc do lasu, przywitać Panią Jesień koszem kasztanów, uśmiechem i kubkiem gorącej czekolady.

Na to wróżka oczkami zanrugała,

i kolejnej zakłopotanej kobiecie pomóc poleciała.

Tylko czarodziejski, złoty pyłek po sobie zostawiła,

którym mój pokój, w jesienne barwy przystroiła.
napisał/a: clarry79 2012-10-20 10:57
Przede wszystkim gdy dopada mnie jesienna chandra uprawiam sport. Po wstaniu z łóżka wykonuję ćwiczenia, popołudniami w wolnych dniach wybieram się na basen i regularnie biegam. Wieczorami natomiast bywam na siłowni i robię brzuszki. Szczególnie polecam systematyczne bieganie, spacer z kijami do nordic walking oraz pływanie, które pozwala mi zadbać o formę jesienią.
Drugim sposobem, który polecam na zwalczenie chandry jesiennej jest pasja. Każdy na pewno ma swoją, mi uśmiech na ustach przynosi tworzenie notesów metodą scrapbookingu. Czasami ukojenie znajduję w spontanicznym gotowaniu i fotografowaniu.