Jakie naturalne kosmetyki polecacie?

napisał/a: doti76 2011-10-13 14:43
Witam. Ostatnio bardziej zainteresowałam się ekologią, zwłaszcza w życiu codziennym. Tyle się o tym teraz mówi... W związku z tym postanowiłam używać naturalnych kosmetyków, zastanawiam się tylko, co to znaczy "naturalne" w wydaniu producentów. Dużo producentów nie zamieszcza na etykietkach kosmetyków ich składu. Skąd więc mam wiedzieć, że dany kosmetyk jest np. bezpieczny dla atmosfery? Wiadomo, generalnie wybieram te nietestowane na zwierzętach, tę informację akurat łatwo znaleźć na opakowaniu, ale z odnalezieniem innych - mam problem. Czy macie jakieś swoje kosmetyczne pewniaki? Wiem, najbezpieczniej byłoby kupować kosmetyki z licencją, ale są one niestety droższe.
napisał/a: doti76 2011-10-13 15:59
P.s. Nie chodzi mi o to, by podawać nazwy konkretnych marek - nie chcę tutaj przyczyniać się do reklamy czegokolwiek. Bardziej chodzi mi o to, na informacje jakiego typu należy zwracać uwagę na opakowaniu kosmetyku (zakładając, że są jakieś informacje).
napisał/a: danka28 2011-10-14 11:12
Kosmetyki ekologiczne są dlatego dużo droższe, bo koszt ich wytworzenia wychodzi dużo drożej niż "zwykłych" kosmetyków. Mimo tego, uważam że warto. Tak samo jak lepiej kupować sprzęt agd energooszczędny, mimo że jest droższy, raz, że zaoszczędzisz energię w mieszkaniu, dwa, że jest przyjazny dla środowiska.
napisał/a: Inaa 2011-11-09 19:08
A co to jest "licencja" i kto ją wystawia? Istnieje coś takiego?
napisał/a: gelka 2011-11-24 23:39
Kochana kosmetyki naturalne to np. takie które mają właściwości lecznicze, które są zrobione z naturalnych minerałów itp. Czymś takim jest np. seria kosmetyków Lady Mineral zrbionych na bazie minerałów z Morza Martwego. I te kosmetyki mają izraelski certyfikat jakości:), wiec widzisz moja droga jest coś takiego jak kosmetyki naturalne i bardzo często są one dużo tańsze, a zarazem lepsze od tych wszystkich "pseudochemicznych" kosmetyków. Wiec po co marnować sobie ciało?
napisał/a: Fortunate 2011-11-28 13:15
Tak naprawdę im mniej składników ma kosmetyk, tym jego działanie jest bardziej zbilansowane i bezpieczniejsze. Ja używam głównie olejów zimnotłoczonych, arganowy i jojoba świetnie zastępują kremy. A jeśli chodzi o naturalne produkty wykorzystywane w zabiegach w salonach kosmetycznych, to nie można nie docenić roli wina - szkoda tylko, że winoterpia jest tak mało popularna w Polsce, w sumie znalazłam tylko jedno spa (przy hotelu Głęboczek na Pojezierzu Brodnickim), które oferuje pełen pakiet zabiegów na bazie wina i kosmetyki z tym składnikiem.
napisał/a: marien 2011-12-22 10:04
Z naturalnych kosmetyków polecam np. piwo :D do mycia włosów. Stają się puszyste i nie przetłuszczają się !!!

__________________
Wycieczki zagraniczne
napisał/a: justy123 2012-01-05 04:56
tak samo z owsianką i jajkami? :) wspomagam 'normalne' kosmetyki tymi dostępnymi w naszej kuchni. CHyba nie jestem na tyle zainteresowana naturalnymi kosmetykami by specjalnie szukac naturalnych. wiem że clinique robi bezzapachowe i wystarczająco naturalne, wiec np kupuję clinique.
napisał/a: tylu 2012-01-22 18:50
Jakoś mi się nie chce bawić w naturalną kosmetykę. Może dlatego zwykle sięgam to jakieś specyfiki z drogerii. Poza tym jest sporo gotowych kosmetyków naturalnych. Ja też korzystam z Cliniqye, zarówno do mycia jak i makijażu i jestem bardzo zadowolona.
napisał/a: Margerytka28 2012-09-12 18:06
Ja staram się szukać kosmetyków, których składniki sa naturalne, ale jak nie trafię, no to kurcze też jednak rozpaczać nie będę.. jeśli coś mi sie podoba, to wezmę.
napisał/a: athi 2012-09-17 13:17
Jeśli chodzi o naturalne kosmetyki, to powinny być przede wszystkim bez silikonów (zwłaszcza szampony do włosów zawierają tego dużo...) A z domowych kosmetyków mogę polecić maseczkę na włosy z żółtek, olejku rycynowego i kilku kropel soku z cytryny - działa rewelacyjnie :)
napisał/a: kosmopolka 2012-09-19 10:31
rewelacyjny jest olejek arganowy. Można go stosowac dosłownie na wszystko. Twarz, włosy, rzęsy, paznokcie. Podobno jest dobrym wypełniaczem zmarszczek. wiem, że można go kupić w mydlarni u Franciszka