Konkurs na Dzień Babci i Dziadka

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2011-01-20 15:53
Konkurs rozwiązany!

Laureatami konkursu zostają:
1. Monroe1591
2. calibra
3. mikas35
4. teli
5. malroc

Serdecznie gratulujemy!
Redakcja wyśle informacje o wygranej na prywatną skrzynkę na forum.


Zadanie konkursowe:

Napisz swój sposób, jak zadbasz o zdrowie swojej Babci/Dziadka.
Swoją wypowiedź zamieść jako post na forum.polki.pl


Nagrody w konkursie:

Mamy dla Was 5 zestawów, składających się z:
- kijków do Nordic Walking
- zestawu suplemantów: Artresan + Novocardia

Konkurs trwa w terminie: 20.01.2011 r. do 03.02.2011

Przeczytaj Regulamin Konkursu
napisał/a: jaga12Xj1 2011-01-20 15:56
Ja Już Nie Mam Ani Babci Ani Dziadka Nawet Ich Nie Pamiętam Umarli Jak Byłam Mała Ale Bym Zrobiła Wszystko żeby Byli Zemną A Dbała Bym O Nich Jak O Siebie
napisał/a: ~marionetka26 2011-01-20 16:21
Dbam o nich przede wstystkim dbając o ich kondycje fizyczna,dobre odzywianie i witaminy w diecie a takze regularne badania i wizyty u lekarza.
Czesto zabieram dziadków na spacery po parku zeby miesnie sie nie zastaly i by dluzej mogli cieszyć sie dobrym zdrowiem.
Pilnuje by regularnie odwiedzali lekarza i by brali zapisane im leki
Pomagam przy zakupach i wiekszych wyjsciach bo niechce zeby sie przemęczali a teraz zima tez łatwo sobie krzywde zrobić.
kupuje im duzo warzyw i owoców a takze zachecam ich by kurczaka zamienili na rybę.Dbam o to by dobrze sie odzywiali by nie mieli problemów trawiennych i złego samopoczucia.
Te kilka zasad plus duzo zyczliwosci na codzień daje naprawde dobre efekty :)
napisał/a: ColorWomen 2011-01-20 16:29
Gdy byłam małą dziewczynką moi Dziadkowie odeszli do raju , nie pamiętam ich zbyt dobrze i nie miałam szansy podarować im ,,pigułki'' zdrowia na którą składa się miłość wnuczki.
Dziś sama jestem mamą a moja córeczka każdego dnia daje znać swej Babci jak bardzo ją kocha i chciałaby aby była zdrowa.
Co dzień rano obsypuję ją buziaczkami a gdy przychodzi z pracy czeka z ulubionym jogurtem dla Babci,który sprawia jak to mówi Amelka:
-Babcia nie ma bąbelków w brzuszku
Ponadto popołudniowe spacery po lesie ,nawet gdy za oknem bardzo mroźno wychodzą choćby na godzinę.
I co najważniejsze co jakiś czas zaglądamy do szafki z witaminkami dla Babć,które dostarczają jej tyle energii na co dzień.

Takie codzienne nasze rytuały sprawiają ,że moja mama a Babcia mej córeczki jest zdrowa a jej książeczka zdrowia leży na samym dnie szuflady.
napisał/a: ~wiewiorczak 2011-01-20 19:53
oczywiście SPACERY MOJA BABCIA SAMA UZYWA KIJKÓW nordic walking do chodzenia i 2 razy w tygodniu mamy rytuał ,czyli ja ,mama i babcia chodzimy po lesie na ponad godziny spacer z kijkami no i przy okazji zawsze sie jeszcze ktos dołaczy jest zdrowy no i dobry na kręgosłup na który w tym wieku nie kazdy ma sprawny ,oczywiście dieta ,czeste spędzenie czasu razem daje wiele radości i checi do życia ,ładuje energią bo to chyba w tym najwazniejsze zeby kazdy dzień był dniem niezapomnianym,oczywiście takze wizyty u lekarza,i porane wyjscie z pisekiem na dwór ,wspólna kawa oraz witaminki .
napisał/a: miszel17 2011-01-20 21:02
Moja babcia ma 89 lat a dziadek 91 :) Moi dziadkowie to SKARBY !
Dbam o to by dobrze widzieli i zmieniali okulary dlatego raz w roku zabieram ich na kontrolne badania do okulisty !
Babcia natomiast wykonuje raz w roku badanie ginekologiczne jak i mamografię ! Pilnuje by tego nie zaniedbała!
Towarzyszę im również w wizytach u lekarza internisty , tłumaczę zalecenia ponieważ w tym wieku niestety zdarza im się źle zrozumieć .
Kontroluje apteczkę dziadków i wyrzucam leki przeterminowane .
Zabieram ich co niedzielę na spacer do parku lub lasu :) ważne jest by nie zabrakło im ruchu :)
napisał/a: Justi1983 2011-01-20 21:32
Moi dziadkowie są w dobrej kondycji fizycznej mimo iż dobiegają 80 lat, ale to wynik tego, że są otwarci na profilaktykę: regularnie chodzą do lekarza, wykonują badania, codziennie mierzą sobie ciśnienie, przyjmują suplementy z wapniem, magnezem, żelazem i luteiną, a przede wszystkim prowadzą w granicach swoich możliwości aktywny tryb życia i ciągle mają swoje indywidualne pasje i hobby. Dziadkowie mówią, że najgorsze co może być w ich wieku to się zasiedzieć w fotelu i przestać brać udział w życiu publicznym i towarzyskim. Dlatego spotykają się ze znajomymi na kawce i herbatce, uczęszczają do Uniwersytetu Trzeciego Wieku, interesują się tematami politycznymi, dużo czytają i spacerują, uprawiają rośliny w przydomowym ogródku, od czasu do czasu jadą na jakąś wycieczkę na łono natury oraz aktywnie uczestniczą w życiu swoich wnucząt i zawsze służą nam pomocą. Ja staram się jak mogę dostarczać im szczęścia odwiedzając ich z moimi dziećmi, bo widok prawnuków od razu odejmuje im parę lat i dodaje energii do działania i biegania za moimi urwisami :)
napisał/a: vaniliam 2011-01-21 00:19
Moi dziadkowie są w okolicach 80., już zdecydowanie bliżej tej górnej granicy. Są w świetnej formie, choć zawdzięczają to przede wszystkim samym sobie. Prowadzą bardzo aktywny tryb życia, momentami pewnie dużo bardziej aktywny niż mój własny (hmm, może dlatego, że wstanie z łóżka przed 10 dla leniwej studentki jest praktycznie niemożliwe:)) Dziadek co rano wstaje o 6, kładzie się zaś spać przepisowo o 22. Babcia w tym względzie trochę sobie folguje, bo śpi aż do szalonej godziny 9. Odżywiają się prawidłowo i w ich domu obowiązuje jedna zasada - nie ma jedzenia po, co sprawia, że czasami cierpię, ale przyjmuję to z pokorą - dla wiotkości talii :) Mają niezliczone ilości znajomych, więc są cały czas w rozjazdach - wizyty, rewizyty, działeczki, kawki... Dziadka od marca do października w domu zastać ciężko, bo trwa Najważniejszy-I-Bardzo-Poważny-Sezon-Rybny, więc od świtu czai się na karpie i węgorze. W międzyczasie jeździ na rowerze, obowiązkowo biega wokół jeziora minimum jedno okrążenie (jezioro jest potężne, a ja jako leniwa studentka jestem zbyt leniwa nawet na spacer wokół :)) Dziadkowie nie zażywają żadnych lekarstw, na szczęście nie cierpią też na żadne choroby, babcia za to ma bogatą kolekcję kremów przeciwzmarszczkowych. Ze swojej strony umilam im czas jak mogę - bo nie ma jak to omówienie najnowszych książek czy zażarte dyskusje polityczne z wnusią. Co roku spędzamy minimum tydzień na wakacjach nad morzem, od lat w tym samym miejscu. Jemy szaszłyki, smażone rybki, plażujemy, a niektórzy z nas (dziadek!) chodzą na naprawdę długie spacery. Cóż, są najwspanialszymi dziadkami na świecie :)
kathiee
napisał/a: kathiee 2011-01-21 08:32
Napisz swój sposób, jak zadbasz o zdrowie swojej Babci/Dziadka.

Babcia bardzo dużo mi pomaga w mojej obecnej sytuacji. Wychowuje dziecko samotnie, byłam zmuszona iść do pracy i to właśnie babcia zaproponowała mi swoja pomoc przy wychowaniu i zajęcie się dzieckiem w trakcie mojej nieobecności. Jestem jej za to bardzo wdzięczna co okazuje przy każdej okazji. Widzę ile szczęścia jej daję zajmowanie się dzieckiem, widzę jej uśmiech na twarzy i radość z nowych osiągnięć Amelki.
Staram się namawiać babcię na wspólne spacery, wiadomo świeże powietrze dobrze wpływa na całe nasze ciało a również pomoże psychicznie odpocząć. Babcia ma 80 lat a na wszelkie spacery, wycieczki zawsze jest chętna.
Dbam także o jej zdrowie i pilnuję jej wizyt u lekarza - babcia ma bardzo dobra pamięć ( czasami lepszą ode mnie) ale wiadomo, nie każdy chętny jest na wizyty, boi się ewentualnych diagnoz. Namawiam ja do brania suplementów dla Seniorów - zawsze przy nadarzających się okazjach zakupuję jej takie.
Człowiek szczęśliwy, radosny to wg mnie człowiek zdrowy - staram się często babci sprawiać drobne prezenty,np. wspólne zdjęcie z wnusią na kubku czy w ramce. Babcia w zamian co chwilkę dzierga na drutach kolejny sweterek dla wnusi - kocha to robić, sprawia jej to przyjemność a teraz ma dla kogo więc jest podwójnie szczęśliwa.

Zdrowy umysł - zdrowe ciało. Babcia po pojawieniu się wnusi widać, że straciła parę lat!
napisał/a: 19790411 2011-01-21 09:33
Moich Dziadków nie ma już wśród nas. Mam nadzieję, ze tam, gdzie teraz przebywają, są bardzo szczęśliwi i nie cierpią. Kiedy byłam nastolatką jeździłam do Babci, starałam się jej pomagać w domu, przy praniu, gotowaniu itp. Jednak nie zawsze miałam na to czas - czego bardzo żałuję.
Dziś staram się, żeby wychować córkę w miłości i szacunku do nas, Rodziców i do Dziadków. Moja 4-latka wie, że nie we wszystkie zabawy Babcia może się z nią bawić - dlatego często córka wybiera czytanie książeczek, czy rysowanie wspólnie z Babcią, a zabawę w berka czy chowanego zostawia dla mnie i męża :) Kiedy któreś z Dziadków choruje Ola rysuje obrazki i wiesza nad łóżkiem Babci, czy Dziadka, ja gotuję obiady, kupuję owoce, witaminy, zawożę do lekarza. Staramy się dbać o Rodziców, a Dziadków córeczki, tak, aby długo mogli się cieszyć zdrowiem.
pisklakowa
napisał/a: pisklakowa 2011-01-21 11:14
Gdy dzieci sa juz 'na swoim', emerytura wpływa na konto... nie ma nic gorszego jak nuda. Siedząc w domu zaczyna interesować nas zycie sąsiadów,polityka,sprawy nie istotne staja się bardzo ważne, każde ukłucie w żebro czy kręgosłup jest oznaką poważnej choroby,która i tak na szczęście nie istnieje. Staram się dostarczać rozrywki mojej babci,jak również dziadkom mojej córci. Zabieram ich na wycieczki,kupuje bilety do kina. Motywuje do szydełkowania zimą, zasuszania ziół latem oraz dbania o diete i odpowiednia dawke witamin jak i zażywaniu leków, które muszą im towarzyszyć.
Staram się by sprzęt do mierzenia ciśnienia czy cukru zawsze był sprawny i w widocznym miejscu.
Samotność i brak zajęć odbiera szczęście dlatego każdy wolny czas spędzam u Dziaków,Tych którzy rozpieszczali mnie a teraz hmmmm robią to samo z moim dzieckiem.Ale od tego są.Kochamy Was :*
ALICJAtoJA
napisał/a: ALICJAtoJA 2011-01-21 12:04
Grzybobranie! Wyprawy do lasu... łączę przyjemne z pożytecznym... zabieram babunie do lasu i spędzamy tam pół dnia na zbieraniu grzybków. Kocham to ja, kocha to babcia... to, to co nas łączy i nam obu sprawia dużą frajdę. Często organizuję mojej babci spacery...gdy nie ma siły i próbuje się wymigać, biorę ja pod pachę, wsadzam w samochód i wiozę w odwiedziny do rodziny a gdy nie ma ochoty wychodzić, staram się ją namówić na przyrządzenie jakiś pysznych konfiturek które moja córeczka uwielbia. Nie wolno zostawiać dziadków samych sobie bo im bardziej będą sie czuć potrzebni, tym lepsze będzie ich samopoczucie i dłużej będą z nami:)