Konkurs "Sex w wielkim mieście cz.2"

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2010-12-13 15:27
Konkurs rozwiązany!

Laureaci konkursu:
-5 bonów o wartości 100 zł trafi do:

1. Izabella30
2. karino71
3. drewienko
4. mamusiaczek
5. Salomea1

-5 bonów o wartości 50 zł trafi do:
1. ejakewa
2. copacabana
3. 79magda
4. vaniliam
5. jaga12Xj1


-10 bonów rabatowych 30 procent trafi do:
1. zuzamm
2. Moherowa
3. Allla
4. briggie
5. miszel17
6. Monroe1591
7. BETTY_1989
8. bluangel
9. agatita
10. ciriness

Serdecznie gratulujemy. Redakcja wyśle informacje o wygranej na prywatną skrzynkę na forum.polki.pl

Zadanie konkursowe:

Okulary, telefon, zegarek, to dodatki, które są niezbędne kobietom. A jaki jest Twój ulubiony gadżet, który lubisz mieć zawsze przy sobie.


Nagrody w konkursie:
Wygraj jeden z bonów na zakupy w sieci salonów optycznych Paris Optique w całej Polsce. Najmodniejsze oprawy, słynni styliści, największy wybór.
-5 bonów o wartości 100 zł,
-5 bonów o wartości 50 zł,
-10 bonów rabatowych 30 procent

Konkurs będzie trwał w dniach od 13.12.2010 r. do 27.12.2010 r. i zostanie ogłoszony 30.12.2010 r.
napisał/a: klaudia28 2010-12-13 18:44
Nie wiem czy można nazwać to gadżetem, ale lubię nosić t-shirty lub topy z oryginalnymi nadrukami czy napisami. Mam kilka których autorką jestem sama i są to jedne z moich ulubionych. Najczęściej wyrażam na nich swoje emocję, pojawiają się krótkie napisy związane z moimi pasjami i zamiłowaniami.
napisał/a: zuzamm 2010-12-13 19:55
W mojej torebce nie może zabraknąć ochronnej pomadki lub błyszczyka,jak to z kobietami bywa lubię mieć pod ręką ten niewielki ale przydatny gadżecik,który w mgnieniu oka poprawi moją urodę,nawilży spękane usta.Nie ruszam się również bez telefonu komórkowego,zawsze pragnę być w kontakcie z rodziną i znajomymi,a że jestem mamą dwójki dzieci więc telefon jest nieodzownym elementem mojej torebki lub kieszeni.
joannas1
napisał/a: joannas1 2010-12-13 20:07
Ja lubię mieć przy sobie Sony Walkman E440.
Mogę słuchać dzięki niemu muzyki w dowolnej chwili lub radia,
pooglądać video i zdjęcia. To idealny gadźet na długą jazdę autobusem w mieście ;)
SyEla
napisał/a: SyEla 2010-12-13 20:14
Lubie mieć ze sobą moja zawieszke kota któremu rusza się tułów a do tego na brzuszku ma czarny kamyczek. Nosze go na łańcuszku.Czasem gdy nie pasuje mi do kreacji przepinam go do branzoletki lub zwyczajnie/niezwyczajnie wkladam go do torebki. Nie jest to mój talizman ani nie przynosi mi szczęścia. Poprostu go lubie.
napisał/a: mamusiaczek 2010-12-13 20:28
Moim ulubionym gadżetem jest elegancki wisiorek, który kryje w sobie miniaturkę moich ulubionych perfum.
Nie dość, że ładnie wygląda, to kryje w sobie coś, o czym wiem tylko ja.
To taka moja mała, słodka tajemnica ;)
napisał/a: ludzka_istot 2010-12-13 20:36
A ja mam zawsze pomadkę ochronną i błyszczyk, który naprawdę mieni się na ustach:)
napisał/a: vaniliam 2010-12-13 20:49
Moim ukochanym gadżetem, z którym nigdy się nie rozstaję, jest czytnik ebooków.
Kocham czytać, a dzięki temu mogę to robić praktycznie wszędzie, w tramwaju, w kawiarni, stojąc w korku.
Mój ebooczek jest niewielki, dzięki czemu mieści się w każdej, nawet najmniejszej torebce. Wybrałam model w super fuksjowym kolorze, z nieco ciemniejszą skórzaną okładką, co tylko przykuwa spojrzenia :)
Bardzo polecam wszystkim taki super wyglądający i jednocześnie praktyczny gadżet!
napisał/a: muchowa 2010-12-13 21:10
Moim ulubionym gadżetem jest 250 GB dysk twardy . Czuje się z nim pewniej, ze zawsze mam przy sobie wszystko co mi trzeba - muzyke, zdjęcia i książki.
napisał/a: myeuphoria 2010-12-13 22:18
Cóż... moim ulubionym gadżetem są szare komórki. Lubię ubierać w nie umysł i nosić ze sobą jak najlepszą biżuterię. To one są najlepszym ustrojeniem naszej kobiecości, bez nich nie ma blasku, muszę je mieć zawsze ze sobą i co najważniejsze, podczas wychodzenia z domu, o nich NIE ZAPOMNĘ... co często zdarza się w przypadku kluczy, zegarków, komórki, okularów... i całego asortymentu, który noszę w torebce. To się nazywa oszczędność czasu.
enigma10
napisał/a: enigma10 2010-12-13 22:24
Gdyby kilka lat temu ktoś mi powiedział, że nie będę umiała żyć bez telefonu komórkowego, to chyba bym parsknęła śmiechem.
Przez długi czas byłam jedyną osobą wśród moich bliskich i znajomych, która komórki nie posiadała.

Dopiero gdy zmieniłam pracę - mój nowy pracodawca zażyczył sobie, abym zawsze była pod telefonem.
Bardzo niechętnie więc nabyłam moją pierwszą komórkę.
To był telefon z tych "nicniemających" - można było tylko wprowadzić kilka numerów telefonów, no i dzwonić i odbierać rozmowy.
W zasadzie nie dzwoniłam - tylko odbierałam.
Gdy raz potrzebowałam zadzwonić, to nie bardzo umiałam uruchomić to ustrojstwo.

Ciągle zapominałam komórki, gdy wychodziłam z domu - nie miałam takiego nawyku, żeby mieć telefon w zasięgu ręki.

W tzw. międzyczasie zmieniłam pracę na taką, gdzie nie było wymagane bycie w ciągłym kontakcie i moja komórka leżała na półce w domu i zarastała kurzem.
Pewnego dnia moja kocica weszła na tę półkę i telefon zrzuciła. Telefon roztrzaskał się w drobny mak, rozbił się ekranik i w żaden sposób komórki reanimować się nie dało.
- I bardzo dobrze! - pomyślałam z satysfakcją.
Jakże się zdziwiłam, gdy kilka dni później w prezencie od mojego ukochanego dostałam....nową komórkę.
Taką full - wypas, piękną, zgrabną, błyszczącą.
Trochę byłam zła. Ale wzięłam instrukcję (wielkości całkiem opasłego kryminału) i zaczęłam poznawać niezwykłe możliwości tego urządzenia (bo nazwać to-to telefonem to już chyba nie można?)

I wsiąkłam. Nie rozstaję się ze swoim telefonem - robię nim zdjęcia, kręcę filmiki, jak mam dobre pomysły - to od razu je nagrywam. Przestałam nosić zegarek (bo mam go w telefonie), nie noszę lusterka - bo mogę się przejrzeć w cudownej obudowie mojego telefoniku:)
Kiedy gdziekolwiek wychodzę (nawet na spacer z psem) - mój telefonik wychodzi razem ze mną.
Nawet w nocy leży w zasięgu ręki....

Tak, zdecydowanie mój telefon jest gadżetem, z którym nie chcę się rozstawać, nawet na chwilkę.
napisał/a: jaga12Xj1 2010-12-14 07:17
A Moim Gadżetem Jest Malutki Słonik Który Przynosi Mi Szczęście Noszę Go W Torebce Lub W Kieszeni