Wygraj książkę Kingi Rusin!

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2010-11-17 13:54
Konkurs rozwiązany!!!

Laureatami konkursu zostają:
1. 19790411
2. enigma10
3. ji26
4. tamer
5. Majowa
6. mamaeja
7. infinity1
8. Milena22x
9. Jacqueline
10 . ewelka21

Serdecznie gratulujemy!
Redakcja wyśle informację o wygranej na prywatną skrzynkę na forum.


Wygraj zestawy nagród w Naszym konkursie.
Gdybyś miała okazję napisać swoją książkę, to o czym byś ją napisała? Swoją wypowiedź zamieść jako post na forum!


Nagrody w konkursie:
- 10 zestawów: książka Kingi Rusin "Co z tym życiem?" + balsam PAT&RUB



Konkurs trwa w terminie 17.11 - 30.11.2010
napisał/a: 19790411 2010-11-17 14:04
Moja książka leży już w szufladzie, brakuje tylko szczęśliwego zakończenia....
Od kiedy zaczęłam chorować - ponad 2 lata temu - odwiedziłam masę lekarzy, szpitali, zrobiłam mnóstwo badań, których nazw nie potrafię nawet powtórzyć - wszystko jednak na bieżąco zapisywałam. Kiedyś, podczas dłuższego pobytu w szpitalu, postanowiłam to wszystko uporządkować i spisać. To taki rodzaj pamiętnika z moimi przemyśleniami, obserwacją pacjentów, ich życia, krótkie historyjki. Są tam i wesołe wspomnienia, pisane z nadzieją, że ktoś w końcu wpadnie na to, co mi jest, i nowe metody leczenia - ta część napawa optymizmem. Ale są też smutne wspomnienia - utracone nadzieje - nowa metoda niestety nie powiodła się, leki nie działają.
Teraz odłożyłam pisanie książki. Stwierdziłam, że aby ona miała sens, powinna się zakończyć happy endem - to znaczy, powinni mnie wyleczyć. Mam nadzieję, ze tak właśnie się stanie i napiszę zakończenie. Myślę, że wtedy ta książka mogłaby się stać swojego rodzaju przewodnikiem chorych - dowodem na to, że nie należy tracić nadziei, wciąż szukać nowych rozwiązań - bo warto.
napisał/a: agnesj77 2010-11-17 14:13
O zwyczajnym życiu, o radościach dnia codziennego i grzeszkach o których chce się zapomnieć tuz po przebudzeniu. Napisałabym książkę o przestrogach dla innych jak zyć by nie żałować tego co było i nie bać się tego co będzie.
hadec
napisał/a: hadec 2010-11-17 14:20
Byłaby to książką o pasji jaką jest życie.
O radościach odnajdywanych w najdrobniejszych domowych czynnościach:
kawie zaparzonej nie własnoręcznie, śpiewie ptaków o poranku, ciepłych kapciach w zimie, radosnych zabawach w córką.. o tym, że szczęście zależy tylko od nas samych, że możemy czerpać go z życia ile zapragniemy,
musimy tylko otworzyć serce na to co nas otacza.
napisał/a: jaga12Xj1 2010-11-17 14:24
Ja Bym Napisała Książkę O Naszym Kraju Co Bym W Nim Zmieniła O Pięknych Miejscach Których Nie Doceniamy
enigma10
napisał/a: enigma10 2010-11-17 14:25
Gdybym miała odrobinę więcej czasu, to opisałabym w książce moje przygody i "przejścia" z psem, który niespodziewanie wtargnął w moje życie, i nagle z mojego życia odszedł, zostawiając po sobie smutek i ogromny żal.
Byłaby to książka chwilami śmieszna, bo był to pies - psotnik, demolujący mieszkanie i wymyślający najprzeróżniejsze psikusy, sprowadzający grzeczne pieski na manowce. Był to mistrz w podkradaniu jedzenia i omijaniu wszelkich zakazów.
Ale zdarzałyby się też momenty smutne, gdy ciężko zachorował i przez jedną długa noc walczyłam o jego życie, gdy on już zaczął się poddawać.

W książce tej umieściłabym też moje przemyślenia na temat psów i tego, jak je ludzie traktują, moje doświadczenia w pracy z psem (zwłaszcza z psem trudnym, psem po przejściach), oraz dodałabym wskazówki, dotyczące wyboru psa i jego wychowania.

Całość zaś okrasiłabym dużą ilością zdjęć mojego autorstwa;)
kathiee
napisał/a: kathiee 2010-11-17 14:25
Gdybym miała zostać autorką książki wybrałabym ciężki temat, a dokładnie temat Kleptomanii. Jest to ciężka choroba, o której ludzie wiedzą mało. Na jednej ręce można policzyć ilość poradników na ten temat. Ludzie słysząc kleptomanka od razu mówią: złodziejka! Ale tak nie jest. Kleptomania to choroba, bardzo poważna choroba i ciężka w leczeniu. Potrzeba w niej wiele wsparcia a przede wszystkim zrozumienia. Większość Kleptomanów to osoby młode, ale są i starsze. Sławne np. Winona Ryder i te zupełnie nikomu nieznane. Myślę, że temat Kleptomanii byłby ciekawym tematem na książkę i owa książka sprzedawałaby się. Są osoby, które nie chcą korzystać z porad specjalistów, bo od razu będą myślały, że wszyscy wiedzą, po co dana osoba tam chodzi. Książka była by bardzo dobrą lekturą dla osób, które borykają się z tym problemem, z tą chorobą oraz dla osób mających Taką osobę w rodzinie czy w gronie przyjaciół. A dlaczego ja miałabym napisać taki poradnik? Bo dużo wiem o tej chorobie, bo się z nią po prostu spotkałam.
napisał/a: pekaes86 2010-11-17 14:44
Gdybym miała napisać książkę napisałabym... kryminał. Ale taki prawdziwy - budzący strach, zmuszający do wysiłku intelektualnego :), porywający.
goskaf1
napisał/a: goskaf1 2010-11-17 14:55
Książka dotyczyła by mężczyzn....a dokładnie tego jak zamienć upartego cielaka w potulnego baranka :D Ostatnio zauważyłam, że faceci są strasznie zadumani w sobie, a jednocześnie takie duże z nich dzieciaki. Nie jedna kobieta złości się na swojego męża, że skarpetki porozrzucał lub nie wywiesił prania. Uważam, że to wszystko da rade naprawić, my kobiety musimy być sprytne... Musimy wychować tak facetów, żeby nadal myśleli, że nic się nie zmieniło...a jednocześnie, będą sprzątać po sobie i robić obiad. Na to jest sposób:D i to właśnie opisałabym w ksążce..
napisał/a: ~Ona12345 2010-11-17 15:01
Gdybym miała okazję napisać książkę,była by na pewno o moim życiu,wzloty,błędy,próżność życia,poszukiwanie prawdy-mojej prawdy...tak dużo się dzieje w moim życiu że pragnęłabym o tym napisać,i podzielić się tym z innymi.Poprzez napisanie tej książki chciałbym również pomagać innym,napisać w niej porady jak radzić sobie w różnych ciężkich sytuacjach,jak wyjść z opresji,i cieszyć się na nowo życiem.Od młodych lat piszę pamiętnik,i na tym bym się bazowała,książka byłaby w stylu pamiętnika.
napisał/a: ji26 2010-11-17 15:03
Moja książka byłaby o kobiecości. Byłby to zbiór historii o kobietach, takich z sąsiedztwa, z pozoru zwykłych, a w gruncie rzeczy wyjątkowych. Kobietach z wrodzonym pokładem subtelności, delikatności i wdzięku. Z dawką wszystkiego, co intuicyjne i nie do końca nazywane. Całej tej zmysłowości i sensualności, jaką kobieta roztacza wokół siebie. W pakiecie z dojrzałością, zaradnością życiową i umiejętnością czerpania radości z drobnostek dnia codziennego takich jak choćby zakup nowej pary szpilek A jeśli pójść w stronę spraw ważnych i poważnych byłaby też o błogosławieństwie bycia mamą i doznawaniu tego cudownego uczucia, gdy tuż przy sercu rośnie drugi człowiek… Tego wszystkiego mężczyźni mogą nam kobietom tylko pozazdrościć! Albo jeszcze lepiej - niech niczego nie zazdroszczą, pod warunkiem, że potrafią w nas to wszystko docenić. No i nie zaszkodzi jeśli o tym sobie troszkę poczytają
napisał/a: aczp 2010-11-17 15:14
O Matko !!! Bez wątpienia byłaby to książka kulinarna... "Moje przygody z dziećmi w kuchni " ... Uwielbiam piec, gotować, a że po pracy mam mało czasu, to córeczki zawsze towarzyszą mi podczas tych czynności... Dzieki temu realizuję swoją pasję, karmię głodomorów i spędzam aktywanie czas z dziećmi... I mam już nawet mnóstwo fotek z naszych wspólnych kuchennych zmagań - akurat do zilustrowania takiej książki Jest ktoś chętny, aby ją wydać ????