Konkurs "Jesienny weekend"

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2010-11-05 13:08
Weź udział w naszym konkursie. Mamy dla was 6 książek "Laila Winter i Królestwo Pięciu Słońc"!

Przyłącz się do zabawy i odpowiedz krótko na pytania konkursowe:

Jak spędzasz jesienne weekendy? Możesz opisać jeden z nich.


Trzy najciekawsze odpowiedzi nagradzamy książkami.






"Laila Winter, dziewczyna o naturalnie zielonych włosach, uczy się w ekskluzywnej szkole Lomondcastle w Szkocji. Dziwna i ekscentryczna, czuje się obco wśród rówieśników i jest nieszczęśliwa. Kiedy na szesnaste urodziny dostaje od ojca tajemniczą książkę, nie podejrzewa, że wkrótce jej życie diametralnie się zmieni. Oprawiony w skórę tomik okazuje się kluczem do innego świata, gdzie nareszcie pozna przyjaźń, przeżyje niezwykłe przygody i zmierzy się z niebezpieczeństwami. Odkryje też tajemnicę swego pochodzenia i sekret zielonej czupryny…

Książka odniosła ogromny sukces w Hiszpanii. Młodzi czytelnicy pokochali niezwykłe przygody Laili i jej trzech zbuntowanych przyjaciółek."


Czas trwania konkursu: 05.11 - 19.11.2010r.


Wyniki ogłosimy najpóźniej 22.11.2010r.

LISTA LAUREATÓW:

1. kropelka551
2. blanca
3. micronesia
4. Aga2608
5. phelpsiatko
6. mamaeja

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Laureatki proszone są o sprawdzenie PW na ja.w.polki.pl



Regulamin konkursu:

1. POSTANOWIENIA OGÓLNE
1.1.Organizatorem Konkursu jest spółka „Edipresse Polska” S.A. z siedzibą w Warszawie, ul. Wiejska 19, 00-480 Warszawa (dalej zwana: „Organizatorem”).
1.2. Konkurs jest organizowany na zasadach określonych niniejszym regulaminem (zwanym dalej: „Regulaminem”) i zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa.
1.3. Regulamin Konkursu dostępny jest na stronie internetowej www.polki.pl.
1.4. Uczestnikiem Konkursu może być osoba fizyczna, pełnoletnia, posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych.
1.5. W Konkursie nie mogą brać udziału pracownicy Organizatora i realizatorów oraz inne osoby współpracujące przy organizacji Konkursu, jak również członkowie rodzin w/w pracowników i współpracowników.

2. ZAŁOŻENIA KONKURSU
2.1. Konkurs będzie przeprowadzony na forum polki.pl
2.2. Konkurs będzie trwał w dniach od 05.11 do 19.11.2010r.
2.3. Rozwiązanie Konkursu zostanie ogłoszone na forum polki.pl

3. ZASADY PROWADZENIA KONKURSU
3.1. Konkurs polegać będzie na napisaniu odpowiedzi na pytania: Jak spędzasz jesienne weekendy?
3.2. Laureatami Konkursu w liczbie 6 zostaną osoby, których odpowiedzi zostaną uznane przez Komisję Konkursową za najciekawsze.
3.3. Przystąpienie do Konkursu, zgodnie z postanowieniami niniejszego Regulaminu, jest równoznaczne ze złożeniem przez uczestnika oświadczenia w przedmiocie akceptacji niniejszego Regulaminu.
3.4. Organizator oświadcza, że dane osobowe uczestnika w zakresie: imię i nazwisko, numer telefonu komórkowego lub stacjonarnego lub odpowiednio adres zamieszkania, będą przetwarzane przez Organizatora z siedzibą w Warszawie przy ul. Wiejskiej 19 w celu realizacji umowy przystąpienia do konkursu i jego prawidłowego przeprowadzenia lub marketingu bezpośredniego własnych produktów Organizatora Konkursu. Gwarantujemy prawo wglądu do swoich danych osobowych oraz ich poprawiania, jak również żądania zaprzestania przetwarzania danych. Dane osobowe nie będą udostępniane innym podmiotom. Podanie danych jest dobrowolne.

4. PRZYZNAWANIE NAGRÓD
4.1. Laureaci wyłonieni zostaną w wyniku realizacji procedury opisanej w punkcie 3 w terminie najpóźniej do dnia 22.11.2010r.
4.2. Laureaci powiadomieni zostaną o wygranej za pomocą Prywatnej Wiadomości na stronie www.ja.w.polki.pl
4.3. Nagrody do poszczególnych laureatów wysłane zostaną pocztą lub przesyłką kurierską na koszt Organizatora pod adres zamieszkania wskazany przez laureataw mailu w terminie najpóźniej 14 dni od dnia powiadomienia laureata o wygranej.
4.5. W przypadku niewysłania danych adresowych lub niepodjęcia przez laureata nagrody działania reklamacyjnego w terminie 14 dni od dnia ogłoszenia wyników, prawo do nagrody wygaśnie.
4.6. Organizator zastrzega, że nagrody nie podlegają zamianie na ich równowartość pieniężną. Laureatom nie przysługuje prawo do wyboru nagrody i zastrzeżenia szczególnych właściwości nagród.

5. POSTĘPOWANIE REKLAMACYJNE
5.1. Wszelkie reklamacje dotyczące Konkursu uczestnicy powinni zgłaszać w formie pisemnej najpóźniej w terminie 14 dni od dnia publikacji na stronie internetowej www.polki.pl listy laureatów Konkursu na adres mailowy Redakcji.

6. POSTANOWIENIA KOŃCOWE
6.1. Organizator zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za:
- zdarzenia uniemożliwiające prawidłowe przeprowadzenie Konkursu, których nie był w stanie przewidzieć lub którym nie mógł zapobiec, w szczególności w przypadku zaistnienia zdarzeń losowych w tym siły wyższej,
- nie doręczenie Uczestnikowi nagrody spowodowane nie podaniem przez Uczestnika danych adresowych lub błędnym ich podaniem,
- świadczone przez Pocztę Polską i firmy kurierskie usługi pocztowe.
6.2. Organizator zastrzega sobie prawo zmiany postanowień niniejszego regulaminu w przypadku zmian przepisów prawnych lub innych istotnych zdarzeń mających wpływ na organizowanie Konkursu.
enigma10
napisał/a: enigma10 2010-11-05 14:26
Jeśli pogoda sprzyja (tak było ostatnio), to korzystam ile się da z tego i wraz z cała rodziną, łącznie z psem, spacerujemy, zbieramy liście, kasztany, żołędzie.
A jeśli na dworze pada, wieje i jest zimno - to z uzbieranych liści, żołędzi i kasztanów wraz z dzieckiem robimy jesienne ludziki i się nimi bawimy.
Poza tym jest na jesienne szarugi jeden, zawsze niezawodny sposób - czytanie książek.
Czytam w dzień dziecku, wieczorem natomiast nadrabiam swoje czytelnicze zaległości.
Paula0802
napisał/a: Paula0802 2010-11-05 15:54
Jesienny weekend nie musi niczym się różnić od letniego czy zimowego. Może być tak samo fajnie i ciekawie. Ja ostatnio z moją rodziną wybrałam się do parku. Pojechaliśmy autobusem, świeciło ładne słoneczko i humory nam dopisywały. Tuż za bramą parku ujrzeliśmy cudny krajobraz. Wszędzie było pełno liści, które szurały nam pod nogami (bardzo lubię ten odgłos), pełno kasztanów, leżało na ziemi. Zaczęliśmy je zbierać, by potem w domu zrobić z nich ludziki i zwierzaczki. W stawie pływały sobie kaczuszki dokarmiane przez ludzi i oczywiście przez nas. Synek miał z tego nie lada radochę. Po długim spacerze poszliśmy napić się ciepłej herbatki do cioci, która mieszka niedaleko parku. Zrobiliśmy dużo fajnych zdjęć, które potem zdobiły ściany naszego domu i zawsze przypominają nam jak dobrze się razem bawiliśmy. A wieczorem, synek zasnął bardzo szybko dotleniony spacerkiem, a my mogliśmy wygodnie zasiąść przez telewizorem i obejrzeć dobry film. Następnego dnia, było jeszcze fajniej, bo wybraliśmy się do zoo. To była pierwsza wizyta naszego synka w takim miejscu. Najpierw się bał podejść do dużych zwierząt, lecz z czasem się oswoił. Skakał, piszczał z radości, a już najbardziej podobały mu się małpki i hipopotam. Dostał dużego balonika i dumnie się z nim prezentował spacerując alejkami. Gdy doszliśmy do kóz, jedna z nich polizała synka po rączce. Szybko zabrał ją i mi pokazał, że tutaj ała. Wytłumaczyłam mu, że kózka tylko pocałowała go w rączkę, tak jak robi to piesek i po powrocie wszystkim chwalił się co go spotkało pokazując rączkę To był długi, ale wspaniały dzień. Wieczorem, gdy mąż czytał gazetę, ja kartkowałam kolejną książkę.
Uwielbiam takie weekendy spędzone aktywnie z rodziną. Wiem, że w każdą pogodę można się dobrze bawić i miło spędzić czas.
napisał/a: melsner 2010-11-05 18:33
Jesienny weekend - to brzmi zachęcająco!
Czasem jest zimno a czasem gorąco.
Można pozbierać dorodne grzybeczki,
a potem z nich zrobić marynowane weczki.
Z jarzębiny czerwone korale nawlekać,
z kasztanowymi ludkami teatrzyk odegrać.
Porzucać się z dziećmi liśćmi tęczowymi,
lub zrobić z nich zielnik rączkami własnymi.
Ususzyć jabłuszka na chipsy super zdrowe,
a może upiec najlepsze ciasto orzechowe.
Ważne żeby czerpać radość z kolorów i smaków,
Bo jesień ma ich dużo dla dziewczyn i chłopaków.
My bardzo jesienne weekendy lubimy
i wesoło przygotowujemy się w nie do zimy!
bluangel
napisał/a: bluangel 2010-11-05 19:01
Jesienny weekend spędzam aktywnie ! wykorzystuję piękną złotą jesień by wspólnie z wnukami pojeździć rowerami . A jeśli pogoda nie sprzyja to wybieramy się do pobliskiej biblioteki by wypożyczyć książki , które później z zainteresowaniem czytamy:)
Czytanie rozwija wyobraźnie moich wnuków oraz umiejętność poprawnego wysławiania się :) cieszymy się każdą wspólnie spędzoną chwilą :)
napisał/a: izka_88 2010-11-05 21:21
Witam,
Złota polska jesień jest wspaniała jednak już dawno przeminęła. Teraz za oknem cały czas deszcz, półmrok, ostry wiatr. Wcześniej można było z przyjaciółmi biegać po kałużach w kaloszach (na szczęście są teraz modne), bawić, ganiać się w stertach liści, chodzić do lasu na grzyby czy zbierać kasztany. Nie przepadam za jesienią ale można nadrobić zaległości z czytaniem książek, posiedzieć w domu i pograć w gry rodzinne (polecam Activity i Kocham Cię Polsko - wyśmienita zabawa). Jest też okazja by wyjechać w góry np do malowniczego Zakopca. Nie ma wtedy takiego tłoku jak w wakacje a obraz różnokolorowych drzew na długo zostaje w pamięci. Uwielbiam te spacery po Dolinie kościeliskiej, Gubałówce, Krupówkach, a następnie ogrzać się w schronisku przy kominku w objęciach chłopaka z dobrym grzanym winkiem w dłoni. Jesień jest magiczna, sentymentalna, jest idealnym czasem do zadumy.
Milena22x
napisał/a: Milena22x 2010-11-05 23:08
[CENTER]Jestem pracującą mamą, ale na szczęście weekendy mam wolne, więc poświęcam ten czas przede wszystkim córeczce. Formy spędzania wolnego czasu są u nas rozmaite, zależą często od pogody. Jesienią różnie z tą pogodą bywa. Zdarzają się ciepłe, słoneczne dni, typowe dla pięknej i złotej jesieni. Wtedy spędzamy jak najwięcej czasu na powietrzu. Mieszkamy na wsi, za domem niedaleko jest lasek, a nim rosną żołędzie, z kolei przy drodze rosną kasztany. Podczas jesiennych spacerów zbieramy je z córcią, aby potem w domu robić zabawne postacie. Resztki pogodnych dni wykorzystujemy też na jazdę rowerem. Niestety nie wszystkie jesienne dni są słoneczne. Gdy są pochmurne, wietrzne i deszczowe spędzamy wspólnie czas na zabawach w domu. Nie siedzimy przed TV. Staram się bajki ograniczać do minimum. Częściej czytam Nikolce książki dla dzieci. Jej ulubioną są przygody Martynki. Układamy też wspólnie puzzle, rysujemy, malujemy farbkami- to ulubione zajęcia mojego Aniołka. Jesienne weekendy potrafią być bardzo przyjemne, szczególnie gdy spędzam je z córką.[/CENTER]
napisał/a: kropelka551 2010-11-05 23:23
Weekendy oznaczają dla mnie naładowanie energii na cały tydzień „ciężkiej” pracy , a nawet na dwa tygodnie , bo co drugi mam zajęcia na uczelni więc staram się w pełni aktywnie zagospodarować ten wolny czas. Ostatni wolny jesienny weekend wyglądał tak:
SOBOTA:
Pobudka o 9. Śniadanko plus kawusia. Sprzątanie, odkurzanie, gotowanie, a popołudniu wymarzone zakupy – kupiłam sobie granatowy sweterek oraz szarą spódniczkę . Obiad, a po nim pora na przeczytanie kilku stron książki „Niania w Nowym Jorku".
Wieczorem wypad ze znajomymi do klubu karaoke w nowej spódniczce :). Zaśpiewałam, a może raczej zafałszowałam kilka polskich piosenek m.in. "Czy ten pan i pani” Ani Wyszkoni oraz „Na kolana” Kasi Cerekwickiej (nikt nie padł na kolana jak ją śpiewałam – może to i dobrze :)). Była trema przed publicznym występem, ale jak już zaczęłam śpiewać to poczułam się doskonale :), na pewno to jeszcze kiedyś powtórzę. Po powrocie do domu rozgrzewający grzaniec i do spania…
NIEDZIELA:
Pospałam trochę dłużej :D. Po śniadaniu długi spacer po parku z narzeczonym oraz z psem - łapiąc jesienne promyki słońca. Nawet troszkę pobiegaliśmy wspólnie z naszą psinką pośród kolorowych liści :) .Popołudniowy pyszny obiad u przyszłych teściów w pogodnej atmosferze. Wieczorem wybraliśmy się na komedię „Zagraj to jeszcze raz, Sam” Woody Allena do teatru. Nie spodziewałam się, że będę się tak dobrze bawić na tej sztuce, przez całe dwie godziny nie mogłam przestać się śmiać. Przed snem wypiłam gorącą czekoladę …
Po takim weekendzie już nie mogę doczekać się kolejnego ;)
hadec
napisał/a: hadec 2010-11-05 23:44
Jesienny weekend..
odkąd moja córeczka nauczyła się chodzić, uwielbiam zabierać ją na spacery.
Brzuszek dumnie wypięty do przodu, głowa do góry, jakby chciała całemu światu powiedzieć: "zobaczcie, moje nóżki są małe, ale ile potrafią"
widok jest tak pocieszny, jakby spacerował mały podgrzybek.
Ostatni weekend był dla nas magiczny..piękny, słoneczny, bardzo jesienny i kolorowy. Zrobiłyśmy zapas pieczywka i wybrałyśmy się "nakarmić" kaczki do parku. Słońce odbijało się w tafli jeziora, kaczuszki wygrzewały w jego promieniach, pływały spokojnie, jakby raczyły się tym dniem, nie mniej od nas samych. Podpływały bliziutko, prawie ( gdyby córka chciała się podzielić bułką) jadły z ręki. Był to któryś z cieplejszych dni i spacerujący zdążyli je już solidnie nakarmić, na szczęście dla nas, bo chyba by nas nie polubiły.
Mój mały pamperek jak się okazało, nie dzieli się jedzeniem z przypadkowo napotkanym ptactwem, choćby najpiękniejszym, a bułeczki na spacerku smakują tak, że jeszcze długo po nich, mała klepała się po brzuszku.
Po kilku rundach dookoła parku, usiadłyśmy pod wielkim drzewem, przytuliłyśmy i położyłyśmy na liściach..
piękne błękitne niebo nad głową, śpiew ptaków, spadające liście..
jesień daje tyle radości!
joannas1
napisał/a: joannas1 2010-11-06 01:01
Ja spędzam weekend bardzo KULTURALNIE!

Poświęcam czas na wyjście do kina, muzeum lub teatru wraz z rodziną. Zabieram ze sobą znajomych, którzy też mają dzieci w podobnym wieku. Przygotowanie się do teatru to też jest zabawa sama w sobie. Mała strojnisia zawsze przez jakiś czas kręci się przed lustrem dobierając odpowiedni strój, a syn w oczekiwaniu na wyjście męczy mnie pytaniami na temat sztuki bądź wystawy i naszych dalszych planów.
napisał/a: jaga12Xj1 2010-11-06 10:05
Ja To W Jesienne Weekendy Jeżdżę Na Wieś Do Rodzinny Lubię Tam Spędzać Czas Mam Dużo Wspomnień , Spędziłam Tam Swoje Dzieciństwo
mamadwojga
napisał/a: mamadwojga 2010-11-06 12:27
Jestem organicznie niezdolna do jesiennej aktywności. Jesień to moja najgorsza pora roku. Takie mroczne zawieszenie między słonecznym, cudownym, ciepłym latem a energiczną, białą, narciarską zimą. Podczas jesieni nie dzieje się w moim życiu nic ciekawego. To czas oczekiwania na zimę, czas wcześnie zapadającego zmroku, dreszczów, mgieł, nudy.
Jesienne weekendy służą mi do odsypiania całego tygodnia. Jedyną przyjemnością jesieni jest dla mnie CZYTANIE. Dzięki książkom przeżywam ciekawe przygody, rozwiązuję zbrodnie, uczestniczę w romansach stulecia. Moje jesienne weekendy polegają na spaniu, sprzątaniu i czytaniu.
Rano w sobotę robię zakupy i doprowadzam dom do sterylnej czystości, gdyż w bałaganie nie jestem w stanie wypocząć. Potem nastawiam obiad i uciekam w świat literatury. Wieczorami dzieci czasami namówią mnie na gry planszowe.
Niedziela to kościół, jesienny spacer, pieczeń i książka.
Podziwiam ludzi którzy nie zapadają w jesienny letarg umysłowo-cielesny. Ja nie potrafię wykrzesać z siebie jesienią absolutnie nic….