Konkurs „Nie szukaj mnie”

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2010-01-15 16:13
Konkurs rozwiązany!!!

Laureatami konkursu zostają:
1. pplatyna
2. ilapop
3. nadzieja6
4. OlkaG87
5. ANN
6. gdziesens
7. malutka5
8. luuna
9. Ineluki
10. biala1205

Laureatom serdecznie gratulujemy. Wyślemy informacje o wygranej na prywatną skrzynkę na forum z prośbą o podanie danych adresowych.



Wyobraź sobie, ze jesteś pisarką/pisarzem i właśnie zabierasz się do napisania swojej książki. O jakiej tematyce byłaby to książka?
Swoją wypowiedź zamieść jako post na forum.

Nagrody w konkursie
Do wygrania 10 książek „Nie szukaj mnie” autorstwa Piotra Wereśniaka, reżysera filmów: „Nie kłam kochanie”, „Zakochani”, czy „Zróbmy sobie wnuka”.

Przeczytaj Regulamin Konkursu
napisał/a: pplatyna 2010-01-15 20:51
Moja książka byłaby o miłości... o miłości do jedzenia czyli ksiązka kucharska :D w której zamieściłabym przepisy rodem z baśni, które by dostarczały dreszczyku emocji i podniecenia rodem z horrorów lub ksiązek o zblizonej tematyce, ich przyrządzanie byłoby istna przygodą a zakupy składników pełne akcji... Watek miłosny też by sie znalazł gdyz przez żołądek do serca... i tak oto powstałaby ksiazka o jedzeniu zawierająca w sobie mnustwo niespodzianek ;))
kasia89tn
napisał/a: kasia89tn 2010-01-15 22:33
Usłyszałam kiedyś o tym, że trzeba opisywać tylko to, co się dobrze zna i rozumie. Więc moja książka byłaby o dzieciach. A dokładniej - napisałabym poradnik dla mam, którym czasem brakuje pomysłu na jakąś fajną zabawę dla dzieci czy też kolorowy i oryginalny posiłek dla maluchów.
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2010-01-15 23:25
Sama piszę wiersze i zamierzam napisać książkę, ale na to potrzeba niestety wolnego czasu, którego mi brakuje. Pomysłów mam wiele, ale chyba tylko dwa z nich by mi najbardziej odpowiadały. Pełno jest książek o fikcyjnych bohaterach, o uczuciach i miłości, o dzieciach itp. Ja chciałabym opisać historie z życia wzięte o osobach już dorosłych, które w młodzieńczym życiu doświadczyły czegoś złego i nie mówię tutaj o tych dramatycznych historiach, ale o wszystkich, bo dla dziecka 5-6 letniego katastrofą będzie zgubienie ulubionego misia, a dla nastolatki pierwsze rozczarowanie, czy śmierć bliskiej osoby. Kolejnym tematem jaki chciałabym poruszyć w innej książce, byłyby opowieści o tym jak żyją moi realni bohaterowie z różnych środowisk społecznych, i tych marginalnych i tych wysokich. Dla jednych marzeniem będzie kawałek chleba, a dla innych najnowszy telefon komórkowy ze złota.
ilapop
napisał/a: ilapop 2010-01-16 00:20
Hmmm...O czym o życiu...Ale nie o takim teraźniejszym ale o czasach drugiej wojny światowej...A dokładniej o dzieciach i młodzieży.O tym jak sobie radzili w tych trudnych czasach, jak przeżywali śmierć bliskich, jakie były ich pierwsze miłości oraz o tym jak prowadzili sabotaż i tajne spotkania podziemne.Jak łączyli się w kilkuosobowe grupy,z czego każda grupa miała inny obowiązek.A raczej chęć do tego.Akcja i ciągłe wątki przeplatające się nie oderwałyby czytelnika od tej książki.Nie tylko dorośli w tym uczestniczyli, ale również kilkuletnie dzieci i młodzież.Książka byłaby interesujaca nie tylko dla dorosłych ale i dla dzieci, młodzieży osób starszych.Np na takie wieczorne wspólne czytanie...Tytuł mógłby być np taki... "My też walczymy!!!" albo "Mała Wielka Sprawa".Wiele więcej by się udało wymyślić tytułów....
cohenna
napisał/a: cohenna 2010-01-16 10:42
A ja jestem w trakcie pisania takiej książki z bajeczkami :)
Ale marzy mi się też napisanie romansu historycznego (żadnego harlekina bo takich książek nie lubię bo "miłość" w nich i jej "rozkwitanie" są nienaturalne). Były by to losy dwojga ludzi wplecione w jakiś wątek historyczny. Odrobina historii, odrobina przygody i miłość :D
enigma10
napisał/a: enigma10 2010-01-16 10:51
Gdybym miała odrobinę wolnego czasu, napisałabym książkę o zwariowanym psie i moim z nim życiu.
O tym, jak przypadkowo trafiłam na zagubionego, przestraszonego psiaka w podwarszawskim lesie i - w odruchu dobrego serca - przygarnęłam go.
Początkowo pies był grzeczny, cichutki, spokojny.
Ale to była cisza przed burzą....
Jak pies nabrał pewności siebie, zaczęło się - jego wybryki, dzikie żarty, niszczycielskie skłonności baaardzo zmieniły moje spokojne dotąd życie.

Dzięki żółtemu przybłędzie poznałam mnóstwo fajnych ludzi (w większości właścicieli psów, weterynarzy, treserów, behawiorystów), poszerzyłam swoje horyzonty (przeczytałam chyba wszystkie dostępne na rynku książki o psach) no i nabrałam dystansu do rzeczy materialnych (bo psisko urządzało moje mieszkanie po swojemu - używając do tego zębów).

Całość wzbogaciłabym zdjęciami, robionymi przeze mnie.
bluangel
napisał/a: bluangel 2010-01-16 15:24
Moja ksiażka byłaby biografią ,opisywałaby moje życie krok po kroku . ....
Począwszy od dzieciństwa aż do momentu kiedy ukończyłam 40 lat .
Książka o moich szkolnych historiach ,pierwszych miłościach ,marzeniach ,przyjaźniach które nadal trwają !
Poruszałaby także moje problemy i sposoby jak sobie z nimi poradziłam !
Moje barwne życie zaciekawiłoby nie jednego czytelnika ! książka napisana byłaby z wielkim poczuciem humoru jakie posiadam :)
napisał/a: jaga12Xj1 2010-01-16 15:47
A ja bym napisała książkę o nieszczęściach jakie spotykają ludzi o służbie zdrowia .....................,biednych ludziach którzy za ciężką prace dostają marne pieniądze,bogaczach którzy mają wszystko a chcą mieć jeszcze więcej porostu o życiu które nas otacza
napisał/a: melsner 2010-01-16 17:37
Ja o dłuższego czasu marzę o napisaniu książki, a właściwie o jej skończeniu, bo już jakiś czas piszę moją pierwszą powieść. To jest niesamowicie trudne i czasochłonne, a równocześnie fascynujące, bo jak się zacznie żyć życiem swoich bohaterów, to nie można przestać o nich myśleć. W ostatnim tygodniu starego roku 2009 mój komputer złapał wirusa i straciłam bardzo dużo danych, między innymi plik tekstowy z moją książką :(. Ponieważ to było parę miesięcy mojej pracy, płakałam i rozpaczałam. Jednak odezwała się wtedy moja waleczna natura i zaczęłam od nowa, ze zdwojoną siłą. Mam nadzieję, że tym razem bez przeszkód uda mi się dokończyć książkę (zapisuję ją na kilku nośnikach jednocześnie - ostrożności nigdy za dużo). A o czym ona jest? Nie mogę zdradzać tajemnicy zawodowej :)
napisał/a: bazylekk 2010-01-16 17:43
Opisałabym coś, co mnie nurtuje. Byłaby to historia osoby szukającej swojego miejsca w życiu. Wiele już razy spotkałam ludzi, którzy wiecznie za czymś podążają, wiecznie szukają odpowiedzi. Wbrew pozorom wiele jest osób, które nie potrafią znaleźć swojego miejsca, mimo wiedzy i inteligencji nie potrafią się przystosować do otaczającego ich świata, nigdzie nie czują się jak w domu. Opisałabym zmagania takiej osoby z odnalezieniem sensu, celu w życiu; jej próby przystosowania się do rzeczywistości, która mocno mija się z wyobrażeniami i jest trudna do akceptacji. Przede wszystkim byłaby to jednak walka z samym sobą, ze swoimi kompleksami, dystansem do ludzi, strachem przed niepowodzeniem i trudnością w otworzeniu się na świat. Poszukiwanie szczęścia u boku osoby, która potrafiłaby zrozumieć i zaakceptować inne spojrzenie na świat, inne pasje, nadzieje, oczekiwania. Byłaby to książka częściowo autobiograficzna.
napisał/a: izabela_77 2010-01-16 17:58
Swoją powieść skierowałabym do wielbicielek tzw. wyciskaczy łez. Kobieta decyduje się na odejście od swojego partnera, na skutek jego licznych zdrad. Wyjeżdża na Wschód. On ciężko przeżywa rozstanie, ale duma mu nie pozwala prosić jej o powrót. W miejscu gdzie przebywa kobieta nastąpiło trzęsienie ziemi. Mężczyzna przerażony rzuca wszystko i jedzie za nią, próbując ją odnaleźć, żeby zabrać ją z powrotem do domu. Przybywa na miejsce, wśród ruin i zwłok szuka swojej ukochanej. Wkrótce odnajduje jej ciało. Już wie, że nigdy jej nie będzie mógł przeprosić za krzywdy i nie powie jej, jak bardzo ją kochał....