Chorobliwa Zazdrosc - Pomocy ;(

napisał/a: JoAnKa_22 2009-01-19 19:09
Więc tak.. moja historia zaczyna sie jak zwykle dobrze - zakochanie, udany zwiazek, milosc.. wszystko sprzyja ku dobremu. wszyscy mowili, ze jestesmy idealna para itd. naprawde tak bylo, az do czasu, gdy pojechalam na oboz za granice (to bylo rok temu). myslalam o tym jako o relaksie, nie wiedzialam ze moj chlopak tak to odbierze. gdy mnie nie bylo on byl zalamany z tesknoty i oledzy ciagle pociskali mu kity ze ja sie tam swietnie bawie wiec on niech sobie tez nie zaluje i wtedy sie wszystko zaczelo. zaczal ciagle imprezowac, mnie rodzice nie zawsze puszczali na imprezy. balam sie o niego, gdy bylam z nim rozne laski sie do niego kleily.. niby wiem, ze nic nie zrobi ale od tego czasu zaczelam byc o niego chorobliwie zazdrosna, wszedzie widze zdrade, doslownie wszedzie, ostatnio to sie tak nasililo, moj zwiazek jest na cieniutkiej niteczce, trzyma nas tylko milosc, ale wiem, ze kolejnej próby ten zwiazek nie wytrzyma ! a ja nie wiem co zrobic, nie moge go stracic ;( juz tyle szans mi dawal i udowadnial, ale to na nic.. wiem ze niby pewnosc siebie itd mi pomoga ale jakos to do mnie nie dociera. juz popadam w depresje, nie umiem przestac o tym myslec, naprawde mam problem, rozmawiam z ludzmi ale mowia ze mam sie nie przejmowac.. pomozcie mi, bo juz mam nawet mysli samobojcze, chce wyjsc z tej strasznie chorobliwej milosci, ale jak.. ;(((((
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2009-01-19 19:23
Rozumiem co czujesz. Myślę że powinniście porozmawiać i to szczerze o swoich obawach i odczuciach i może dobrym wyjsciem byłoby ustalenie jakiś granic?
napisał/a: JoAnKa_22 2009-01-19 19:32
rozmawiamy o tym wielokrotnie i to tez go dobija, ze tylko o tym. on uwaza ze on nic zlego nie robi i jest najwierniejszy na swiecie. wierze mu ze mnie nie zdradzil, ale boje sie ze pewnego razu to zrobi przez te moje ciągłe wywody...:(
napisał/a: kitia21 2009-01-20 11:45
"...wierze mu ze mnie nie zdradził ale boje sie ze pewnego razu to zrobi..."
Dziewczyno,chyba kazdej z nas kiedys to przeszlo przez głowe,ja tez miałam okres,gdzie bylam o wszystko zazdrosna,nawet jak popatrzyl na inna dziewczyne,ale to nie jest zdrowe,bo meczysz i siebie i chlopaka.Drogą dedukcji,jest z Toba,wiec chce,kocha Cie,wiec tez nie zdradzi.Swoja droga ja na jego miejscu bylabym bardziej zazdrosna,on tkwi tutaj,teskni a Ty?relax gdzies daleko:)
Ja zaczelam patrzec na wszystko z tej strony:Kocha mnie=nie zdradza Zdradzi=nie był mnie wart:)
napisał/a: tasiuncia 2009-01-20 12:01
Z uczuciem zazdrosci trzeba stoczyc walke.Wiem cos o niejstoczyłam...a moze wyrosłam z niej.Wiesz,ona nigdy nie zniknie,bedzie powracac ale ze zdrowym umiarem.Po pierwsze co musisz zrobic,to przestac sie sama nakrecac,tworzyc sobie filmow...ze kiedys mnie zdradzi...po co wyprzedzac zdarzenia do ktorych nie musi nigdy dojsc?Powodzonka
napisał/a: majna001 2009-01-20 15:20
Joanka 22
Ja mam ten sam problem!nie wiem co z tym zrobić;(daj mi swoje gg to porozmawiamy o tym jezeli chcesz..pozdrawiam
napisał/a: gabi84 2009-01-20 16:46
Nie chce Was dziewczyny obrazić ale jak się ciesze, że istnieją takie wariatki jak ja kurcze myślałam, że to moje fobie i nawet zastanawiałam się czy ze mną jest wszystko w porządku. Też jestem zazdrosna chyba za bardzo. A jeśli mogę coś doradzić to poszukaj sobie zajęcia może spotkania z koleżankami kosmetyczka zakupy. Wszystko po to żeby nie myśleć. Ja tak czasem robie i pomaga.
__________________
To moja wypowiedź z innego wątku. Może jakieś rady jak się wyzbyć chorobliwej zazdrości?