naturhouse

napisał/a: aaliyah82 2012-10-25 22:38
witam. Piszę by podzielić się moją opinią na ich temat.
Generalnie nie miałam dużo do schudnięcia bo przy wzroście 165 cm. ważyłam 63,5 kg. A mażyło mi się 52... może to troche za mało ale taka swoją wagę pamietałam z przed paru lat.
No wiec ustalili mi diete: pieć posiłkow dziennie, dużo wody, ampułka do wypicia rano przed pierwszym posiłkiem... i zaczęłam:)
powiem szczerze że zaczeło działać. Główna motywacja to fakt iż co tydzień chodziłam na ważenie i omawianie efektów. Do tej pory schudłam 7 kg( 10 tyg). Już nie chodzę do nich bo stwierdziłam że dalej sobie juz sama poradze, i radze sobie. jedyne co mi sie przytrafia to ogromne napady obzarstwa. tzn ja je chamuje ale wtedy strasznie cierpie (oczywiscie psychicznie) = wlasciwie to odczuwam to tak jakby organizm pozbawiony cukru, tluszczów - domagał sie czegoś czego mu brakuje, bo tym napadom nie towazyszy głód. kiedyś poddalam sie temu i najadlam sie czegos yo potem mi sie strasznie niedobrze zrobilo i musialam zwymiotowac. To niestety jedyna wada mojej diety i nie jest ona spowodowana naturehouse bo pewnie na każdej innej też bym tak miała. A może gdybym dalej do nature chodzila to by zaradzili jakoś ale niestety nie sa tani i musialam juz spasować.
Jeśli ktoś by miał jakieś pytanie w związku z naturhouse to poszę pytać. Chętnie odpowiem.
napisał/a: motylinka 2013-09-25 09:19
Hej, jesteś tu jeszcze? Wątek jest dość stary, ale chciałabym się dowiedzieć, gdzie chodziłaś do nh? Niedawno dowiedziałam się, że u mnie w mieście też jest naturhouse i kusi mnie, aby się tam wybrać. Czytałam o tej suplementacji dobieranej do pacjenta, a w necie opinie są dość zróżnicowane jeśli chodzi o skuteczność diety. Ile miesięcznie kosztowało Cię to odchudzanie?