dziewczyny pomóżcie mi...!

napisał/a: miiisia 2007-07-15 15:33
Witam wszystkich! Mam problem, miałam chłopaka, ale zerwał ze mną bo nie chciałam się z nim całować. :( W tym problem, że ja tego jeszcze nigdy nie robiłam. Uprawiałam już sex, ale nie musiałm się całować! Prosze pomóżcie mi jakoś :(
napisał/a: Olinka5 2007-07-15 21:21
nie musisz tego umieć!!! to samo przyjdzie z czasem. Sama wiem jakiego miałam stracha, bo nic nie umiałam. a tu wystarczyło się z lekka rozluźnić i swój język oddać chłopakowi ;) A nawet jak Ci za pierwszym razem nie wyjdzie, nie poddawaj się, chłopak powinien Cię zrozumieć! Życzę powodzenia!!! ;)
napisał/a: Angel4 2007-07-15 21:41
Uprawialas juz sex a nie calowalas sie.To troche dziwne bo jedno z drugim jest powiazane:)Skoro odwazylas sie wspolzyc to czemu tak panicznie boisz sie calowania?Kolezanka ma racje jesli chodzi o calowanie to nie musisz tu niczego umiec.Pozwol zeby to chlopak wlozyl Ci jezyczek a potem to juz sama przyjemnosc:)Niczego sie nie boj i nie przejmuj sie bo nie ma czym.Pamietam moj pierwszy pocalunek...Wiesz w pierwszym momencie troche dziwnie sie poczulam czujac jego jezyk w buzi ale po chwili bylo wszystko ok.Calowanie naprawde jest bardzo przyjemne:)
napisał/a: soni 2007-07-15 22:29
zgadzam się z koleżankami, to nic trudnego i samo przychodzi a przedewszystkim jest baaardzo przyjemne ;) pozdrawiam
napisał/a: Adela7 2007-07-15 22:40
hej dziewczyny mam problem i nie ma z kim o tym pogadać tak szczerze. Otóż mam 20 lat i obecnie jestem za granicą. Jestem tu praktycznie sama chociaż przyjechałam do kuzyna, ale nie w tym rzecz. Poznałam tu faceta. Spotykam się z nim od 3 tygodni i widujemy się tylko w weekendy. Ma 31 lat i jest innej narodowości (mama Hiszpanka tato Arab). Jest mi z nim bardzo dobrze, bardzo go lubię i chciałabym się w nim zakochać ale się starsznie obawiam. Obecnie ma dziewczynę i z nią mieszka (są ze sobą 2 lata też jest Polką). Rzekomo chce się z nią roztać i pytał czy z nim zamieszkam. Wiem że go prawie nie znam, ale bardzo go lubie i jest mi z nim dobrze. Nie wiem czy dalej kontunuować tą znajomość?? Pozdrawiam pa
napisał/a: Angel4 2007-07-15 22:50
Adelo skoro on ma dziewczyne to nie zngazoj sie zbytnio w ta znajomosc bo z facetami to roznie bywa...Mowi Ci ze niby chce ja zostawic no ale skoro nadal jest z nia to nie lec na takie zapewnienia.Od slow do czynu dluga droga.A tym bardziej nie zamieszkalabym z nim na twoim miejscu to jescze z a wczesnie.Piszesz ze znacie sie 3 tygodnie i widujecie sie tylko w weekendy to tak praktycznie 6 dni trwa ta wasza znajomosc.To za malo czasu zeby sie zakochac czy stwierdzic ze sie kogos zna na tyle aby z nim zamieszkac.pozostan z nim na stopie przyjacielskiej i nie pozwol mu na nic wiecej.Daj czas sobie i jemu wtedy zobaczysz czy warto?Chociaz tak miedzy nami to ten facet dziwny mi sie wydaje i ja bym mu nie ufala i zakonczylabym ta znajomosc jak najszybciej.No ale to moje zdanie wiesz ja nie jestem zbyt ufna wobec ludzi moze dlatego ze juz tyle razy sie przejechala na ludziach nawet na najblizszej przyjaciolce.Ciezko mi komukolwiek zaufac.
napisał/a: Adela7 2007-07-15 23:25
Dzieki Angel
ale ja znam go już 4 miechy to znaczy nie znam dosłownie bo człowieka sie poznaje przez całe zycie, ale on jest znajomym mojego kuzyna do którego przyjechałam tak więc jakies tam informacje na jego temat wczesniej otrzymałam. Dzisaj mu powiedziałam, że możemy poważnie o sobie jako o parze mysleć w momecie kiedy rozstanie się z dziewczyną, on powiedział że potrzebuje czasu bo nie chce jej zostawić na lodzie (mieszkanie, samochod itd- w koncu są ze soba prawie 2 lata). Z sex-em tez poczeka, gdyz oznajmiłam mu że na stosunek jeszcze się na tyle nie znamy.
napisał/a: reniaantek 2007-07-16 16:44
milsia calowania nie trzeba sie uczyc to juz ma sie w sobie wiec nie pekaj i sie caluj smialo:)
napisał/a: Angel4 2007-07-16 20:40
Adela napisal(a):Dzieki Angel
ale ja znam go już 4 miechy to znaczy nie znam dosłownie bo człowieka sie poznaje przez całe zycie, ale on jest znajomym mojego kuzyna do którego przyjechałam tak więc jakies tam informacje na jego temat wczesniej otrzymałam. Dzisaj mu powiedziałam, że możemy poważnie o sobie jako o parze mysleć w momecie kiedy rozstanie się z dziewczyną, on powiedział że potrzebuje czasu bo nie chce jej zostawić na lodzie (mieszkanie, samochod itd- w koncu są ze soba prawie 2 lata). Z sex-em tez poczeka, gdyz oznajmiłam mu że na stosunek jeszcze się na tyle nie znamy.

No i malenka oby tak dalej:)Na wszystko przyjdzie czas.Na to zebyscie sie lepiej poznali na to zeby wasze uczucie kwitlo az przerodzi sie w milosc tego wam zycze:*Nie spiesz sie ze wspolnym mieszkaniem i badz ostrozna.Zreszta widze ze madra dziewczynka z Ciebie i poradzisz sobie z watpliwosciami.