Poradźcie mi

napisał/a: ~żyleta 2007-07-11 12:26
Witam, jestem tu nowa. Bardzo podoba mi się forum i szczere wypowiedzi na nim, dlatego postanowiłam zasięgnąć waszej rady. Jestem w trudnej sytuacji. Zostawiłam faceta z którym byłam 5 lat. Było nam wspaniale przez 4 lata. Ostatnie pół roku to był horror, ciągłe kłótnie, wytykanie sobie najdrobniejszych szczegółów. Żadnych świąt nie spędziliśmy razem w pełni "bo jego rodzice". Oczekiwałam czegoś więcej po takim długim okresie bycia ze sobą. Poznałam innego mężczyzne. Jest wspaniale, może to przez to że tak krótko się znamy. Problem polega na tym, że ona dla mnie zostawił wiloletnią dziewczynę, która jest w ciąży! (Była w 1 tyg. gdby się poznaliśmy) po prostu złapać chciała go na dziecko, odstawiła tabletki bez jego wiedzy! Uważam to świństwo. Mam 21 lat i boję się ryzykować. Boję się, że to dziecko będzie najważniejsze, że będę cierpiała przez tą sytuację. Z drugiej strony bardzo mi na nim zależy i czuję, że dla niego jestem najważniejsza. Zostawił wszytko, dochodowy interes zostawil jej i wyprowadził się do surowego domu żeby mi udowodnić jak mnie kocha. Mam mętlik w głowie. Poradźcie mi....
napisał/a: Marissa21 2007-07-11 13:14
Jeśli Ci na nim zalezy a jemu na tobie, nie warto sie rozstawac z powodu dziecka. Niestety musisz sie przygotowac na to, że ono będzie częścią jego życia, a przez to, że z nim jestes także Twojego. Będziesz musiała być wyrozumiała i absolutnie nie bedziesz mogła byc o to dziecko zazdrosna, bo prędzej czy później zaczniecie sie kłócic. Ta sytuacja będzie wymagać od Ciebie dużo mądrości, co w Twoim wieku zapewne bedzie trudne. Jestem w podobnym wieku i sama raczej byc się na cos takiego nie zdecydowała , ale to Twoje życie i twoja milość. Musisz sie dobrze zastanowić, rozważyc wszystkie za i przeciw. Spróbowac zawsze warto. Pozdrawiam
napisał/a: ksiezniczka22 2007-07-11 16:53
bardzo trudna decyzja,piszesz ze rodzice "zabierali" ci poprzedniego chlopaka na swieta, teraz bedziesz miala podobnie,bo bedzie dziecko, zktorym bedziesz musiala sie liczyc zawsze,spedzanie swiat, wakacji, pieniadze itp,zastanow sie czy jestes na to na tyle silna i dasz rade,i czy naprawde kochasz swojego chlopaka.trzymam kciuki!
napisał/a: Angel4 2007-07-11 17:06
Jesli tak bardzo go kochasz ze jestes w stanie zaakceptowac jego kontakty z dzieckiem i jakies tam z matka dziecka to badz z nim.I to nie oznacza ze przez cale zycie bedziesz musiala sie poswiecac dla dobra dziecko, bo po pierwsze to nie wiadomo czy juz zawsze bedziecie razem a po drugie to jego dziecko kiedys urosnie i nie bedzie juz musial byc na kazde jego skinienie.A poza tym to nie wiem czy ktos zauwazyl ale to dziecko bedzie mialo jeszcze matke.Wiem ze trudne jest takie zycie ale mozliwe.Spuboj jesli nie bedziesz w stanie tak zyc to zrezygnujesz.
napisał/a: Angel4 2007-07-11 17:09
Chociaz niepokoi mnie sytuacja w ktorej poczeto to malenstwo.On byl z nia dowiedzial sie ze jest w ciazy i ja zostawil?Tylko dlatego ze specjalnie odstawila tabletki?Bo jak tak to nie wiem czy zwiazalabym sie z takim kims.Moze on sie po prostu wystraszal chce uniknac odpowiedzialnosci?Juz sama nie wiem.
napisał/a: ~żyleta 2007-07-11 20:30
On nie unika odpowiedzialności. Kiedy go poznałam ona była w 1 tyg ciąży i on nie miał o tym pojęcia, ona chyba też jeszcze nie. od tego czasu spał na materacu a po miesiacu sie wyprowadził bo zagroziłam ze nie będę się z nim spotykała. Dopiero wtedy wypłyneła "ta sprawa". Jest mi z tym ciężko, tym bardziej że jest facetem jakiego zawsze chciałam mieć... :(