Potrzebuje dobrej rady kobiet

napisał/a: Ja1234 2007-06-26 21:02
Jestem facetem, byłem z dziewczyną 6 lat, najpierw sie to rozpadło, ja chciałem wrócić, ona nie do końca, potem dowiedziałem sie że mnie zdradziła z innym, tamten mówi że jest w niej bardzo zakochany, ja też, ona twierdzi że mnie bardzo kocha ona dla niej nic nie znaczy, wkońcu jakoś sie ułożylo, ja jej wybaczyłem i jesteśmy razem, ale ona znów znika na całe dnie, i albo jej padł tel, albo go nie weźmie, nie wiem co jest grane, tym bardziej że jest jakaś oschła do mnie... ale tłumaczy to tym że przytulanie, i wogule to dobre dla świeżych par które są ze sobą ze 2 miesiące, dziś przez pół dnia ani razu sie nie przytuliła do mnie, ani nawet nie szła za reke, nie chodzi tu o jakies tam dziecinne zabawy ale o sam fakt, a kiedys było innaczej, czy czas to kończyć definitywnie ???? p.s. dodam że rozmowy z nia nie daja żadnego rezultatu, a ona twierdzi że mnie bardzo kocha...
napisał/a: ~Kryzysowa_Narzeczona 2007-06-26 21:13
Radzę,jak zawsze,szczerą rozmowę.Ale na moje oko nie wygląda to dobrze.Mówią,że jak ktoś raz zdradzi to potem będzie już tak robił zawsze.Ja wierzę że ludzie się zmieniają jednak nie ufam im do końca. Musi być jakiś powód takiej oziębłości dziewczyny,a to że zapomina komórki albo jej "pada" wg. mnie przypadkowe nie jest. Sprawdź o co chodzi.Jeśli nie powie ci lub bedzie zwodziła,drąż temat aż pęknie...
napisał/a: Ja1234 2007-06-26 21:23
Powiem tak, drążenie tematu nie wiem czy ma sens bo ona już po 5 minutach sie denerwuje, i wręcz zamyka sie w sobie... i tyle, mówi że ją ta rozmowa drażni i tyle
napisał/a: astoreth 2007-06-26 21:24
Ja jestem zdania, że bez sensu jest trwać w czymś, co sprawia ból. Jeżeli ona nie chce rozmawiać szczerze to odbiera wam szansę na polepszenie sytuacji. Zdaje się, że jednak nie wszystko jest w porządku. Powiedz jej, że to koniec, zobaczysz jak zareaguje. Może groźba zerwania jakoś pobudzi ją do okazywania uczuć i starania się. Wg mnie to ona kogoś ma na boku jak się to mówi. Ale wiesz, ja jestem tylko głupiutką nastolatką ... Co ja o tym wiem ...
napisał/a: Ja1234 2007-06-26 21:33
Myślisz podobnie jak ja, choć te myśl cały czas odpycham od siebie, łudząc sie nadzieją że cos będzie...
napisał/a: astoreth 2007-06-26 21:43
Tak to jest, kiedy się kogoś kocha, a ta osoba nas nie kocha. Łudzimy się nadzieją, bo podobno ona umiera ostatnia. Strasznie trudno ją zabić. Co kolwiek byśmy nie zrobili, gdzie byśmy się nie udali, wspomnienia ukochanej osoby podąrzają za nami. Nie powiem Ci, jak się od tego uwolnić, bo nie wiem. Wiem tylko tyle, że bez sensu jest tracenie czasu przy kimś, kto się nie stara, komu nie zależy. A może los da jeszcze drugą szansę i znajdziesz kogoś, kto da Ci szczęście. Ja bym postawiła ją w sytuacji podbramkowej. Skoro po dobroci się nie da, to moze właśnie presja coś osiagniesz. Jeżeli nie, to chyba beznadziejna sytuacja.
napisał/a: Mariva 2007-06-26 21:53
Jeśli się kogoś kocha to darzy się tą osobę szacunkiem,zaufaniem i wiernością.
Bardzo ważne są wzajemne relacje.
U was jednak-jak wynika z twojego postu nie jest najlepiej.
Zgadzam się z ASTORETH. Najlepiej będzie jak posuniesz się do odważniejszego kroku i zaproponujesz rozstanie.Jeśli naprawdę cię kocha,wyjaśni ci swoje milczenie i nie pozwoli odejśc.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!!!
napisał/a: ragazza10 2007-06-27 00:46
to jest chore ..przeprszam ale ty chcesz dla niej jaknajlepiej a ona tak sie zachowuje? cos tu nie gra ..dajcie sobie czas jezeli naprawde kocha to bedzie cvhciała wrócic.Pozdrawiam
napisał/a: lady 2007-06-27 11:00
Wiesz co, skoro ona juz po 5 minutach rozmowy sie denerwuje, to zapytaj ja wprost czy ma kogos, czy też dalej chce byc z tobą?
napisał/a: mikki 2007-06-27 11:30
zgadzam sie z Mariwa... postaw sprawe jasno. juz raz dales szanse, raz przebaczyles. jesli nie jestes szczesliwy zostaw ja i sprobuj ulozyc sobie zycie bez klamst. sam fakt ze nie chce z toba rozmawiac bo ja to drazni. jest dosc zastanawiajacy. kobieta ktora kocha a jest bezpodstawnie oskarzana o zdrade lub klamstwo raczej tak nie reaguje, prawdopodobnie cie oszukuje i nie przestanie dopuki czegos z tym nie zrobisz... moze mysli ze cokolwiek by zrobila ty jej wybaczysz i bedziesz z nia mimo wszystko? kwestia wygody?nie wiem juz... ale zareagowac powinienes odrazu.
napisał/a: Drzazga 2007-06-27 18:19
Jeżeli jej przez te 6 lat ,które byliście razem nie drażniło ani nie przeszkadzało przytulanie i inne czułości to uważam ,że faktycznie może być coś nie tak.Szczególne wątpliwości budzi to że ciągle ( z tego co piszesz) ma problemy z telefonem. Moim zdaniem poprostu w ten sposób unika kontaktu albo nie chce żeby jej przeszkadzać. A pusta bateria czy rozładowany telefon stanowi dla niej wygodne wytłumaczenie. Na przyszłość gdy ci tak powie po prostu mówiąc niedelikatnie sprawdź ją tzn. włącz jej telefon i sprawdź jak ta jej bateria się trzyma i czy telefon mógłbyć naprawdę rozładowany.J eżeli nie to wszystko będziesz miał jak na tacy i wtedy będziesz mógł podjąć jakąś konkretną decyzje.
napisał/a: jaania 2007-06-28 12:32
Ja1234

Z tego jak opisujesz cala sytuacje to wydaje mi sie ze ona moze kogos ma. Moze zakochala sie w innym ale nie chce konczyc waszego zwiazku? To by wyjasnialo jej dziwne podejscie do bliskosci i okazywania sobie uczuc...
Przykro mi, ale jesli chcesz znac prawde to musisz ja sprawdzic jesli ona nie chce z toba na ten temat rozmawiac...
Powodzenia