czat to zdrada?

napisał/a: maXgorzatka83 2007-04-13 13:07
Jestem w zwiazku z chlopakiem od 3 lat, od roku mieszkamy razem. Miedzy nami wszystko jest ok. Ale ktoregos dnia weszlam na jego gg i co sie okazalo ze on gada sobie z roznymi kobietami na temat sexu, one pokazuja mu sie na kamerce, on mowi ze sa ladne itd. Bardzo mnie to dotknelo. Rozmawialam z nim na ten temat a on twierdzi ze to bylo dawno i wiecej nie bedzie wchodzic. Ale jakos mu nie ufam. Co powinnam zrobic? Roztac sie z nim czy moze zalozyc wspolne gg, czy kontrolowac non stop?/
napisał/a: iwonka45 2007-04-13 14:38
Samam kiedyś miałąm epizod w życiu że przyjażniłąm się na gadu pewnym facetem- i chociaż nigdy nawet się nie spotkaliśmy i nasze rozmowy nie były o seksie - on przysyłał mi zdjęcia kwiatów i wiersze (megaromantycznie:)) - to jednak dziś uważam że to było nie fair w stosunku do mojego chłopaka - bo w sumie się w tym facecie zadurzyłam i ciągle o nim myślałam. Więc myślę że tak - to co robił twój chłopka to jest zdrada - na pewno bedzie tak traktowana w przyszłości kiedy świat wirtualny będzie już tak powszechny - że to się w nim będzie działo będziemy traktować tak samo poważnie jak w realu
napisał/a: Lenka9 2007-04-14 21:09
Zgadzam sie z przedmówczynią... Zdrada to nie impuls, to nie jest chwila, moment zapomnienia... Zdrada rodzi sie w umyśle dużo wcześniej. Zaczyna sie w myslach.

Co do Twojego chłopaka, to na Twoim miejscu porozmawiałabym z nim szczerze... Jego zachowanie moze być podejrzane, ale to wszystko zależy od jego pragnień i jego intencji... Ty najlepiej bedziesz wiedziała co robić, bo najlepiej go znasz :)

Powodzenia :D
napisał/a: Mirelka34 2007-04-26 00:30
Małgorzatka83 napisal(a):Jestem w zwiazku z chlopakiem od 3 lat, od roku mieszkamy razem. Miedzy nami wszystko jest ok. Ale ktoregos dnia weszlam na jego gg i co sie okazalo ze on gada sobie z roznymi kobietami na temat sexu, one pokazuja mu sie na kamerce, on mowi ze sa ladne itd. Bardzo mnie to dotknelo. Rozmawialam z nim na ten temat a on twierdzi ze to bylo dawno i wiecej nie bedzie wchodzic. Ale jakos mu nie ufam. Co powinnam zrobic? Roztac sie z nim czy moze zalozyc wspolne gg, czy kontrolowac non stop?/[/QUOTE

Małgorzatko...każda zdrada boli, nawet wirtualne zainteresowania naszych panów. Pamiętaj jednak, że z tym trzeba żyć...Ty będzie z tym żyć a on uważać to będzie za głupstwo. Nie wiem ile macie lat, ale o takich zainteresowaniach wrażliwa kobieta nie zapomina nigdy. Facet, który dba o uczucia kobiety to przynajmniej skrzętnie ukrywa swoje zainteresowania (bo oni tak mają...hm?..lubią to..) U mnie to trwa dalej i zabija największe wartości w życiu. Ja wegetuję tak 15 lat bo myślałam, że to przejściowe.....
napisał/a: ka84 2007-04-26 13:12
napisal(a):

MAŁGORZATKO83 moim zdaniem to jest a bynajmniej prowadzi do zdrady bo jak zlekceważysz to on wciąż będzie to robił a co gorsza z czasem może chcieć spotkać się z którąś z tych dziewczyn[to przypuszczenie bo nie musi tak być]a co z tobą i twoimi uczuciami bo napewno czujesz się z tym okropnie musisz koniecznie z nim porozmawiać i powiedzieć co czujesz kiedy on to robi bo z czasem będziesz czuła się jeszcze gorzej to nie minie jeśli go kochasz bo którą kobietę nie boli fakt że jej ukochany napala się na ciała innych kobiet zamiast pragnąć jej ciała a jeśli chodzi o kontrolowanie gg to nie jest to dobry sposób ,jeśli on obieca ci że nie będzie już tego robił a ty sprawdzisz że to nadal trwa to będzie bolał też fakt że twój ukochany cię okłamuje a po co się dręczyć dodatkowo.Porozmawiaj z nim szczerze o tym co czujesz
napisał/a: maXgorzatka83 2007-04-26 13:23
Niestety rozmowa nic nie pomogła. Obiecał mi ze juz wiecej nie bedzie a nadal robi to samo. Załozył nowy login i mysli ze ja nic nie wiem ale wiem o wszystkim, strasznie to boli... Zastanawiam sie nad rozstaniem, ale nie wiem czy nie popelnie błedu.... czy znajde kogos innego ... mam juz 25 lat Co byście zrobiły na moim miejscu?
napisał/a: Mada 2007-04-26 15:44
Wiem, ze nam wszystkim doradzajacym - zerwij, zostaw to itp. latwo mowic!! A w tej sytuacji jest nikt inny jak Ty. Jednak mimo tego ja tez, jesli moge, sugeruje zaczecie nowego zycia. Nie ogladaj sie za siebie, nie dawaj mozliwosci powrotu, bo nawet jesli - bedziesz sie meczyc. Nie zapomnisz o tym bedac z nim. A jestes mlodziutka ) Co to za glupoty, mam 25 lat?? Masz dopiero 25 lat!! Powodzenia!! Mada
napisał/a: Fraulein 2007-04-27 14:54
Małgorzatka83 napisal(a):Jestem w zwiazku z chlopakiem od 3 lat, od roku mieszkamy razem. Miedzy nami wszystko jest ok. Ale ktoregos dnia weszlam na jego gg i co sie okazalo ze on gada sobie z roznymi kobietami na temat sexu, one pokazuja mu sie na kamerce, on mowi ze sa ladne itd. Bardzo mnie to dotknelo. Rozmawialam z nim na ten temat a on twierdzi ze to bylo dawno i wiecej nie bedzie wchodzic. Ale jakos mu nie ufam. Co powinnam zrobic? Roztac sie z nim czy moze zalozyc wspolne gg, czy kontrolowac non stop?/


Kontrolowanie nie ma żadnego sensu. Ja na Twoim miejscu odeszłabym od takiego faceta, szkoda czasu. Normale jest to, że mężczyźni lubia sobie popatrzeć na nagie kobiety i chyba każdy to robi, ale nie na żywo(chyba, że jest sam, albo jego kobieta to akceptuje)!
Wiek nie ma znaczenia ;)
napisał/a: ka84 2007-04-27 19:15
napisal(a):

skoro rozmowa nie pomogła to znaczy że on ma gdzieś twoje uczucia ,skoro ważniejsze są dla niego jego chore pszyjemności to zostaw go może to go zmieni a jak nie to napewno znajdziesz takiego który będzie szanował ciebie i twoje uczucia.Ból po rozstaniu minie może nie od razu ale minie a po co cierpieć całe życie przy nim bo wiem że to bardzo cię boli i nie przestanie jak sama tego nie skończysz.Tego kwiatu to pół światu!!!
napisał/a: myszka3 2007-04-27 23:25
mialam podobnie, tylko telefonicznie:( on poznal laske na czacie, zaczeli smsowac, ona wysylala mu swoje gole zdjecia, nawet raz sie go zapytala czy nie chcialby sie spotkac...zorientowalam sie przypadkiem, kiedys zostawilam telefon i chcialam z jego aparatu wyslac smsa i zobaczylam tresc ostatniego ktory pisal. nie powiedzialam mu od razu ze sie zorientowalam, on sie w miedzyczasie oswiadczyl, ja sie zgodzilam i myslalam ze to koniec tematu. ale bylo dalej to samo, w koncu znalazlam znowu mmsy i go wyrzucilam na pewien czas z meiszkania, zdjelam pierscionek. teraz znowu jestesmy razem, i niby mu ufam ale caly czas zastanawiam sie czy on przestal czy po prostu lepiej sie kryje. i to nie jest najfajniejsze uczucie:( zrob cos z tym, trzy lata to jeszcze nie jest tak dlugo, co mzoe byc po 10? moj narzeczony tlumaczy ze jest po prostu ciekawy, ale ja nie mam zadnej ochoty na takie jego ciekawostki. i chyba mam do tego prawo?
napisał/a: minness 2007-04-28 18:41
"
myszka napisal(a):mialam podobnie, tylko telefonicznie:( on poznal laske na czacie, ....."


Kochana... Wyobraź sobie jak za 5 lat ty wiecznie zmęczona dzieckiem lub dziećmi, zaniedbana, a może i z rozstępami itp... jeżeli planujesz mieć dzieci, oczywiście... kochana, nie łudź się... wszystkie problemy z czasem ulegają zaognieniu... nie daj sobie wmawiać że to ok... nie masz dzieci- wyrzuć go na zbity pysk! Niestety faceci zazwyczaj lubią wygodę i czekają na decyzję kobiety.... mój mąż po 2 latach małżeństwa (teraz 4) zaczął mnie traktować jak swoją matkę, buntować niczym nastolatek, zamiast seksu razem on woli pornole przed kompem- stare "kawalerskie" nawyki... daj sobie spokój, życia nie marnuj... jakbym mogła dałabym sobie samej sprzed 5 lat kopa w pupę na pobudkę...
napisał/a: xyz 2007-04-30 14:21
wiem, że to strasznie boli. kontrolowanie i wypytywanie jest poniżające i męczące. z drugiej strony niewiedza jest straszna jak się coś podejrzewa. jeśli obiecał, że przestał a nie przestał, to znaczy, że nie przestanie wcale, chyba, że mu się znudzi. tyle tylko, że Tobie to się może znudzić, i on się przez to może znudzić. Z drugiej strony, jeśli jest jakaś druga strona, nie można być o wszystko zazdrosną. Jest jakaś subtelna granica, którą każda z nas wyczuwa, że już sobie czegoś nie życzy. i ona nie jest dla każdej w tym samym miejscu. dla mnie to jest zdrada. z drugiej strony mówisz, że wszystko między Wami jest ok... Jesli jednak czujesz, że chcesz odejść, to Twój strach, że jako 25latka jesteś już "za stara" nie powinien Cię powstrzymywać.