Escapelle- antykoncepcja po

napisał/a: Kirea 2007-06-18 16:55
Miałam przedwczoraj wpadkę (pękła prezerwatywa) i u lekarza dostałam receptę na środek antykoncepcyjny po, właśnie escapelle, wg ulotki miałam 72 godziny na jego zażycie- u mnie to była 29 godzina. Pierwszy raz się z tym spotkałam i nie wiem czy to faktycznie działa. Trochę średnio się czuję, taka jakaś rozbita jestem, ale taki może być skutek uboczny. Czy ktoś z Was miał do czynienia z tym środkiem i opisze swoje z nim doświadczenia? Może to choć trochę mnie uspokoi.
napisał/a: Hania9 2007-06-19 08:07
cześć Kirea.
Byłam w podobnej sytuacji, lekarka przepisała mi Postinor Duo, ale zanim to zrobiła poinformowała mnie, że mogę mieć zły humory, nawet kilkudniowe załamanie, i ogólnie będę się źle czuła - bóle i zawroty głowy, uczucie rozbicia, uczucie „opuchnięcia”, obrzęk, nawet wymioty, no i krwawienie. Z tego co pamiętam, to wpływ jednorazowej bardzo dużej dawki hormonów w tabletce - 3 razy więcej niż w jednej pigułce antykoncepcyjnej. A, nie martw się miesiączką - może wystąpić w swoim terminie, może się też opóźnić i pojawić w dowolnym momencie aż do terminu następnej miesiączki.
U mnie się to sprawdziło - byłam przez 2 dni rozdrażniona i słaba, ale minęło. Nie martw się, wszystko wróci do normy! Działać na pewno zadziała, bo zażyłaś w ciągu 72 godzin, a poza tym ta dawka hormonów...
Pozdrawiam, i uważajcie, żeby takiego następnego "razu" nie było. :)
napisał/a: 12toja 2007-06-19 08:15
Hej, hej! Masz prawo źle sie czuć to w końcu wstrząsowa dawka hormonów. Ja tez jak Hania brałam postinor i nie najlepiej sie czułam, a te tabletki maja bardzo zbliżony skład do Twoich. Szybko przejdzie nie martw sie i pozdrawiam ;)
napisał/a: Kirea 2007-06-19 16:48
Dzięki dziewczyny, kochane jesteście. No dawka całkiem spora. A Postinor to coś innego? Bo mi lekarz nic o tym nie wspominał.
Trochę mi już lepiej, mój facet u mnie był i pocieszał i powiedział, że jakby coś to on mnie nie zostawi cokolwiek by się działo, więc tym bardziej mi lżej.
Staramy się uważać, nigdy wcześniej nie miałam jakichkolwiek problemów z prezerwatywami, ale ponoć kiedyś musi być ten pierwszy raz.
W sumie niezła opcja z tą escapellą, bo ja dopiero niedawno się dowiedziałam, a widzę, że już wcześniej był ten postinor a którym nic nie wiem.
napisał/a: ~Kryzysowa_Narzeczona 2007-06-19 20:58
Ja mialam akurat tę "przyjemność" ze kondom się zsunął.Też ratowałam się Postinorem. Ale teraz od ponad roku biorę tabletki anty i już mnie nie martwią niechciane sytuacje:)
napisał/a: maXgosia 2007-06-22 11:39
hej...też należę do tej grupy wybranych, które musiały zażyć Postinor...połknęłam pierwszą tabletkę jakieś 20 min. temu i czekam... lekarka uspokajała mnie, że na bank zadziała i żebym się nie stresowała skutkami ubocznymi - choć na pewno nie będa przyjemne.. zobaczymy...:)
napisał/a: Andziula6 2007-06-26 17:17
hej, tez jestem wsrod tych "szczesliwych":/ polknelam escapelle po 12 godz... Okresu dostalam po 6 dniach od spodziewanego i nie wiem czy mam juz sie cieszyc czy to jeszcze o niczym nie swiadczy? Jest moze tu Ktos bardziej doswiadczony w tej kwestii i moze mi odpowiedziec na to "male" pytanko? pozdrawiam
napisał/a: Andziula6 2007-06-27 12:01
hmm no tez mi sie tak wlasnei zdaje ze to wszystko teraz "dziala" jak chce alee mimo wszystko sie jeszcze troszke boje, chociaz juz idzie to w dobra strone..
dzieki ze odpisalas :) pozdrawiam
napisał/a: jaga_baga 2007-06-29 23:22
Kirea napisal(a):Miałam przedwczoraj wpadkę (pękła prezerwatywa) i u lekarza dostałam receptę na środek antykoncepcyjny po, właśnie escapelle, wg ulotki miałam 72 godziny na jego zażycie- u mnie to była 29 godzina. Pierwszy raz się z tym spotkałam i nie wiem czy to faktycznie działa. Trochę średnio się czuję, taka jakaś rozbita jestem, ale taki może być skutek uboczny. Czy ktoś z Was miał do czynienia z tym środkiem i opisze swoje z nim doświadczenia? Może to choć trochę mnie uspokoi.



Witaj
Spokojnie lek działa. Nie możesz go jednak stosować jako środka zastępczego
tylko na wszelki wypadek, jest to lek stosunkowo nowy przyjmujesz jedną tabletke i jak to się nieładnie mówi po kłopocie, możesz się po niej kiepsko czuć, silne bóle brzucha ale takie jest jej działanie. Pomyśl na przyszłość o dobrym zabezpieczeniu, tabletek wczesnoporonnych nie można stosować na wciąż.
Pozdrawiam
napisał/a: jaga_baga 2007-06-29 23:28
Andziula napisal(a):hej, tez jestem wsrod tych "szczesliwych":/ polknelam escapelle po 12 godz... Okresu dostalam po 6 dniach od spodziewanego i nie wiem czy mam juz sie cieszyc czy to jeszcze o niczym nie swiadczy? Jest moze tu Ktos bardziej doswiadczony w tej kwestii i moze mi odpowiedziec na to "male" pytanko? pozdrawiam


Witaj.
To już po sprawie, tak właśnie działają te środki nazywane inaczej wczesnoporonnymi. Nie należy ich oczywiście stosować na wciąż tylko jako środek doraźny.Trzy lata temu sama go zastosowałam, od tammej pory aby uniknąć niemiłych przeżyc jestem na tabletach anty i nie mówcie mi proszę ,że się po nich tyje lub nie ma się ochoty na sex to brednie.
napisał/a: jaga_baga 2007-06-29 23:34
Kirea napisal(a):Dzięki dziewczyny, kochane jesteście. No dawka całkiem spora. A Postinor to coś innego? Bo mi lekarz nic o tym nie wspominał.
Trochę mi już lepiej, mój facet u mnie był i pocieszał i powiedział, że jakby coś to on mnie nie zostawi cokolwiek by się działo, więc tym bardziej mi lżej.
Staramy się uważać, nigdy wcześniej nie miałam jakichkolwiek problemów z prezerwatywami, ale ponoć kiedyś musi być ten pierwszy raz.
W sumie niezła opcja z tą escapellą, bo ja dopiero niedawno się dowiedziałam, a widzę, że już wcześniej był ten postinor a którym nic nie wiem.


Jest i postinor i escapella różnica jest tylko tak,że postinor ma 2 tabletki, przyjmujesz je z 12godzinną przerwą, a escapella ma jedną tabletkę i jest środkiem nowej generacj - pochdzą oba te leki od tego samego producenta.
Nie polecam do ciągłego stosowania.
napisał/a: Kirea 2007-07-16 20:12
jaga_baga napisal(a):Witaj.
To już po sprawie, tak właśnie działają te środki nazywane inaczej wczesnoporonnymi. Nie należy ich oczywiście stosować na wciąż tylko jako środek doraźny.Trzy lata temu sama go zastosowałam, od tammej pory aby uniknąć niemiłych przeżyc jestem na tabletach anty i nie mówcie mi proszę ,że się po nich tyje lub nie ma się ochoty na sex to brednie.


Wiesz, ja po swojej wpadce chciałam się dowiedzieć o tym jak najwięcej i faktycznie poczytałam sobie to i owo i to nie są środki wczesnoporonne. Wczesnoporonne są u nas zabronione, to raz, dwa one wywołują okres po tym jak już dojdzie do zagnieżdżenia się jajeczka w macicy i wtedy ta sztucznie wywołana miesiączka powoduje usunięcie tego jajeczka. A escapelle, która ja brałam, ani postinor, o którym już sobie poczytałam tak nie robią, bo działają jak środki antykoncepcyjne. Jeszce raz dzięki wszystkim za wcześniejsze informacje i 3 mam kciukasy za dziewczyny, które też brały tą tabletkę.