alkochol w zwiazku!

napisał/a: smutnaXweriss 2007-06-15 21:24
mój chłopak pije i nie widzi w tym nic złego a mi to przeszkadza jak mu to powiedziec zeby zrozumiał??kiedy zaczynam rozmowe on mi przerywa:(
napisał/a: agatka28 2007-06-18 10:34
Mów mu stanowczo ze Ci sie to nie podoba...., Staraj sie go odciągac od sytuacji gdzie mógłby sięgać po alkohol. Jesli ma prawko, to zaproponuj jakis wyjazd, nie bedzie mógł pic bo jest kierowcą... Jezeli Ci przerywa to nie dawaj mu za wygraną, mów dopóki nie poskutjuje...Jesli to nic nie da postaw mu warunek: Alkohol albo ja!!!!!
napisał/a: Angel4 2007-06-18 11:31
Zgadzam sie z "agatka".Dziewczyna ma racje jesli nadal nie bedzie Cie sluchal to postaw mu ultimatum-Ty albo alkohol!Wierz mi jesli chodzi o spozywanie alkocholu to latwo wpasc w nalog ale o wiele trudniej z niego wyjsc.Moj byly facet nie pil za czesto zdazalo mu sie to tylko na imprezach.Pod wplywem alkocholu byl calkiem innym chlopakiem.Bylo nam bardzo dobrze ze soba ale wkoncu nasz zwiazek sie rozbad wlasnie przez alkochol.Nie mialam juz sil prosic go o to zeby nie pil az wkoncu powiedzialam "koniec".Mowil ze sie zmieni i zmienil sie nie pije juz wcale ale troszeczke za pozno cos zrozumial.Nie mowie ze akurat tez tak bedzie w waszym przypadku ale jest to bardzo mozliwe.Jesli go kochasz to nie pozwol mu na to.Zrob wszystko zeby to zmienic.Trzymam za was kciuki bardzo mocno.
napisał/a: ana818 2007-06-18 17:10
Smutna niestety jest tylko jedno wyjsie stej sytacji jak najszybciej go zostawić, wiem co to jest zycie z alkoholikiem i poprostu mówie ci dziewczyno uciekaj!!!!!!!!!!!! nawet jesli nie jest jeszcze alkoholikim to bedzie nie teraz to później. Poprostu ktoś kto lubi alkohol nigdy nie przestanie go lubić więc zakończ to jak najszybciej
napisał/a: dudi 2007-06-21 00:32
Nie ma co za wiele pisać, bo sprawa wydaje się prosta. Jeśli przez najbliższych kilka lub kilkanaście lat zamierzasz zmagać się z alkoholem w życiu Twojego chłopaka, by w końcu wyczerpana i upokorzona uciec to trwaj przy nim i wymyślaj coraz to nowe sposoby by odciągać go od alkoholu. Jeśli już dziś on nie chce z Tobą o tym rozmawiać to co będzie za pół roku, za rok ...
Jeśli chcesz z kimś stworzyć normalny związek oparty na miłości i zaufaniu to lepiej już dziś zostaw tego gościa, choćbyś do końca życia miała być sama.
Choć jest jeszcze szansa, że jak odejdziesz to on dostrzeże, że jest problem i coś z tym zrobi, ale pamiętaj, że to często wraca jak bumerang i całe życie będziesz musiała być czujna.
napisał/a: gosiak6 2007-06-21 18:48
Byłam kiedyś z chłopakiem który pił tzn. ogólnie oki,pracowity,zaradny itd...ale nie było imprezy na której nie wypijałby wiecej niż reszta...Bardzo mi to przeszkadzało tymbardziej,że u mnie w rodzinie nigdy nie było alkoholu...Powiem Ci że to droga bez powrotu, daj sobie spokój bo zniszczysz sobie życie w takim związku.Pozdrawiam
napisał/a: misiaX84m 2007-06-22 23:13
Po pierwsze to nie ty masz coś ztym zrobić tylko on. Jeśli będziesz mu zabraniać pić, on tak naprawdę nie będzie chciał przestać, to na początku może i posłucha- upije się przy byle okazji, kiedy trafi gdzieś bez ciebie. Chcesz być szpiegim i żandarmem całe życie?
Po drugie nawet jeśli twoje groźby pomogą to i tak nie będziesz wiedzieć kiedy np on przestanie przejmować się twoimi i nic nie będzie robił sobie z twoich uwag. Chcesz żyć cały czas w stresie i zastanawiać się kiedy znów przjdzie pijany.
Po trzecie musisz zrozumieć , że tylko on może zdecydować, że naprawdę chce zerwać z picie. Pisałaś, że nie widzi u siebie problemu z piciem. A czy głupi potrafi określić stopień swojej głupoty?
CZłowiek, który pije, musi osiągnąć dno, żeby mógł wyjść z nałogu. Dno czyli dla jednego będzie to utrata patrnera a dla drugiego utrata wszystkiego, inni nigdy nie osiągają dna i kończy się ich żywot zapiciem się na śmierć. Wiem, że nie pisałaś o chłopaku alkoholiku, ale nigdy nie wiadomo jak szybko może sie nim stać. Tymbardziej, że ma pewne cechy wskazujące na skłonnośc do alkoholizmu.
Zastanów się czy jesteś w stanie to o czym napisałam wyżej. Jeśli nie - nie zastanawiaj się. On będzie osiągał dno, ale dlaczego ty masz się razem z nim pogrążać? Rodzina czy bliscy alkoholika są wpółuzależnionymi. Nawet jeśli nigdy nie mieli alkoholu w ustach...