Do teatru-elegancko czy zwyczajnie?

Kamee
napisał/a: Kamee 2008-02-29 10:42
Im więcej chodzę do teatru tym częściej widzę, że kobiety coraz mniej przykładają się do tego wyjścia :( . Kiedyś to była okazja, żeby pokazać się w nowej pięknej kreacji, teraz dziewczyny przychodzą ubrane jak na egzamin lub do pracy, albo zwykłe jeansy wzbogacają jedynie koralami. :cool:

Czy zakładając koktajlową sukienkę ubieram się zbyt pretensjonalnie? Jak właściwie ubieracie się do teatru, czy opery?! I co wy na to żeby ubierać się po prostu jak do kina?:confused:
vanila_lila
napisał/a: vanila_lila 2008-02-29 11:10
Ładnie i elegancko ;) Ale to zależy jeszcze do jakiego teatru. Bo np. do opery to uważam, że sukienka jest obowiązkowa! ;)
napisał/a: ela772 2008-03-01 12:34
racja - zależy tez od sztuki
ale chyba obie opcje sa dzis do zaakceptowania
napisał/a: piankaaa 2008-03-04 22:37
Kiedyś, jak byłam młodsza, uczono mnie, że do takich miejsc jak teatr czy opera ludzie ubierają się elegancko, wytwornie. Bardzo mi się to podobało, czułam, że idę na spotkanie z czymś/ kimś wyjątkowym, i że ta sytuacja wymaga ode mnie równie wyjątkowego stroju. Poza tym zawsze takie miejsca budziły we mnie poczucie dumy, a po zakończeniu spektaklu czułam się, może to dziwne, ale innym człowiekiem, choć na chwilę. Myślę, że to co założysz to zależy od tego jak postrzegasz tę sytuację. Jeśli jest ona dla Ciebie czymś codziennym to myślę, że i codzienny strój nie jest niczym złym. Warto ubrać się adekwatnie do swoich odczuć i tak by czuć się po prostu komfortowo :)
Pozdrawiam!
napisał/a: teczkowapani 2008-12-11 00:37
cześć, moja przedmówczyni napisała bardzo fajne słowa…. Pamiętam jak calkiem niedawno bylam w filharmonii, wystroilam się jak stróż w boże ciało ;) a byłam jedyna tak ubrana, królowały jeansy i swetry, a ja czarna sukienka i bordowe dodatki :) czułam się jak rodzynka wśród orzechów. Ale z drugiej strony to moja sprawa co na sobie mam, o mnie dobrze świadczy że potrafię się dobrze ubrać :) czyż nie prawda?
napisał/a: ewae 2009-01-05 10:20
Dżinsy wg mnie są niewłaściwe na tego typu okazję. Do teatru zawsze ubieram się elegancko, nie biurowo. Wolę wyróżniać się z tłumu elegancją niż nieelegancją.
napisał/a: sniezka 2009-01-05 10:26
Ja preferuje elegancji styl ubierania. Jak jest ciepło sukienka nie musi być czarna ale ze stonowanymi wzorami kolorami. Gdy jest zimno np. jak teraz, długie spodnie materiałowe w kant i ładną bluzeczke.
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-01-05 10:27
elegancko acz oklwiek na niewielkim luzie
napisał/a: edytka97 2009-01-05 12:27
Zgadzam się, że wszystko zależy od "skali" teatru. W tych dużych i renomowanych zawsze powinno się ubrać jak najbardziej elegancko. W tych mniejszych różnie... jeżeli trochę "wyluzujemy" na pewno nic się nie stanie.
napisał/a: tasiuncia 2009-01-05 13:14
Tylko elegancko.
napisał/a: bifama 2009-02-24 14:38
podpisuję się! elegancja, choć z umiarem. Nie jesteśmy na angielskim dworze i nie idziemy w odwiedziny do królowej, ale teat to sztuka wyższa, więc też wejdźmy, a przynajmniej się postarajmy wejść na pułap wyższej kultury.

Nie oznacza to od razu zakładania małej czarnej, ale spodnie w kant jak najbarzdiej! np. taki komplet:

moim zdaniem się nadaje... ale równie dobrze taka kiecka też byłaby do zaakceptowania:


tak czy inaczej, dżinsy odpadają... :/
laurence
napisał/a: laurence 2009-02-24 14:46
dla mnie odpadają na 100% :
- dżinsy
- golf
- buty typu trapery albo adidasy