Czy to źle że on ma koleżanke?

napisał/a: cana_bis 2007-11-19 12:27
Mój nażeczony zawsze utwierdzał mnie w przedświadczeniu że istnieje dla niego tylko ja i że to ja jestem dla niego najwazniejsza, i tak zawsze było, od niedawna troche sie zmieniło pojawiła sie jego dawna koleżanka, odezwała się do niego, i on mi o tym powiedział, ale ruszyło mnie dopiero to, że zobaczyłam że on od niej dostaje zdjęcia na poczte, serce zaczyna mi bic tak mocno, pojawia się taki ogromny strach, ten ścisk w klatce piersiowej, to uczucie jest okropne, czuje ze mi peka serce, nie potrafie sobie z tym poradzić, prosze powiedzcie czy to źle, co powinnam zrobić?
napisał/a: onlyXyou 2007-11-19 13:49
powinnaś go wprost zapytać:
Co jest miezy nim a tą żmijką:D;D
albo z nią też pogadać...po co sie wtrąca w cudze życie...rozumiem koleżanka jako kumpela ale nie taka co zaraz zdjecia śle itd itp
Ja jako "FACET" Ci to mówię, i dołoże do tego że sam mam w gronie koleżanki, ale takich wybryków to ja nie robię swojej "królewnie".nawet nie zdażyło mi się z jakąś koleżanką sam na sam wyjść na piwko..nie chcę żeby moja królewna czuła sie źle przez to..a z resztą większość czasu poza pracą itp spędzamy razem i spotykamy się ze znajomymi "we dwoje-jako jedno" hehe czyli albo "my" i moi znajomi albo "my" i jej znajomi..
TAKA koleżanka może wam zaszkodzić,szczególnie że daawno się nie widzieli..
napisał/a: adelajde26 2007-11-19 14:16
zależy o jakim rodzaju koleżanki tu mówimy, czy to jest "była", czy po prostu dawno nie widziana kumpela z klasy, osiedla, szkoły itp, bo jesli to taka normalna znajomość to nie ma co sobie wkręcać śruby, ludzie przecież mają znajomych, i to jest normalne, a że śle zdjęcia,hmm, a jakie to zdjęcia? może po prostu padło pytanie albo stwierdzenie o dużej zmianie w wyglądzie, czy ja wiem
tak czy inaczej obawy może rozwiać tylko twój mężczyzna, tylko nie atakuj go,nie becz,bo możesz wyjść na zazdrośnice,zapytaj po prostu kto to,zwłaszcza że nie ukrył przed tobą że się z nim kontaktowała, możesz zapytać też żeby ci pokazał zdjęcia,w żartach powiedz że masz nadzieję że są przyzwoite
ale nie martw się na zapas ,bo się nabawisz wrzodów i rozstroju nerwowego :)
głowa do góry przecież tak naprawde wiesz że to ty jesteś jedyna i najwazniejsza :)
napisał/a: onlyXyou 2007-11-19 14:23
to ty "mamo-maksa" nie wiesz o tym że my faceci uwielbiamy jak jesteście zazdrosne o nas facetów??!!!
napisał/a: cana_bis 2007-11-19 14:35
Spotkali sie kiedys, raz w zyciu, a ona odezwala sie teraz, zdjęcia wyslała mu po raz drugi, o tych pierwszych mi powiedzial i pokazal mi, ale strasznie mnie to wtedy zabolalo, bo ona jest bardzo ładna, nie rozumie po co tak na prawde wysyla mu te swoje zdjecia.
napisał/a: onlyXyou 2007-11-19 15:46
żeby go zwabić.
napisał/a: Tikitaki 2007-11-19 17:24
Kolezanki koledzy to nic zlego ale jezeli jest to na stopie czesc co u ciebie a tak no bylem tam ale nudy no to pa...
A tak serio dowiec sie o zamiary...
napisał/a: cana_bis 2007-11-19 18:04
Boję się go o to zapytac jej nie znam, ale tu juz nie chodzi o mojego nazeczonego bo mu ufam, tylko drazni mnie ona, wziela sie jak spod ziemi, irytuje mnie to bo wszystko odbieram bardzo emocjonalnie, boje sie ze jakas kobieta mi go odbierze.
napisał/a: Izunia9975 2007-11-19 18:31
Wydaje mi sie ze jestes poprostu zazdrosna i to moze doprowadzic do chorobliwej zazdrosci.Faceci natomiast lubia to pierwsza ale trzeba uwazac zeby nie zalapac sie a ta druga.Dlatego nie masz sie co martwic,napewno jesli chlopak Cie kocha to tylko Ciebie.Jestes jedyna dla niego a inne dziewczyny to poprostu kolezanki!!!
No chyba ze zacznie byc goracej ti wtedy inna bajka....do boju
pozdrawiam
napisał/a: cana_bis 2007-11-19 22:00
Chciałam jeszcze tylko dodać, że chyba nigdy nie zapomne uczucia, którego doświadczyłam, gdy mój neżeczony odbierał poczte mailowa, i zawołał mnie, powiedział że dostal maila od koleżanki, wysłała mu swoje zdjęcia i chcial mi pokazać, gdy je otwierał stałam jak wryta, nie wiedząc jak mam postapić, nie wiele mogłam zrobić, sparalizowało mnie, emocje wzieły gure, i choc chciałam pokazac klase, powstrzymywałam się jak tylko mogłam. Co nie zmienia faktu, że cały ten pokaz zdjęć bardzo mnie zabolał, poczułam jak ktoś mi wbija wielką szpile w serce. Ona była bardzo ładna, serce zaczeło mi walić, poczułam ścisk w klatce piersiowej, w gardle, gdy tylko skończył cały ten pokaz, szybko odpowiedziałam że ładna i odwróciłam się pod jakims pretekstem, w jednym momencie do oczu naplyneły łzy. To było jakiś czas temu, i myślałam że już tego nigdy nie doświadcze , az do dzisiaj... co mam zrobić z tymi emocjami to na prawde boli.