I co zrobić?

napisał/a: Milena21 2007-11-14 09:54
Cześć dziewczyny piszę do Was bo nie wiem jak postąpić mam nadzieję, że mi coś doradzicie... a więc tak :
Jestem z moim chłopakiem 14 miesięcy od 7 mieszkamy razem ( u niego w domu z jego bratem i rodzicami ) jest przeważnie uśmiechnięty, wesoły, żartobliwy, czuły, kochany, ale niestety raz w miesiącu jak za dużo wypije wpada w furię ( czasami bez żadnej prowokacji ), wtedy dostaje białej gorączki wszyscy są źli i wszystko jest na nie! Nie może patrzeć na mnie na rodziców i sumie dochodzi do awantury, wycisza się dopiero, wtedy jak idzie spać do drugiego pokoju tam, gdzie nikogo nie ma nawet mnie ( i wtedy śpimy osobno ) tak jest od jakiś 4 miesięcy w sumie były już 3 takie sytuacje, a następnego dnia nic nie pamięta i przeprasza. Tłumaczył się tym ( w sumie to trochę go rozumiem, ale nie do końca ), że 4 lata temu był w pewnym związku z głupią laską przez 1,5 roku, która go poniżała, denerwowała, wyzywała, wyśmiewała i teraz jak sobie wypije to uważa, że każda dziewczyna jest taką samą idiotką jak ona nawet ja, ta dziewczyna z którą był to dno totalne też miałam z nią do czynienia pomimo, iż mieszka 250 km od nas do cały czas się nami interesuje ( podkreślę, że nie są już ze sobą 3,5 roku i raz wrócili do siebie na 3 tygodnie jakieś 19 miesięcy temu zanim my się poznaliśmy ) martwi mnie ta cała sytuacja bo bardzo go kocham..... Wiem, że on mnie też, ale trochę jestem już zmęczona tym wszystkim....
napisał/a: Koni 2007-11-14 10:30
Witaj Milena21
Sądze ,że na trzeźwo naprawde długo można grać-udawać kogoś innego :wesołego ,czy towarzyskiego.Pod wpływem alkoholu człowiek się luzuje. Może Twój facet jest taki w rzeczywistości.Uważaj! Wkońcu 14 miesięcy to jeszcze nie wieczność-czy udało Ci się poznać swojego faceta?
Co z tą laską?Może on nadal ją kocha?Niby głupia laska-jak to określiłaś ,ale...
Pozdrawiam
napisał/a: Milena21 2007-11-14 10:40
Nie wydaje mi się, że ją kocha przecież jak można mieszkać z kimś mówić że się kocha przytulać, obdarowywać prezentami, planować zaręczyny i kochać inną to chyba niemożliwe....
napisał/a: Milena21 2007-11-14 10:41
Aha pod wpływem alkoholu też wyraża się źle na jej temat w sumie na temat każdego
napisał/a: Milena21 2007-11-14 10:42
więc co mam w sumie zrobić??? sama nie wiem jak postąpić
napisał/a: Koni 2007-11-14 10:56
Co w sumie chcesz robić? Czy myślisz nad tym czy go zostawić ?
napisał/a: Milena21 2007-11-14 11:31
Po części chce go zostawić pomimo, iż go kocham
napisał/a: niu_nia 2007-11-14 18:57
faceci czasem zaczynają rozumieć dopiero jak się ich postawi pod ścianą- zagroź że jeśli znów się to powtórzy to odejdziesz - tylko wcześniej porozmawiaj z nim na spokojnie i wytłumacz (pewnie po raz kolejny) co czujesz gdy on się tak zachowuje
napisał/a: Milena21 2007-11-15 08:40
Hej dzięki z radę wczoraj z nim rozmawiałam powiedział, że bardzo mnie kocha i przeprasza za wszystko, że on nie chciał by tak wyszło i, że to ja będę jego żoną, a gdyby kochał inną ( tutaj piszę do Koni ) to po 1 nie był by ze mną bo nie chciał by mnie ranić bo jestem za dobra, aby mnie skrzywdzić i starałby się mieć kontakt z tamtą, a prawda jest taka, że w lutym zmienił numer telefonu, aby ona go nie miała oraz miał jechać do Niemiec do pracy, ale został w Polsce bo powiedział, że mnie nie zostawi bo zbyt mu zależy na naszym związku...więc jednak mnie kocha
napisał/a: Koni 2007-11-15 12:07
Faceci to potrafią mówić... wiedzą co chcemy usłyszeć! Czy bycie jego żoną to szczyt Twoich marzeń? Może tak .Przepraszam za moje pesymistyczne podejście do całej sprawy.Mam już pewne doświadczenie w tej kwestii dlatego tak podchodze do tego.Możesz się przecież przyzwyczaić do takiego zachowania ukochanego-raz w miesiącu. Pytanie jak długo wytrzymasz? Ale przecież nikt nie jest idealny. Jeśli chodzi o kwestie uczuć Twojego faceta do tamtej dziewczyny to różnie to odbieram.Piszesz ,że ją unika.W końcu nienawiść i miłość dzieli bardzo cienka linia. Chyba wiele ich łączyło i coś napewno zostało. pytanie, co? Powodzenia
Pozdrawiam
napisał/a: Milena21 2007-11-15 12:18
On jej nie nienawidzi po prostu wie, że do niej nic nie czuje i jak sam twierdzi jest ona zbyt fałszywa na związek na dodatek uważa, że po raz kolejny do tej samej rzeki by nie wszedł bo po co? skoro nie dała mu szczęścia ( zaznaczę, że nie są ze sobą prawie 4 lata ) jak on twierdzi nigdy jej nic nie kupił w czasie związku widywali się raz na tydzień bądź 2, a jak była daleko to latał po dyskotekach nigdy nic z nią nie planował nawet wakacji sama nienawidzę tej dziewczyny ona niszczy wszystko czego się dosięgnie kiedyś znalazła mnie na gg i tez potrafiła wytrącić mnie z równowagi, ale G odpisał jej, że ze szmatami się nie zadajemy ( odpisał tak bo ona mi groziła, że stracę życie i takie inne bzdury )
napisał/a: Koni 2007-11-15 12:25
Straszne rzeczy piszesz. To jak sceny z trilera o prześladowczyni.Czy tamta dziewczyna tak bardzo kocha , czy nienawidzi Twojego faceta,że aż Ciebie chciała zastraszyć?