Szczepić przeciwko rotawirosom czy nie???

Hej,
Ja zaszczepiłam i nie żałuję, ale myślę że to indywidualna sprawa każdego rodzica. Koszt jest niestety niemały i dlatego nikt nie odpowie jednoznacznie czy szczepić czy nie. Ja nie darowałabym sobie gdyby mój synek wylądował w szpitalu. Działać napewno jakoś musi ale nikt nie da ci 100%. Mojej znajomej pediatra powiedział że nawet jeśli zachoruje to przechodzi to łagodniej. Zdania lekarzy są bardzo różne więc zrobiłam wywiad wśród znajomych i większość była na tak :) . Zachorowalność jest dość duża, a argument że dziecko w końcu wyzdrowieje do mnie nie przemawia :( Jestem ciekawa co sądzicie o szczepionce na pneumokoki?? Mój smyk ma 4 miesiące, karmię piersią i większość osób odradza mi tą szczepionkę, przynajmniej teraz. Lekarka mówi że jak odstawię od piersi i dziecko będzie miało kontakt z innymi dziećmi to warto się zastanowić a teraz jest malutki i z mlekiem dostaje przeciwciała. Co wy o tym sądzicie??
Pozdrawiam :p

Zdecydowanie szczepić.Ja nie zaszczepiłam i gdy moje dziecko miało 1.5 roku wylądowało w szpitalu.Tragedia.

Dzięki za wypowiedź. ja także zrobiłam wywiad czy szczepic czy tez nie i 5 grudnia idziemy na szczepienie :) . Jesli chodzi o pneumokoki to moja pediatra odradzała mi. Ale szczerze powiedziawszy jak widze spoty reklamowe o pneumokokach to sie zastanawiam. Pozdrawiam.

cześć
Ja nie zdecydowałam się - po przemyśleniu za i przeciw. To trochę moja działka bo sama jestem lekarzem. Jeśli chodzi o rotawirusy, nie szczepiłam przede wszystkim dlatego że szczepionka jest bardzo droga, ale też dlatego że jednak wyniki badań wskazują że większość dzieci na piersi przechodzi biegunki wirusowe lekko. Mój synek złapał biegunkę mając 5 miesięcy (braciszek przyniósł z przedszkola), chorował 4-5 dni ale bez żadnych dramatów, spokojnie przeleczyłam go w domu.
Natomiast obaj moi chłopcy sa szczepieni na meningokoki typu C, młodszego szczepiłam już z drugim szczepieniem podstawowym- meningokokowe zapalenie opon mózgowych w 40% dotyczy własnie dzieci w pierwszym roku życia. To była dla mnie najważniejsza z dodatkowych szczepionek. Pneumokoki szczepiłam i starszego przed pójściem do przedszkola (jedna dawka) z młodszym czekam aż skończy rok przynajmniej żeby tych dawek było mniej. Pneumokoki są bardziej typowe dla starszych dzieci

Dziękuję bardzo za radę. Chwilami sama nie wiem na co szczepić, a na co nie??!! Dlatego się pytam doświadczonych mam. Dzięki wielkie :)

Fachowcem w tej dziedzinie nie jestem, ale ostatnio przeczytałam, że w wielu szczepionkach stosuje się jako konserwanty np. rtęć (tiomersal) i formaldehyd. Dawki są dość duże i w przeliczeniu na masę niemowlęcia mogą być groźne szczególnie, gdy przy więcej niż jednym zastrzyku. Jeżeli w opisie szczepionki w skutkach ubocznych są wypisane zaburzenia funkcji mózgu, drgawki i inne symptomy przypominające zatrucie np. metalem ciężkim, to tej szczepionki nie podam mojemu dziecku. Inna sprawa, że dowiedziałam się o tym zbyt późno, bo mój synek ma już 1,5 roku. Wyjątkiem będzie szczepionka przeciw groźnej chorobie. Czytałam też, że dzięki szczepieniu z jednej strony dziecko przechodzi chorobę łagodniej, z drugiej zaś symptomy są zamaskowane i utrudnione jest rozpoznanie choroby. Gdybym wiedziała to wcześniej, to na pewno nie szczepiłabym mojego dziecka w wieku niemowlęcym.

ja tez chyba zrezygnuje z tej szczepionki 310 zl jedna dawka, potem druga 310zl- to zbyt drogo!!! owszem dla dziecka wszystko ale z ta szczepionka poki co to same watpliwosci a niestety cena jest odpychajaca

Ja się chyba zdecyduję. Nie wiem czy Oliwka jeszcze się załapie :(