zwiazek na powaznie...czyli ??

napisał/a: milka00 2007-08-08 21:02
Witam wszytskich :)

mam taki problem...co to jest tak naprawde zwiazek na powazne? co potrzeba takiemu zwiazkowi?

mam Kogos na kim mi zalezy, ale nie wiem czy to co nas laczy jest prawdziwym zwiazkiem... rozmawialismy juz o tym i wyznaczylismy swoje oczekiwanie i co oczekuje kazda osoba z naszego zwiazku tz:
-wiernosc
-lojalnosc
-oddanie
-zaufanie
- i najwazniejsze zeby laczyla nas prawdziwa milosc :)

gorace calusy dla mojego Kochanego :*:*

powiedzcie co Wy o tym sadzicie ? i jak u Was wyglada zwiazek ? wierzycie milość od pierwszego pocalunku :cool: ??
napisał/a: Niebieska 2007-08-08 21:13
Poważny związek to planowanie przyszłości, a to wiąże ze sobą umiejętność posunięcia się wyobraźnią w bliższą i dalszą przyszłość. Musicie umieć sobie wyobrazić jak może wyglądać wasz związek za kilka lat patrząc pod kątem choćby tych najmniejszych drobiazgów, które drażnia cię już teraz w partnerze, a o których nie mówiasz, bo uważasz, że to mało istotne i że jakoś to będzie - może on akurat w tej kwestii się zmieni? Choćby taki społeczny przypadek - on chce się spotykać ze znajomymi, pomimo tego, że jest właśnie z tobą a ciebie to okropnie drażni, bo uważasz, że jeśli jest z tobą, to istniejecie tylko dla siebie, a cały świat się nie liczy.

Jesteś gotowa na stek poświęceń,ustępstw?
napisał/a: milka00 2007-08-08 21:55
ja juz sie poswiecilam :) dzieli nas dosc spora odleglosc, wiec zycie musimy toczyc tak by kazda wolna chile spedzic razem :) dla niego jestem gotowa poswiecic wszytsko (doslownie) i wierze ze On dla mnie tez :) a zwiazek i bycie razem polega na kompromisie... tak samo jak On i ja potrzebuje wyjsc z przyjaciolmi, a egoistyczne podejcie do bycia razem "ze jestes tylko moj" nie da przyszlosci...wiec chyba trzeba kompromisu i wielkiej milosci :)
pozdrawiam :)
napisał/a: myszka_20 2007-08-09 08:58
To te cechy które wymieniłaś :) Ale to także bycie w najtrudniejszych sytuacjach, dawanie wsparcia, ocieranie łez, wyrozumiałośc, prawdomównośc, szczerośc, dawanie poczucia bliskości, no i przedewszystkim miłośc sama w sobie :)
Mi ktoś kiedyś powiedział, że: "prawdziwa miłośc to taka, która potrafi góry przenieśc, to także codzienne umieranie dla drugiej osoby" Oczywiście "umieranie" w sensie przenośni :) Podoba mi się to stwierdzenie i to bardzo ... :)
napisał/a: milka00 2007-08-10 21:09
napisal(a):

Sliczne slowa Myszka :) no czyli, jest to bezgraniczne oddanie siebie samej ukochanej osobie :) zapamietam ten cytat na zawsze:)