Pomocy!!!!!!!!

napisał/a: ewelina151992 2007-08-07 14:55
hhhhheeeeejjjjjoooooooo!!
mam do was takie male pytanie i mam nadzieje ze mi pomozecie prosze... jestem w dziwnej sytuacji poniwaz-
pewien chlopak bardzo mi sie podoba ostatnio byl w Anglii i stamtad do mnie dzwonil i w ogole. jak przyjechal to sie z nim spotkalam to mialam straszna chcec zobaczyc jak sie caluje lecz jakos sie dzownie culam.. jednak sie z nim calowaalam i to chyba z 10 razy. bylo swietnie... czulam sie jak w niebie.. na drugi dzien tez sie chcial spotkac lecz ja niemoglam... jeszcze dodam ze jest to typ chpolaka ktoremu podobaja sie prawie wsztstkie laski i wszystkie bajeruje ale potrafi byc wierny... ostatnio zerwala z nim panna a on dalej cos do niej czuje.. PROSZE POMUZCIE CO MAM ZROBIC???? CZY DALEJ SIE Z NIM SPOTYKAC I DAWAC MU DO ZROZUMIENIA ZE MI ZALEZY NA NIM? CZY MOZE ZE NIC Z TEGO NIE BEDZIE?? PROSZE LICZE NA WAS KOMPLETNIE NIE WIEM CO ZROBIC... CZEKAM :(
napisał/a: zosia21 2007-08-07 15:16
najlepszą radę jaką ci mogę dać to taka żebyś spotykała się z nim ale wyłącznie jako koleżanka jeśli on dalej coś czuje do innej dziewczyny to na razie sobie daruj pokaż mu po prostu że może na ciebie liczyć i że jesteś przy nim na dobre i złe jeśli on zauważy że na niego nie lecisz sam będzie chciał z tobą być pamiętaj że jak im bardziej będziesz niedostępna tym bardziej on będzie chciał z tobą być głowa do góry trzymam za was kciuki
napisał/a: goldXfish 2007-08-08 08:33
Ewelinko, myslę, ze jesteś jeszcze bardzo młoda. W taki sposób piszesz :) Co masz zrobić? Nie dawaj mu do zrozumienia, ze Ci zależy. To po pierwsze. Jeżeli podrywa wszystkie dziewczyny i nawet Ty o tym wiesz (bo to widać) to znaczy, że nie szuka kogoś na stałe. Może po tym zerwaniu chce się teraz dobrze bawić. Nie wiesz co robi w Angli- tzn. z kim się umawia itd. Jak zobaczy, ze Tobie zależy to to wykorzysta, a raczej Ciebie. Jest jeden sposób na rozbrykanego faceta, który myśli, że każda na niego leci i każdą mu się uda poderwać- być tą jedyną, która na wiele mu nie pozwala. Dla takiego faceta to jak zimny prysznic. Ty udajesz nie dostępną i taką której nie zależy na nim, a on nie może w to uwierzyć- i zrobi wszystko, zeby Cię zdobyć. No własnie: pozwól się zdobywać !
napisał/a: ewelina151992 2007-08-08 13:05
no tak jestem mloda ale zalezy mi na nim po prostu jak ostatnio sie z nim spotkalam to bylo cudownie..... jezeli udam niedostepna to bedzie chcial mnie zdobyc ale tez moze od razu pomyslec ,,spadaj mala".... tak moze byc/ musze sie z tym pogodzic bedzie nastepny chlopak kurcze ale ciezko bedzie pogodzic sie z tym faktem ze on nie bedzie moj tylko jakiejs innej panienki...
napisał/a: myszka_20 2007-08-09 09:04
Powiem tylko, że jeszcze wiele przed Tobą, z wiekiem wiele zrozumiesz, nauczysz się, a życie jeszcze nauczy Cię nie jednego ... Jako kobieta musisz nauczyc się godzic z przeciwnościami losu, jeśli on będzie z inną - trudno (najwyrażniej chce z nią byc, jest z nią szczęśliwy) Jeśli się postarasz, a on Cię wystawi - wszystko będzie jasne ... A jeśli nie spróbujesz się zaangażowac, spróbowac poprostu to nigdy się niedowiesz czy kiedykolwiek istniała dla was szansa na związek.
napisał/a: ewelina151992 2007-08-09 09:38
no tak... spotkalam sie z nim wczoraj o 1 w nocy... gadalam z nim tak sczerze i seksie... on powiedzial ze ze mna chcialby i nie chcialby.. argumenty przeciw to ze jeszcze nigdy tego nie robilam i ze jestem mloda a za nie chcial mi poweidziec musialalm to z niego wydusic.. i on powiedzial ,, jesli mi sie dziwczyna podoba to chcialbym z nia to robic.....".. ja mu powiedzialm ze bede gotowa na to za rok na 100%. ale teraz nie moge jakos.. jak bym sie uparla to moglabym to zrobic ale to jest przezycie na cale zycie... co mam dalje zrobic?
napisał/a: goldXfish 2007-08-09 09:56
Wiem, że Ci zależy. Nie musisz się do tego spieszyć. Ja dopiero po 1,5 roku bycia z chłopakiem TO zrobiłam- czekał bo mu zalezało. A jeżeli chodzi o to, ze jeżeli będziesz niedostępna to on powie ,,spadaj mała" to o czym tu mysleć??? To jednoznaczne z tym, ze nie warto nim było sobie głowę zawracać. Myslisz, ze on docenia łatwe dziewczyny. Były, minęły....i tyle.
napisał/a: ewelina151992 2007-08-09 12:39
no tak.... kurcze jeszcze czuje normalnie jego perfumy na mojej bluzce.. juz same mi lzy leca jak czuje je... mi sie wydaje ze jemu zalezy na mnie tylko ze on ma za suzo zajec troszke misi jezdzic na ukraine pracuje.... i jeszcze JA... jak jestem z nim to jest mi jak w niebie normalnie, wczoraj mialalm z nim posiedziec tylko z 10 minut a siedziallam chyba ze 2 godziny... spotkam sie z nim jeszcze raz i pogadam tak na serio czy mu na mie tak bardzo zalezy i czy ma wibec mnie jakies na prawde powazne zamiary... zobaczymy co odpowie, jak nie no to spadaj o tyle,,,,,,, bedzie trzeba skoczyc ten flirt i tyle odp
napisał/a: goldXfish 2007-08-09 13:30
Ewelinko, czy chcesz się go zapytać o to czy traktuje Cię poważnie ? No coś ty?! Poważne zamiary?! A który chłopak który jeszcze ,,nie zaliczył" dziewczyny a widzi szansę- powie: ,,nie myslę poważnie, chcę tylko się zabawić". Zastanów się tylko. Lepiej udawać lekko niedostępną- masz swoje życie, on ma swoje, to nie może być tak,. ze kiedy on ma czas i zadzwoni- to Ty lecisz na spotkanie lub go zapraszasz do siebie. Niech on traktuje ewentualny czas spotkania z Tobą na wagę złota. Aha- jeszcze jedno- choćby nie wiem co jak byś chciała- to nie zgadzaj się za każdym razem na spotkanie. To trudne do zrobienia- ale się baaaardzo opłaca. Mówisz mu co jakiś czas, ze tym razem nie możesz bo...umówiłaś się z koleżanką, idziesz na zakupy- cokolwiek. Jak usłyszy, ze dla ciebie ważne są też Twoje wcześniejsze plany i nie rzucasz ich bo on akurat zadzwonił i ma czas- to on nie przestanie o Tobie myśleć. Zapewniam.
napisał/a: ewelina151992 2007-08-09 13:45
moze i tak dzisisaj sie dowiedzialam ze widzial sie z moja kolezanka ktorej nie nawidze normalnie.... tak sie wkurwilam ze malo nie rozwalilam telefonu bo walnelam nim o podloge, panel sie rozlamal...... udanan jestem .... obiecal ze dzis zadzwoni- jesli zadzwoni to powiem zeby wykasowal moj numer i mnie nie znal albo w ogole nie bede odbierac...... on zobaczy jaka jestem
napisał/a: ucja 2007-08-09 22:30
A jeśli on rzeczywisce jeszcze coś do niej czuje, a byc moze i ona do niego też, to chyba nie chciałabyś być tą trzecią, pomiędzy nimi, prawda? Niech sam się zdeklaruje, ze nic do niej nie czuje, ze jest gotowy na coś nowego, ale nie naciskaj go, bo podejmie decyzję "pod naciskiem", a to ne gwarantuje, ze będzie dobrze, ja bym pczekała, bo potem możesz bardzo cierpieć..... ale nie rezygnuj z niego całkowicie! :)
napisał/a: goldXfish 2007-08-10 10:31
Sorry Ewelina, ale jesteś rozchwianą emocjonalnie nastolatką. Tak myslę, więc nie będę dawała złotych rad. Rozwalać telefon? Bo chłopak którego słabo znasz - nawet nie jest Twój- spotkał się z inną? Przecież sama pisałas, ze on lubi podrywać. Ochłoń.