dziwna sytuacja..

napisał/a: szprycha173 2007-07-20 08:22
weszlam na forum bo nurtuje mnie jedna rzecz.mam nadzieje że koś mi coś poradzi. Od 4 lat zakochana jestem w pewnym chlopaku. Na poczatku było to uczucie tylko platoniczne. Od jakiegos czasu przyjaźnimy się.Wszystko bylo na dobrej drodze. Często rozmawialismy ze soba, licznesmsy .Jego gesty i slowa dawały mi nadzieję. Ale kiedy on dowiedzial sie że nie jest dla mnie tylo kumplem zamilkl. Wogole sie nie odzywa.Po propozycji spotkania na ktora sam wysunąl urwal sie mi z nim kontakt całkowicie.Zapomnial o moich urodzinach itp :( Jest mi strasznie przykro i po tak dlugim czasie jestem sklonna nie ciągnąć duzej tej znajomości :( Poradzcie co teraz robić
napisał/a: lady 2007-07-20 09:25
Moim zdaniem, to on nie chce, zebys była dla niego kimś więcej niz tylko koleżanką i nie chcąc robić ci jakichś nadziei po prostu się usunął. Chyba przestraszyłaś go tym wyznaniem. Może gdy ochłonie i przemyśli sobie wszystko, to coś jednak między wami będzie. Daj mu trochę czasu.
napisał/a: mad 2007-07-20 10:24
widocznie wiesz o nim tyle rzeczy jako przyjaciolka ze teraz gdy na niego patrzysz jak na chlopaka on sie tego wstydzi i zaszyl sie na jakis czas zobaczysz ze niedlugo da znac i sam powie co na ten temat mysli tylko daj mu jakis czas nie naciskaj na niego
napisał/a: szprycha173 2007-07-20 19:25
Dużo osob mi tak mówi jak wy radzicie i moze cos w tym jest.Apropo pierwszej wypowiedzi nie powiedzialam mu tego tylko dowiedzial sie przez przypadkowego smsa i teraz sie domysla. po tym inydencie wcale sie nie odsunąl wręćz przeciwnie. Dopiero od niedawna wszystko sie psuje. A ja nie chce nic wymuszać i czekam na jego ruch:(
napisał/a: MiOnKa_1993 2007-07-21 12:08
A moze powinnać odbyć z nim naprawde szczerą rozmowę? I wyjaśnijcie sobie wszystko. Wtedy nie powinno być żadnych niedomówień. Pozwodzenia
napisał/a: Kasiunia94 2007-07-21 13:44
Moim zdaniem on nie chce, żeby wasza znajomość wskoczyła na większy etap. Chciał znaleźć przyjaciółkę i ją znalazł, lecz ona (czyli ty) poczuła do Niego coś więcej i boi się tego bo on nie chce. A ma żonę, narzeczoną lub dziewczynę?? Jeśli tak, to nie chce może zdrady.. I takich lubię) No ale tak na serio, to myślę, że tak jest. Umówcie się, i wyjaśnijcie to sobie bo widać jak bardzo Ci zależy na nim. Powiedz mu to ale, że zależy Ci na nim jak na przyjacielu a nie jak na chłopaku.. Bo jak powiesz, że na chłopaku to go znowu odstraszysz...:(
napisał/a: szprycha173 2007-07-22 15:29
On nie ma ani zony ani dziwczyny:)A o naszej ewentualnej bardziej zarzylej znajomości powiedzial " wydaje mi sie to możliwe, bo czemu nie". Na jakiekolwiek wysunięte przez niego propozycje spotkania ja sie zgadzam, a on poźniej sie wycofuje albo nie odzywa przez 2 tyg.Czasami mam juz dosyc tego czekania i kombinowania. Okazuje sie, że nie jest tak prosto.Nie wiem jak innym udaję sie spowodowac by choc troche zaiskrzyło.
napisał/a: Galahda 2007-07-22 19:22
Witam Pisałam już o tym przy innej okazji ale może i teraz warto. Jestem w podobnej sytuacji co Ty - Szprycho173. Zakochałam sie w bardzo bliskim koledze, widywaliśmy sie często, rozmawialiśmy dużo, nie raz często gdzieś wyskakiwaliśmy i ogółem sie bawiliśmy.
W pewnym momencie postanowiłam dać mu do zrozumienia ze znaczy dla mnie o wiele więcej niż inni i szczerze mówiąc nie wyszło mi to na dobre. Chłopak zaczął mnie unikać, znaczy nie przyznaje sie do tego i niby wszytko jest po staremu ale czuć ze wionie chłodem. Jego zachowanie jest dość dziwne zważywszy ze nie raz było między nami o wiele więcej niż tylko rozmowy, słowem wiem że on tez coś do mnie czuje. Nie raz rozmawiałam z koleżankami na ten temat i wszyscy mówią to samo a mianowicie ze może chołopak sie wstydzi jest nieśmiały, boi sie przyszłości, boi sie ze popełni jakomś gafę. Pisze o tym wszystkim bo zdaje mi sie ze nasze przypadki są podobne. Może po prostu on nie wiem co powiedzieć, co zrobić, jak sie zachować -po prostu świruje. Nie koniecznie jest to objaw ze on nie chce być z tobą raczej ze nie wie jak sie do tego zabrać. Zgodzę sie z poprzedniczkami nie powinnaś go naciskać, ale i nie rezygnuj. Zachowuj sie jak przed tym, jak gdyby nigdy nic, ale zrób to tak żeby on wiedział ze nie przestałaś czuć do niego tego co wcześniej.

Jeszcze jedno mój tez zapomniał o moich urodzinach, znaczy przekazał życzenia przez siostrę (to nie było miłe) zdaje mi sie ze to dla nich dobry sposób żeby okazać jacy są silni i twardzi i nie czuli.

Głowa do góry!! Cierpliwości

Pozdrawiam:)
napisał/a: szprycha173 2007-07-23 15:19
Dzieki Galahda za pocieszenie.Nasze sytuacje sa bardzo podobne. Ja ciagle słysze że jesteśmy dla siebie stworzeni i jeśli zmarnujemy taka znajomość to bedzie wielka szkoda.Mam nadzieje, że Tobie sie też uda. Bo do mnie się wkońcu odezwal z pretensjami czemu milczałam tak długo i ze mnie szukal,że nikt go nie zmusza do mojego towarzystwa a wrecz przeciwnie, on chce być tak zmuszany:) Nie obeszło sie bez pieszczotliwych słów itp Nie sądzę by cos się teraz zmienilo, chociaz mam na to nadzieję.
napisał/a: szprycha173 2007-07-23 18:45
Dzięki wszystkim za dotychczasowe komentarze. Mam nadzieję, że jeszcze ktoś coś napisze:)Pozdrawiam
napisał/a: dzarmola 2007-07-23 18:50
myśle Ze chłopak ..przestraszył sie tego..albo jest zaskoczony ..moze musi to przemyśleć ..ale daj mu czas... im też jest potrzebne przemyśleć pewne sprawy ...a jak to nie przyniesie skutku to znaczy ze nie chce byc z Tobą ..ale to wykluczam :* pozdrawiam:)
napisał/a: Kasia_20 2007-07-23 19:05
Moim zdanie on dawał ci sygnały,których ty nie dostrzegałaś,ale kiedy wyznał ci uczucia bał się odżucenia z twojej strony,nie dostał bowiem od ciebie jasnej deklaracji,że on też coś dla ciebie znaczy.Pokaż mu że nie jest ci obojętny i żę zawsze może na ciebie liczyć i zobaczysz co wtedy się stanie a resztę pokaże czas...Powodzenia!Pozdrawiam.